Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Ja - outsider, on - dusza towarzystwa. Okazało się, że możemy być świetnymi kumplami, a jednak trochę mu zazdrościłem”
„Ja - outsider, on - dusza towarzystwa. Okazało się, że możemy być świetnymi kumplami, a jednak trochę mu zazdrościłem”rok temu
„Postanowiłem, że nie dam się pokonać. Nie poprzestałem na intensywniejszej nauce, zacząłem też dogadywać nowemu za każdym razem, kiedy się pomylił, rozwiązując jakieś wyjątkowo trudne zadanie. Tyle że Krzysiek nie pozostawał mi dłużny i odpłacał pięknym za nadobne. Zaczęliśmy otwarcie rywalizować i ścigać się na osiągnięcia”. Czytaj więcej
„Mój mąż to pantoflarz, nie wierzyłam, że jest zdolny do zdrady. Byłam w szoku, gdy wyszło, że prowadzi podwójne życie”
„Mój mąż to pantoflarz, nie wierzyłam, że jest zdolny do zdrady. Byłam w szoku, gdy wyszło, że prowadzi podwójne życie”rok temu
„Tego wieczoru nie pisnęłam ani słowa na temat moich podejrzeń. Najpierw musiałam zdobyć dowody niewierności tego łajdaka. Postanowiłam go śledzić. Mogłam, oczywiście, wynająć prywatnego detektywa, ale chciałam na własne oczy zobaczyć tę babę, która go uwiodła. A najlepiej przyłapać ich oboje na gorącym uczynku”. Czytaj więcej
„Pożyczyłam koleżance kilkadziesiąt tysięcy, licząc na szybki zwrot z nawiązką. Wzięła moją forsę i zapadła się pod ziemię”
„Pożyczyłam koleżance kilkadziesiąt tysięcy, licząc na szybki zwrot z nawiązką. Wzięła moją forsę i zapadła się pod ziemię”rok temu
„– Nina! To inwestycja życia, której nie mogę przepuścić. – Przekonywała mnie znajoma – Jeśli tylko mi pomożesz, będziemy mogły się cieszyć ogromnymi zyskami. Serio, to żadna ściema. Zresztą, kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana, nie? – Jasne, że tak. Przecież wiesz, że myślimy o finansach w podobny sposób. Ale...– zająknęłam się – Obiecujesz mi, że to jest pewne i że oddasz mi te pieniądze? To nie to, że ci nie wierzę...” Czytaj więcej
„Robiłam za męża i dzieci wszystko - sprzątałam, gotowałam, wyprowadzałam psa. Kiedy zachorowałam, nikt się mną nie przejął”
„Robiłam za męża i dzieci wszystko - sprzątałam, gotowałam, wyprowadzałam psa. Kiedy zachorowałam, nikt się mną nie przejął”rok temu
„Znalazłam się w ślepym zaułku, za dużo na siebie wzięłam. Wszystkim, łącznie ze mną, wydawało się, że tak jest dobrze, dopóki nie siadło mi zdrowie. Kiedy spróbowałam wycofać się z małej części obowiązków, natknęłam się na opór, bo zdezorientowana rodzina, przyzwyczajona do mojej sprawności, przytaiła oddechy, czekając, aż mi przejdzie”. Czytaj więcej
„Przez awans męża nasze małżeństwo przechodziło kryzys. Czułam się jak piąte koło u wozu, romans był tylko kwestią czasu”
„Przez awans męża nasze małżeństwo przechodziło kryzys. Czułam się jak piąte koło u wozu, romans był tylko kwestią czasu”rok temu
„Kamil próbował się bronić, ale kiedy uświadomiłam mu, że ta sytuacja trwa od ponad pół roku, przyznał mi rację. Zapewnił mnie, że postara się oddelegować część obowiązków swoim pracownikom. W ramach przeprosin zaproponował też wspólny wyjazd do mojego ulubionego ośrodka SPA na cały tydzień”. Czytaj więcej
„Moi przyjaciele są ekstrawaganccy, ale żeby tak się urządzić? Szczęka mi opadła, gdy weszłam do ich nowego domu”
„Moi przyjaciele są ekstrawaganccy, ale żeby tak się urządzić? Szczęka mi opadła, gdy weszłam do ich nowego domu”rok temu
„– No, kochani, to ja już wiem, gdzie od dziś będę spędzać waka… – zatkało mnie. Stałam w progu dużego salonu, a w nim… Zawsze wiedziałam, że moi przyjaciele są ekstrawaganccy, ale żeby aż tak? – To jest ozdoba czy może coś innego? – To jest długa historia – zaśmiała się Alinka.– Ale zanim ją opowiem, najpierw zjemy i zrobię kawę”. Czytaj więcej
„Rodzice nie chcą być ciężarem, dlatego wspomnieli o domu opieki. Przecież opieka nad nimi to mój obowiązek”
„Rodzice nie chcą być ciężarem, dlatego wspomnieli o domu opieki. Przecież opieka nad nimi to mój obowiązek”rok temu
„Z mamą nie jest jeszcze źle. Choć czasem narzeka na kręgosłup i stawy, energii jej nie brakuje. Biega na spotkania z koleżankami i na Uniwersytet Trzeciego Wieku. Ale tata niedomaga. Ma trudności z chodzeniem, szybko się męczy. Oczywiście, jak każdy prawdziwy twardziel, uparcie twierdzi, że może góry przenosić, ale przecież mam oczy i widzę!”. Czytaj więcej
„Nie słyszałam nigdy wcześniej, by brat tak gnębił brata. Mój mąż był ofiarą, a został wygnany z rodzinnego domu”
„Nie słyszałam nigdy wcześniej, by brat tak gnębił brata. Mój mąż był ofiarą, a został wygnany z rodzinnego domu”rok temu
„Mirek dręczył mnie, od kiedy pamiętam, a oni nic nie widzieli, nigdy mi nie pomogli, nigdy nie próbowali zrozumieć ani wysłuchać. To ja byłem tym złym bratem, choć nic nie zrobiłem. Jeden jedyny raz nie wytrzymałem. Nie żałowałem i nie żałuję, zasłużył sobie za to wszystko, co mi zrobił. Moja noga nigdy więcej nie stanęła w domu rodziców”. Czytaj więcej
„Zaszłam w ciążę jako nastolatka, stchórzyłam i porzuciłam swoje dziecko. Po latach mogę choć trochę naprawić swój błąd”
„Zaszłam w ciążę jako nastolatka, stchórzyłam i porzuciłam swoje dziecko. Po latach mogę choć trochę naprawić swój błąd”rok temu
„Próbowałam pogodzić się z myślą, że zostanę matką. Nie potrafiłam sobie jednak tego wyobrazić. Czułam tylko wściekłość i żal, które rosły razem z brzuchem, rozsadzały mnie od środka. To nienarodzone dziecko było przyczyną wszystkich moich nieszczęść i łez. Postanowiłam więc, że zostawię je w szpitalu”. Czytaj więcej
„Facet naprawdę miał pecha. Nie dość, że dwie piękności oskubały go z kasy, to jeszcze znalazły bardzo tajemniczy dokument”
„Facet naprawdę miał pecha. Nie dość, że dwie piękności oskubały go z kasy, to jeszcze znalazły bardzo tajemniczy dokument”rok temu
„Najpierw podeszła do kontuaru bardzo ładna brunetka, wydekoltowana, prezentująca piękny biust, usiadła po mojej lewej ręce, a zaraz potem dołączyła do niej szczupła blondynka, nie mniej atrakcyjna w swoim typie urody. Nie usiadła jednak z drugiej strony, tylko zajęła miejsce obok koleżanki, żebym widział obie jednocześnie”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA