Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Mieszkanie dostałam za darmo od babci, ale nie stać mnie nawet na czynsz. Jestem bezrobotna, bo nikt we mnie nie wierzy”
„Mieszkanie dostałam za darmo od babci, ale nie stać mnie nawet na czynsz. Jestem bezrobotna, bo nikt we mnie nie wierzy”rok temu
„– Taka pani ważna jest, że do nocnej knajpy się nie nadaje? No proszę, widzieliście ją, może to i jaka święta! A za czynsz to nie ma czym zapłacić, co? – podniosła głos. – Ma pani jeszcze tydzień, a jak nie, to fora ze dwora – zaśmiała się urągliwie właścicielka kamienicy”. Czytaj więcej
„Znalazłam córce nowego tatusia. Wystarczyło ją tylko przekonać. Nie sądziłam, że ten mały potwór postawi mnie pod ścianą”
„Znalazłam córce nowego tatusia. Wystarczyło ją tylko przekonać. Nie sądziłam, że ten mały potwór postawi mnie pod ścianą”rok temu
„Wiedziałam, że to, co robię, jest kompletnie nieodpowiedzialne, lecz nie chciałam wojny akurat teraz, gdy ważyły się losy mojego związku z Leszkiem. Miałam powyżej uszu dzielenia życia wyłącznie z dwunastolatką. Gdybym mogła, wezwałabym na pomoc diabła, a co dopiero psa!”. Czytaj więcej
„Amor trafił mnie, gdy sprzedawałam mu konserwę. Już miałam dać mu coś więcej niż rabat, lecz pokazał prawdziwe oblicze”
„Amor trafił mnie, gdy sprzedawałam mu konserwę. Już miałam dać mu coś więcej niż rabat, lecz pokazał prawdziwe oblicze”rok temu
„Nie, żebym go nie lubiła, ale był taki… zwyczajny. Wiecznie we flanelowej koszuli i dżinsach. No i ta praca… Żeby chociaż swój zakład miał, a nie tak u kogoś harował! Ja pragnęłam prawdziwego mężczyzny…”. Czytaj więcej
„Uroczy, szarmancki starszy pan wynajął mi mieszkanie za bezcen. Pozory mylą, a ja dałem się oszukać tej wyrachowanej świni”
„Uroczy, szarmancki starszy pan wynajął mi mieszkanie za bezcen. Pozory mylą, a ja dałem się oszukać tej wyrachowanej świni”rok temu
„Pan Władysław stwierdził, że wyjeżdża za cztery dni, więc powinniśmy omówić wszystkie szczegóły opieki nad mieszkaniem i kotem. Na koniec poinformował mnie, że muszę zapłacić mu 1500 złotych, za trzy miesiące wynajmu. Podkreślił, że kaucji nie weźmie, bo wie, że liczy się dla mnie każdy grosz, a poza tym ma do mnie zaufanie. Byłem zachwycony!”. Czytaj więcej
„Wpadłam w szał, gdy sąsiedzi kazali nam przypiąć psy na łańcuch, żeby nie niszczyły trawnika. Ogród nie jest od wyglądania”
„Wpadłam w szał, gdy sąsiedzi kazali nam przypiąć psy na łańcuch, żeby nie niszczyły trawnika. Ogród nie jest od wyglądania”rok temu
„Oczywiście moglibyśmy załatwić sprawę tak, jak radzili nam sąsiedzi. Zamknąć psiaki w kojcu albo przypiąć na łańcuchy. Mowy nie ma! Nie po to uwolniliśmy je ze schroniskowej klatki, żeby je teraz więzić. Niech sobie biegają, kopią… A my? Jak chcemy posiedzieć na pięknym trawniku, to idziemy do sąsiadów”. Czytaj więcej
„Facet mówił, że jestem zacofana, jeśli nie chcę otwartego związku. Dzwonił tylko wtedy, gdy chciał iść ze mną do łóżka”
„Facet mówił, że jestem zacofana, jeśli nie chcę otwartego związku. Dzwonił tylko wtedy, gdy chciał iść ze mną do łóżka”rok temu
„Szybko się okazało, że Andrzej traktuje mnie po prostu jak zabawkę. I kiedy po raz kolejny nie odbierał mojego telefonu, a potem nie wiedział, dlaczego jestem niezadowolona, zrozumiałam, na czym polega różnica między wolnym związkiem, a normalnym. W tym pierwszym myśli się tylko o sobie. Ma się prawa, obowiązków już nie”. Czytaj więcej
„Jakiś typ chciał mi podebrać ostatnie pudełko lodów czekoladowych. Zrugałam go, ale potem zaczęłam mieć wyrzuty sumienia”
„Jakiś typ chciał mi podebrać ostatnie pudełko lodów czekoladowych. Zrugałam go, ale potem zaczęłam mieć wyrzuty sumienia”rok temu
„Teraz z kolei ja się zdziwiłam, bo chociaż tak gwałtownie zaprotestowałam, naprawdę nie liczyłam na to, że cokolwiek w ten sposób osiągnę. Ot, chciałam po prostu wyładować swoją złość na ten niesprawiedliwy świat, i na to, że kiedy w końcu wyszłam z ciepłego domku na mróz, ktoś w ostatniej chwili pozbawił mnie smakołyku”. Czytaj więcej
„Opiekowałam się staruszką, która traktowała mnie jak śmiecia. Byłam w szoku, gdy po jej śmierci odczytano testament”
„Opiekowałam się staruszką, która traktowała mnie jak śmiecia. Byłam w szoku, gdy po jej śmierci odczytano testament”rok temu
„– Odgrywałam się na tobie za własną córkę. Zamiast się mną zająć, woli wynajmować opiekunki. Wpada tu tylko raz w miesiącu, na czas wypłaty. Odseparowała mnie od wnuków. Jakby moja starość była czymś wstydliwym, odrażającym. Czymś, co się chowa przed światem. Chyba podświadomie liczyłam, że gdy zrezygnujesz, to ona w końcu weźmie mnie do siebie”. Czytaj więcej
„Byłam pewna, że pod naszym domem kręci się jakiś bandzior. Kiedy zobaczyłam, co ma w ręce, zamarłam”
„Byłam pewna, że pod naszym domem kręci się jakiś bandzior. Kiedy zobaczyłam, co ma w ręce, zamarłam”rok temu
„Niechętnie wygrzebałam się spod kołdry. Skoro nie mogłam spać, postanowiłam obejrzeć wraz z mężem to dziejowe widowisko. Istniało duże prawdopodobieństwo, że pogoda nie pokrzyżuje nam planów, bo niebo odrobinę pojaśniało, a między wędrującymi po nim chmurami zaczęły nieśmiało migotać gwiazdy". Czytaj więcej
„Obie żony wydoiły mnie z pieniędzy, a potem wyrzuciły jak śmiecia. Mam 60 lat i mieszkam w przytułku, nie mam niczego”
„Obie żony wydoiły mnie z pieniędzy, a potem wyrzuciły jak śmiecia. Mam 60 lat i mieszkam w przytułku, nie mam niczego”rok temu
„Nie było w niej do mnie i szacunku… Chciała więcej – więcej pieniędzy, więcej prestiżu. Ale ja nie byłem nikim znaczącym. Nigdy nie głodowaliśmy, ale i się nie przelewało. Iwona, nauczona życiem w biedzie, skrzętnie jak mróweczka gromadziła pieniądze, które zawsze jej oddawałem, na życie przeznaczając minimum”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA