Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Dla męża i dzieci byłam jedynie służącą. Pokazywali mi palcem, gdzie jest brudno, a sami leżeli. Potem jeszcze żądali obiadu”
„Dla męża i dzieci byłam jedynie służącą. Pokazywali mi palcem, gdzie jest brudno, a sami leżeli. Potem jeszcze żądali obiadu”2 lata temu
„Rodzina jest oprana, nakarmiona, dopieszczona i wygłaskana, a co najważniejsze, wszyscy wiedzą, że to co mają, robi się jakoś samo, i nie trzeba mieć wyrzutów sumienia, że się nie pomaga. Nawet podczas domowych przyjęć ledwie przysiadałam w biegu między kuchnią a salonem i dopiero w ostatniej chwili zdejmowałam fartuch…”. Czytaj więcej
„Macocha dostała mnie w spadku po mężu, a i tak kochała jak rodzoną córkę. Teraz patrzę, jak choroba powoli mi ją odbiera”
„Macocha dostała mnie w spadku po mężu, a i tak kochała jak rodzoną córkę. Teraz patrzę, jak choroba powoli mi ją odbiera”2 lata temu
„Była zupełnie inna od mojej biologicznej matki! Oddałaby nam wszystko, a sobie nie wzięła nic. Każde pieniądze, jakie zarobiła, szły na nasze potrzeby. Ona chodziła w tym samym płaszczu z poprzecieranymi rękawami przez 10 lat, a nam uchyliłaby nieba”. Czytaj więcej
„Nikt mi nie wierzył, że narzeczony był tyranem. Wrzaski, wybuchy agresji i wyzwiska to nic, ważne, że nie bije”
„Nikt mi nie wierzył, że narzeczony był tyranem. Wrzaski, wybuchy agresji i wyzwiska to nic, ważne, że nie bije”2 lata temu
„Moje obawy zostały sprowadzone do parteru i wdeptane obcasem w ziemię. Chętnie uwierzyłam, że jestem nadwrażliwa, przesadnie reaguję, że nie mam racji. Nie chciałam odchodzić od Darka, kochałam go i wiązałam z nim nadzieje na wspólne życie. Zresztą i tak nikt mi nie wierzył”. Czytaj więcej
„Mąż ciągle przekraczał granicę mojej wytrzymałości. Miałam już dość jego wybryków. Pocieszenie znalazłam w ramionach szwagra”
„Mąż ciągle przekraczał granicę mojej wytrzymałości. Miałam już dość jego wybryków. Pocieszenie znalazłam w ramionach szwagra”2 lata temu
„Byłam lojalną, wierną żoną. Dziś mogę śmiało powiedzieć, że byłam głupia i naiwna. Kiedy upadła firma Dawida, a on sprowadził na naszą rodzinę bankructwo, powiedziałam stop tej ślepej miłości. I co? I przez następne lata przekonywałam samą siebie, że muszę przestać ratować mu tyłek”. Czytaj więcej
„Myślałem, że rozwód uwolni mnie od życia z zarozumiałą księżniczką. Niestety, jej tatuś postanowił, że napsuje mi krwi”
„Myślałem, że rozwód uwolni mnie od życia z zarozumiałą księżniczką. Niestety, jej tatuś postanowił, że napsuje mi krwi”2 lata temu
„Trzy lata po ślubie spakowałem swoje rzeczy i wyniosłem się z naszego wynajmowanego apartamentu w eleganckiej części warszawskiego Żoliborza do kawalerki na Pradze, którą odziedziczyłem po babci. Złożyłem też pozew o rozwód. Marzyłem o wyczekanej wolności”. Czytaj więcej
„Matka co noc przyprowadzała innego młodzieniaszka do zabawy. Chciałam, żeby znalazła sobie faceta, ale w swoim wieku”
„Matka co noc przyprowadzała innego młodzieniaszka do zabawy. Chciałam, żeby znalazła sobie faceta, ale w swoim wieku”2 lata temu
„Każdemu się zdarza popełnić błąd, nawet matce. Tyle tylko, że tydzień później pojawił się następny chłopak. Miał dwadzieścia kilka lat. Za tydzień kolejny. Jeśli tak to wyglądało, kiedy niby starała się mnie nie zawstydzać, to co by się działo, gdyby się nie hamowała? Co noc inny gość?!”. Czytaj więcej
„Matka została sama i nagle przypomniała sobie o moim istnieniu. Potrzebowałam jej 30 lat temu, teraz niech się wypcha”
„Matka została sama i nagle przypomniała sobie o moim istnieniu. Potrzebowałam jej 30 lat temu, teraz niech się wypcha”2 lata temu
„Dobrze, że trzymałam się framugi, bo inaczej chyba bym upadła. Serce mi waliło, czułam pulsowanie krwi w skroniach. Trzęsły mi się dłonie. Była niższa ode mnie o kilka centymetrów. Miała kasztanowe włosy, modnie ścięte, delikatny makijaż. To nie była moja matka...”. Czytaj więcej
„Po śmierci mamy, ojciec przygarnął... 20 psów. Dom zamieniał się w chlew, a nas nie było stać na ich utrzymanie”
„Po śmierci mamy, ojciec przygarnął... 20 psów. Dom zamieniał się w chlew, a nas nie było stać na ich utrzymanie”2 lata temu
„Proponowałam, by chociaż niektóre zamieszkały w ocieplanych budach. Nie chciał o tym słyszeć. W efekcie cały wolny czas spędzałam na wymiataniu z domu ton piachu i kłębów psiej sierści. Sąsiedzi skarżyli się na nasz zwierzyniec, ale ojciec nic sobie z tego nie robił. Co najgorsze, wydawał życiowe oszczędności na karmienie i leczenie tych znajd”. Czytaj więcej
„Nie pasowałam do wypchanego kasą świata Roberta. Jego rodzice chcieli mnie przekupić, żebym dała spokój ich jedynakowi”
„Nie pasowałam do wypchanego kasą świata Roberta. Jego rodzice chcieli mnie przekupić, żebym dała spokój ich jedynakowi”2 lata temu
„Kiedy stanęłam w obliczu szybkiego i finansowo korzystnego zerwania z facetem, na którym – jak dotąd myślałam – średnio mi zależało, nagle poczułam, że to złe rozwiązanie. A nawet bardzo złe. Jak to? Miałabym zostać bez Roberta? Zupełnie nie wyobrażałam sobie takiego scenariusza”. Czytaj więcej
„Moja kochanka chciała ode mnie dziecka. Wrobiła mnie w ciążę i zażądała pieniędzy w zamian za milczenie przed moją żoną”
„Moja kochanka chciała ode mnie dziecka. Wrobiła mnie w ciążę i zażądała pieniędzy w zamian za milczenie przed moją żoną”2 lata temu
„Aż do zeszłego roku wydawało mi się, że gdy pozwalasz sobie na wakacyjną jednorazową przygodę czy szybki numerek z koleżanką na wyjeździe służbowym – to właściwie nic ci nie grozi. Czy kobieta jest panną, czy mężatką – to ona musi się postarać, żeby nie wpaść. Bo jak zajdzie w ciążę, to ona będzie mieć problem, nie? No jednak nie…”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA