„Nikt, nawet mój facet, nie dawał wiary, że nie miałam zielonego pojęcia o całej sprawie. Przecież na fejsie każdy mógł to zobaczyć gołym okiem. Ta cała Justynka bez owijania w bawełnę ogłaszała światu swój nowy związek, a zdjęcia, które wrzucała, nie pozostawiały wątpliwości, że są ze sobą blisko”.
Czytaj więcej