Reklama

Grzyby to jeden z niewielu rarytasów, którego nie musimy kupować. Wystarczy, że w odpowiednim czasie (sierpień, wrzesień, październik) wybierzemy się na spacer do lasu. Jest duża szansa, że znajdziemy tam kilka aromatycznych okazów, które później możemy dodać do przygotowywanych potraw.

Reklama

Nawet kilka maślaków czy podgrzybków wystarczy, aby usmażona z ich dodatkiem jajecznica czy duszone mięso miały głęboki smak i aromat. A jeśli uda nam się zebrać większą ich liczbę, warto część wykorzystać na zrobienie przetworów. Dzięki nim zimą i wiosną będziemy mogli wzbogacić dania dodatkiem suszonych grzybów, a przekąski urozmaicić np. marynowanymi borowikami.

Zachęcamy również do przygotowania mniej znanych specjałów do spiżarni, które mają różnorodne zastosowanie, np. grzybów kiszonych czy w maśle. Pamiętajcie, że zebrane grzyby nie powinny długo leżeć – zajmijcie się więc nimi zaraz po powrocie z grzybobrania.

Reklama

Jak zbieramy grzyby?

  • Pora dnia - grzyby najlepiej zbierać rano, w słoneczny suchy dzień.
  • Zbierajmy tylko te grzyby, co do których nie mamy wątpliwości, że są jadalne. Owocniki powinny być dobrze rozwinięte, młode, nierobaczywe.
  • Grzyby wstępnie oczyszczmy i wkładamy do wiklinowego, przewiewnego kosza lub łubianki. Przerabiamy zaraz po powrocie do domu.
Reklama
Reklama
Reklama