„Dawałam jej jednoznaczne sygnały, że zadawane przez nią pytania są niestosowne, ale ona po prostu nakazała mi milczeć stanowczym gestem dłoni. Powiedziała, że strasznie interesuje ją, co też dzieje się w sypialni... Pana Minutki. Dokładnie takim określeniem się posłużyła!”.
Czytaj więcej