„Nie byłam dumna z tego, co zrobiłam, ale musiałam znać prawdę. Otworzyłam laptopa Łukasza, który przypadkowo zostawił włączony. Serce waliło mi jak młotem, gdy przeglądałam jego historię. Na początku widziałam tylko strony związane z pracą, ale potem trafiłam na coś, co zmroziło mi krew w żyłach”.
Czytaj więcej