„– Jeśli masz coś do powiedzenia, Alicjo, to powiedz, ale daruj sobie te aluzje – powiedziała Kinga. Karol parsknął śmiechem. – I to właśnie mam na myśli, Tomek. Twoja żona nie musi podnosić głosu, bo wystarczy, że spojrzy, a ludzie robią, co każe”.
Czytaj więcej