„– Nie chodzi o kontrolę, Marta! – podniosłem głos, czując, jak emocje przejmują nade mną władzę. – Próbuję tylko dbać o nasze finanse. Jeśli będziesz dalej wydawać w ten sposób, zrujnujemy się. To nie jest kwestia jednej czy dwóch rzeczy. To się ciągnie miesiącami!”.
Czytaj więcej