„Wyszedłem z więzienia i byłem pewny, że zaraz znów tam trafię. Od krat i zimnej celi wybawiła mnie miłość”rok temu

„Wyszedłem z więzienia i nie miałem pojęcia, co ze sobą zrobić. Nie znałem uczciwego życia i obawiałem się, że wkrótce znów trafię za kraty. Ale jedno spotkanie wszystko zmieniło”. Czytaj więcej

„Zasypywaliśmy córkę kasą, żeby nie odczuła naszego rozwodu. Rozpieszczona gówniara zwiała z domu, bo zabrało jej miłości”rok temu

„Mimo że z Edkiem byliśmy rozwiedzeni, staraliśmy się, żeby naszej Sandrze niczego nie brakowało. Ona jednak tego nie doceniała. A któregoś dnia zniknęła…”. Czytaj więcej

„Pożar strawił mój dom, pracę i całe życie. Z samowystarczalnej bizneswoman, znów stałam się biedaczką na kanapie u mamusi”rok temu

„Zastanawiałam się, w jaki sposób poukładać swoje życie na nowo. Wrócić do tego, co tak bardzo kochałam, czy może pójść w zupełnie inną stronę? Wiedziałam, że może minąć sporo czasu, zanim znowu stanę na nogi po tym, co się wydarzyło”. Czytaj więcej

„Przed laty dziadek przywłaszczył sobie babcię jak rzecz. Nie interesowało go, że ona go nie kocha, miała być jego i już”rok temu

„Dziadek się w Zosi zakochał wielką, szaloną miłością i postanowił zrobić wszystko, żeby ją przed tym klasztorem zasłonić. W ogóle nie liczył się z jej uczuciami i pragnieniami, był pewien, że to bzdury, które przejdą jak zła pogoda, kiedy tylko dziewczyna pozna prawdziwą miłość i mężczyznę”. Czytaj więcej

„Podła zołza przed laty odbiła mi męża. Teraz jej synalek wyciąga łapy do mojej córki. Nigdy mu na to nie pozwolę!”rok temu

„Ze wszystkich ludzi na świecie zakochać się musiała akurat w synu tej lafiryndy. Co za upokorzenie, co za los, jak w jakiejś tragedii greckiej. Z drugiej strony... przejdzie jej przecież. Dziecinada". Czytaj więcej

„Byłam sama jak palec i czułam się niepotrzebna. Nie sądziłam, że wizyta w schronisku da mi rodzinę i nowe życie”rok temu

„Uderzyło mnie głębokie przekonanie w jej głosie. Ja składałam się z samych wątpliwości, które omawiałam podczas kosztownej terapii, ona nie miała nic, ale czuła się na siłach zmierzyć się ze światem. Przestraszyłam się, że nie zna własnych słabości, nie wie, jakie trudności ją czekają”. Czytaj więcej

„Nakryłem żonę, jak mizdrzy się z kochankiem i wpadłem w szał. Chciałem ich zdemaskować i upokorzyć, a wyszedłem na idiotę"rok temu

„Stoję z bukietem kwiatów pod drzwiami mieszkania Wandy. Nic prostszego, niż unieść rękę i nacisnąć guzik dzwonka. Nic prostszego? Czuję jednak, jak serce wali mi w piersi, a czoło wilgotnieje od potu. A jeśli on już jej wszystko powiedział? Obiecał tego nie zrobić, jednak czy można ufać ludziom?”. Czytaj więcej

„Narzeczona zaczęła wtrącać się w moje sprawy. Chciała zakopać rodzinny topór wojenny i prawie doprowadziła do tragedii"rok temu

„Bliskie sąsiedztwo nie poprawiło stosunków między braćmi. Nienawiść, jaka między nimi wyrosła, okrzepła i przeszła w stan cichej wojny. Uraza, którą do siebie żywili, musiała mieć korzenie sięgające dzieciństwa i wczesnej młodości”. Czytaj więcej

„Plotkary nagadały, że mam nieślubne dziecko i cudzołożę. Niszczyły mi życie, a potem biegały grzecznie do kościoła”rok temu

„Spostrzegawczy obserwator wrócił do domu i każdemu, kto chciał słuchać, opowiedział o mojej tajemnicy. Ukrywam przed światem nieślubne dziecko, urodziłam je w Warszawie, żeby nikt nie wiedział o mojej hańbie. To dlatego tak szybko wyjechałam”. Czytaj więcej

„Zmieniałem żony jak rękawiczki, a kochanek miałem na pęczki. Raz złamano mi serce, więc przestałem dbać o kobiece uczucia"rok temu

„Byłem przystojny, miałem biały skuter, którym woziłem coraz to inną pannę, umiałem gadać o miłości, grałem na gitarze i nosiłem zagraniczne ciuchy przywożone mi przez rodziców z ich podróży i kontraktów. Musiałem się podobać i nie do pomyślenia było, żeby którakolwiek dziewczyna mogła nie być mną zainteresowana". Czytaj więcej