Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Nowa pracownica robiła błędy, jak dziecko z podstawówki. Długo mi zajęło nim odkryłam, że to nieoszlifowany diament”
„Nowa pracownica robiła błędy, jak dziecko z podstawówki. Długo mi zajęło nim odkryłam, że to nieoszlifowany diament”2 lata temu
„Czułam, że jeśli teraz wyjdzie, niedoceniona za tę odwagę, znowu odepchnięta, może zamknąć się w swojej skorupie na amen. Ania pracuje u mnie już pół roku. Jest solidna i dokładna. Czemu podjęłam tę dość ryzykowną decyzję? Chyba zadziałała kobieca intuicja”. Czytaj więcej
„Postanowiłem, że znajdę sobie żonę w 12 dni. Warunek był jeden: musi ze mną natychmiast wyjechać do innego kraju”
„Postanowiłem, że znajdę sobie żonę w 12 dni. Warunek był jeden: musi ze mną natychmiast wyjechać do innego kraju”2 lata temu
„– Szukam żony. To poważna oferta matrymonialna, więc wiąże się z podpisaniem kontraktu. Mieszkam i pracuję w Australii, gdzie zamierzam zaprosić narzeczoną. Sądzę, że pół roku powinno wystarczyć, byśmy się poznali i podjęli decyzję. Pokrywam koszty przyjazdu, pobytu, a także powrotu do Polski, jeśli nie uda nam się znaleźć wspólnego języka”. Czytaj więcej
„Rok bezskutecznie zabiegałem o względy pięknej sąsiadki. Nie wiedziałem, że ukrywa się przed mężem, z którym się nie rozwiodła”
„Rok bezskutecznie zabiegałem o względy pięknej sąsiadki. Nie wiedziałem, że ukrywa się przed mężem, z którym się nie rozwiodła”2 lata temu
„Przyznaję, kilka miesięcy wcześniej zamontowałem w komórce Asi program szpiegujący. Wykorzystałem też to, że jestem policjantem, i sprawdziłem w krajowych bazach danych, czy znajdę jej nazwisko. Nie jestem z tego szpiegowania dumny, ale desperacja popycha ludzi do różnych, niezbyt chwalebnych działań. Musiałem się o niej czegoś dowiedzieć!”. Czytaj więcej
„Mąż wiecznie wybiela swojego brata-nieudacznika, a moje ciężko zapracowane pieniądze idą na alimenty po jego wybrykach”
„Mąż wiecznie wybiela swojego brata-nieudacznika, a moje ciężko zapracowane pieniądze idą na alimenty po jego wybrykach”2 lata temu
„– Wszyscy poszaleliście na punkcie tego gagatka, wciąż tylko słyszałam, Mateuszek taki zdolny, taki biedny, trzeba mu pomóc. A czy nam ktoś pomógł? Do głowy nikomu nie przyszło, ze wszystkim borykaliśmy się sami, jeszcze Mateusz ciągnął z nas kasę! – Nie mogliśmy pozwolić, żeby mama płaciła za Mateusza, wziąłem to na siebie – wtrącił Szymon”. Czytaj więcej
„O kochance męża dowiedziałam się od... plotkujących bab u kosmetyczki. Zbladły, gdy oznajmiłam, że mówią o moim życiu”
„O kochance męża dowiedziałam się od... plotkujących bab u kosmetyczki. Zbladły, gdy oznajmiłam, że mówią o moim życiu”2 lata temu
„– A tak, dzieci ma troje. Chyba przez te bachory jeszcze się nie wyprowadził. Ale pani to jakaś niedzisiejsza jest – powiedziała z przekąsem. – Która teraz patrzy na to, czy facet jest żonaty? Najważniejsze, żeby był zaangażowany i miał szmal. Podobno żona tego prezesa poniża się, płaszczy, byle nie doszło do rozwodu – słuchałam i mnie skręcało”. Czytaj więcej
„W oczach ukochanej byłem bawidamkiem, który zdradził ją z żoną kumpla. Zrobiła ze mnie potwora, choć nie znała całej prawdy”
„W oczach ukochanej byłem bawidamkiem, który zdradził ją z żoną kumpla. Zrobiła ze mnie potwora, choć nie znała całej prawdy”2 lata temu
„Prosiła, żebym natychmiast przyjechał. Powoli zapadał zmrok, a my siedzieliśmy w pokoju. Byliśmy sami, Bogdan miał dopiero wrócić z pracy. Małgosia tuliła się do mnie, ja obejmowałem ją ramieniem. Próbowałem ją pocieszyć, obiecać… Ale nie bardzo miałem co. Jednocześnie w duszy czułem straszny smutek”. Czytaj więcej
„Mój mąż zaginął, a ja latami na niego czekałam. Nikt nie mógł zrozumieć, że ciągle jestem mu wierna i dotrzymuję przysięgi"
„Mój mąż zaginął, a ja latami na niego czekałam. Nikt nie mógł zrozumieć, że ciągle jestem mu wierna i dotrzymuję przysięgi"2 lata temu
„Nikt nie mógł pojąć, że nie zawsze czas leczy rany, a miłość, choć bez ciągu dalszego, nie zanika. Moje uczucie karmiło się wspomnieniami i nadzieją. Nie mając dowodu, że Ludwik zmarł, uznałam że gdzieś tam żyje, więc nadal jest moim mężem, a ja jego żoną. W takim razie przysięga obowiązuje, niezależnie od tego, co mówią prawnicy i przyjaciółki". Czytaj więcej
„Moja matka zniszczyła mój związek. Przez jej podłą intrygę, straciłam miłość swojego życia. Dziś jestem sama, jak palec"
„Moja matka zniszczyła mój związek. Przez jej podłą intrygę, straciłam miłość swojego życia. Dziś jestem sama, jak palec"2 lata temu
„– Znam prawdę. Tylko nie rozumiem, jak mogłaś? Wierzyłam ci, jak nikomu innemu. Oszukałaś mnie i to podle! Patrzyłaś, jak cierpię, męczę się, tęsknię za nim… Jeszcze wszystko można było naprawić, ale ty nie dałaś nam szans!". Czytaj więcej
„Dla córki poświęciłam życie i własne małżeństwo. W zamian smarkula robi sobie dzieci z kim popadnie i żyje na moim garnuszku”
„Dla córki poświęciłam życie i własne małżeństwo. W zamian smarkula robi sobie dzieci z kim popadnie i żyje na moim garnuszku”2 lata temu
„Wciąż coś się sypało, ale Marzena zawsze miała jakieś wytłumaczenie. W desperacji poprosiłam nawet byłego męża, by z nią porozmawiał na ten temat, gdy będzie u niego w święta, ale Mietek mnie wyśmiał. Jeżeli przebojem można nazwać urodzenie dziecka dwa miesiące po maturze, to Marzenka faktycznie była awangardą…”. Czytaj więcej
„Mój syn to złodziej i rozrabiaka, ale nigdy na niego nie doniosę. Pomaga mi i przynosi pieniądze. Nie pytam, skąd je ma"
„Mój syn to złodziej i rozrabiaka, ale nigdy na niego nie doniosę. Pomaga mi i przynosi pieniądze. Nie pytam, skąd je ma"2 lata temu
„No, a kiedy Michał wyjechał, uświadomiłam sobie, że mam dwóch różnych synów i że ten starszy nie jest taki zły. Gdy zostaliśmy sami, to często przychodził wcześniej do domu i siadał ze mną, rozmawiał. A pewnego dnia, gdy wracałam z zakupami, odszedł od kolegów, podbiegł do mnie i wziął ode mnie siatki". Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA