Są pewne momenty, kiedy człowiek zaczyna zauważać, że pierwszą młodość ma już za sobą. To te, kiedy nie chce się już zarywać nocy i siedzieć w zadymionych klubach. To też te, kiedy popołudniowa drzemka przestaje być czymś odrażającym, a zaczyna być kuszącym. To także te, kiedy dowcipy z rodzaju „upadł, rozbił się, masturbował” zaczynają być absolutnie pozbawione humoru.
Czytaj więcej