Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Po śmierci męża znalazłam oparcie w jego przyjacielu. Byłam w szoku, gdy okazało się, że od lat miał na mnie chrapkę”
„Po śmierci męża znalazłam oparcie w jego przyjacielu. Byłam w szoku, gdy okazało się, że od lat miał na mnie chrapkę”rok temu
„Tej nocy długo nie mogłam zasnąć. Oczarował mnie poetycki klimat korespondencji z Michałem. Zaskakujący był ton pełen ciepła. To mi się tak nie zgadzało z tym, co dotąd wiedziałam o tym mężczyźnie… Na SMS-y Michała, które teraz zdarzały się coraz częściej, sumiennie odpisywałam. Polubiłam to bardzo, a jednocześnie czułam poczucie winy wobec męża”. Czytaj więcej
„Żona ode mnie uciekła, gdy teściowa zwyzywała ją od ulicznic. Rodzona matka prawie zniszczyła moją rodzinę”
„Żona ode mnie uciekła, gdy teściowa zwyzywała ją od ulicznic. Rodzona matka prawie zniszczyła moją rodzinę”rok temu
„Chociaż nasza córka Martusia skończyła już pięć lat, matka nie wybaczyła mi jeszcze, że ożeniłem się z dziewczyną bez wykształcenia i bez pieniędzy, z byle jakiej rodziny. Matka zawsze uwielbiała zgrywać panią z towarzystwa przed sąsiadami, taką, co to z byle kim się nie zadaje, ale nie sądziłem, że może tak potraktować swoją własną synową”. Czytaj więcej
„Zaszłam w ciążę z pierwszym lepszym, który wyznał mi miłość. Musiałam znaleźć sponsora, bo tatuś nie był zainteresowany dzieckiem”
„Zaszłam w ciążę z pierwszym lepszym, który wyznał mi miłość. Musiałam znaleźć sponsora, bo tatuś nie był zainteresowany dzieckiem”rok temu
„W marcu moja córeczka skończyła rok. Marek zwyczajnie się w niej zakochał. Kiedy płacze, nosi i zabawia ją godzinami, nawet w nocy, choć rano musi jechać do pracy. Zabiera Agatkę na długie spacery i opowiada o lesie, choć ona niewiele rozumie. Ojciec mojego dziecka był tu raz, łączą nas jedynie alimenty, bo do kontaktu nie dąży”. Czytaj więcej
„Synalek szefa urządzał sobie w firmie falę. Nieopierzony bufon wlazł w buciory tatusia i ścigał nas jak małolatów”
„Synalek szefa urządzał sobie w firmie falę. Nieopierzony bufon wlazł w buciory tatusia i ścigał nas jak małolatów”rok temu
„Nie wyobrażaliśmy sobie, że kiedykolwiek opuści swój gabinet ze stołem kreślarskim i porzuci swoje dzieci, jak o nas mówił. Żartowaliśmy, że nawet położony do trumny, wstałby z martwych i poprawił w niej to i owo. A tu nagle… emerytura?”. Czytaj więcej
„Byłam niańką własnej matki. Przychodziła do mnie jak do sklepu, zjadała obiadki, kradła papier toaletowy i wyłudzała kasę”
„Byłam niańką własnej matki. Przychodziła do mnie jak do sklepu, zjadała obiadki, kradła papier toaletowy i wyłudzała kasę”rok temu
„Zostaliśmy we trójkę. Tak, dosłownie we trójkę, bo moja mama… No, może nie zamieszkała ze mną i Rafałem, ale prawie. Nie było dnia bez kontaktu z nią, najczęściej osobistego. Trzeba było jej pilnować jak niesfornego dziecka”. Czytaj więcej
„Przyjaciółki wolały przyklejać tipsy, niż mi pomóc. Przypomniały sobie o mnie, gdy wywęszyły okazję na darmową wycieczkę”
„Przyjaciółki wolały przyklejać tipsy, niż mi pomóc. Przypomniały sobie o mnie, gdy wywęszyły okazję na darmową wycieczkę”rok temu
„Nie odpisałam na żadną z tych wiadomości. Byłam serdecznie rozczarowana moimi >>przyjaciółkami<<. Były słodkie, kiedy myślały, że którąś z nich zabiorę na ekskluzywną wycieczkę, a jeszcze godzinę temu żadna się nie zainteresowała, czy Frodo przeżył ich brak pomocy i współczucia”. Czytaj więcej
„Mój szef to obrzydliwy wyzyskiwacz. Płacił mi 1500 zł za etat i nadgodziny, a na koniec awansował kogoś po znajomości”
„Mój szef to obrzydliwy wyzyskiwacz. Płacił mi 1500 zł za etat i nadgodziny, a na koniec awansował kogoś po znajomości”rok temu
„Starałam się nadal być miła i uczynna, choć czasem wychodziło mi to bokiem. Na przykład wtedy, gdy musiałam szyć po nocach maskotki dla dzieci pracowników, bo niebacznie pokazałam im zdjęcie córy z moimi dziełami. I nikomu nawet do głowy nie przyszło, żeby zaproponować zapłatę, choć własną pracę cenią sobie wysoko”. Czytaj więcej
„Córka sąsiadki pojechała rodzić, ale wróciła... bez dziecka. Zaczęłam węszyć, bo nie ufałam tej rodzinie”
„Córka sąsiadki pojechała rodzić, ale wróciła... bez dziecka. Zaczęłam węszyć, bo nie ufałam tej rodzinie”rok temu
„Agata to biedna dziewczyna. W świat wkraczała całkiem sama. Nie jest sierotą, ale rodzice nigdy się nią nie interesowali. Gdy była mała, całymi dniami i wieczorami wałęsała się po naszej wsi. Agata skończyła edukację na podstawówce. I nie robiła nic. W wieku 20 lat zaszła w ciążę. Z kim? Nigdy nie mówiła”. Czytaj więcej
„Zakład, który miał zająć się pogrzebem mojego ojca, wzbudzał w nas przerażające podejrzenia. Jak się okazało - słusznie…”
„Zakład, który miał zająć się pogrzebem mojego ojca, wzbudzał w nas przerażające podejrzenia. Jak się okazało - słusznie…”rok temu
„Nagle i ja poczułem ten dziwny chłód, o którym mówiła mama. Ale teraz nie miałem najmniejszej wątpliwości, że to facet jest jego źródłem. Za każdym razem, gdy znajdował się bliżej mnie, robiło mi się straszliwie chłodno, wręcz zaczynałem trząść się z zimna. Zaś gdy oddalał się choć na parę metrów, z ulgą się ogrzewałem”. Czytaj więcej
„Przeprowadzka do wymarzonego domu, zamieniła się w prawdziwy koszmar. Od 2 lat nie mogę pozbyć się traumy...”
„Przeprowadzka do wymarzonego domu, zamieniła się w prawdziwy koszmar. Od 2 lat nie mogę pozbyć się traumy...”rok temu
„Czułam się naprawdę bezpiecznie w naszym nowym miejscu. Do czasu… Wszystko zmieniło się pewnego wtorku, pod koniec października. Chociaż fizycznie doszłam już do siebie, gorzej było z moją psychiką… Przepadła moja torebka z zawartością, a wraz z nią moja odwaga i zaufanie do ludzi. Być może kiedyś się to zmieni, ale dwa lata to dla mnie za krótko”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA