„Dziewczyna rzuciła mnie dla bogacza, bo chciała żyć jak w bajce. Bolało, ale dziś już wiem, że lepiej mi bez tej lali”rok temu

„Słabsza część mnie wolałaby teraz warować na wycieraczce Agnieszki i błagać ją o kolejną szansę. Puściła mnie kantem z synem naszego prezesa. – Zasługuję na więcej, niż możesz mi dać – usłyszałem, gdy zapytałem, dlaczego. No tak, ze mną musiała żyć skromnie. Nie jeździłem audi i nie nosiłem drogich garniturów”. Czytaj więcej

„Matka zrobiła z naszego domu mini zoo. Gdy nie miałam co zjeść, bo w lodówce była tylko psia karma, powiedziałam dość”rok temu

„Na akwarium się nie skończyło. Zwierzaków przybywało. Chorych, porzuconych, oddanych na chwilę, bo >>wakacje<< albo >>pobyt w sanatorium<<. Ojciec kręcił głową, a ja pękałam ze złości”. Czytaj więcej

„Zgubiłam psa. Znalazł się nie tylko on, ale i mój przyszły mąż, którego tak bardzo nie chciałam”rok temu

„Po czwartym zawodzie miłosnym powiedziałam sobie dość. Żadnych facetów. Zresztą, już wkrótce to mały, uroczy kundelek stał się całym moim światem. Aż pewnego popołudnia, podczas potwornej burzy, zerwał się ze smyczy i uciekł. Myślałam, że już go nie znajdę. Życie jednak ponownie spłatało mi figla”. Czytaj więcej

„Uważałam, że usługiwanie rodzinie jest moją rolą. W końcu zrozumiałam, że robię z siebie męczennicę” rok temu

„– Nie pędź tak, zdążysz, syn wytrzyma chwilę bez keczupu – powiedziała surowo. – Strasznie ich rozpieszczasz, jak zachorujesz, nikt ci nie poda herbaty, bo żadne nie będzie potrafiło jej zaparzyć. Musiałam ci to powiedzieć, nie mogę patrzeć, jak koło nich latasz. Pracujesz, gotujesz, sprzątasz, pierzesz… – Pierze pralka – parsknęłam śmiechem”. Czytaj więcej

„Bolało mnie, że żona nie widzi już we mnie mężczyzny, tylko dziadka w kapciach. Przecież nie mam nawet 50 lat”rok temu

„Nawet najbliżsi zaczynali mnie traktować, jakbym przestał być mężczyzną! Akceptowałem siebie, dopóki nie przekonałem się, że ludzie widzą mnie inaczej, zmieniałem się z latami, ale to chyba normalne? Tymczasem zostałem zakwalifikowany do kategorii podstarzałych wujów, osobników sympatycznych, ale zdecydowanie niemęskich”. Czytaj więcej

„Mieliśmy mieszkać u znajomej w zamian za pilnowanie kota. Zamiast wdzięczności, dostaliśmy rachunek za zniszczenia”rok temu

„– Powinniśmy wcześniej uprzedzić tę panią. – Jej zależy na towarzystwie dla kotka, i kotek będzie miał towarzystwo. Doborowe. Jak się baba dowie, że zamiast jednej darmowej opiekunki, zwali jej się na chatę więcej osób, zacznie kręcić nosem i jeszcze zażyczy sobie zapłaty za nocleg. My sobie wypoczniemy na plaży, sierściuch będzie zaopiekowany”. Czytaj więcej

„Chciałam udawać odważną, ale bez męża jestem bezbronna jak dziecko. Bycie silną i niezależną kobietą to nie dla mnie”rok temu

„Kiedy dojechałam na miejsce, byłam strasznie dumna z siebie. Zupełnie sama przejechałam samochodem ponad dwieście kilometrów, i tylko dwa razy zabłądziłam. Pierwszy raz postanowiłam wynająć domek od przyjaciółki i spędzić tu tydzień swojego urlopu, ale szybko okazało się, że sama to mogę co najwyżej ugotować wodę na herbatę”. Czytaj więcej

„Mój pensjonat odwiedził znany aktor z kochanką. Zaszantażowałam go zdjęciami, bo byłam pewna, że zapłaci za milczenie”rok temu

„– Wiem dokładnie, jak się pan nazywa. I że ma pan żonę, która pewnie nie wie, z kim się szanowny mężuś zabawia. Ja, oczywiście, jestem oburzona takim zachowaniem, ale w ostateczności, za dodatkową opłatą, gotowa jestem przymknąć oko... – liczyłam na hojną ofertę, bo wiedziałam, że faceta stać”. Czytaj więcej

„Myślałam, że znalazłam ideał faceta, a on chwilę po zaręczynach zostawił mnie dla swojej byłej - podobno jedynej miłości”rok temu

„Związek nieznanej Natalii z nastrojami Dawida nagle wydał mi się wątpliwy. Żaden facet nie płacze po kobiecie tak długo, myślałam, krojąc wędlinę jak maszyna, brak chęci do balangowania świadczy raczej o tym, że Dawid jest poważnym facetem i ma ciekawsze zajęcia, czego nie można powiedzieć o rozrywkowym Jarku”. Czytaj więcej

„Nie wiedziałam, że przynoszę wstyd mojej rodzinie. W końcu bezpardonowo wygarnęła mi to córka”rok temu

„– Zaskoczył mnie i w dodatku włożył czapkę, czego nigdy nie robi. Podszedł niespodziewanie i znienacka mnie objął. Broniłam się. – Przecież powinnaś go poznać nawet po ciemku! Chcecie się wyprowadzić do domu dziadków, a ja martwię się, jak mama poradzi sobie na wsi. Zanim zapamięta twarze nowych znajomych, wszystkich do siebie zrazi”. Czytaj więcej