Witam. Moja teściowa to urodzona aktorka. Stosunki miedzy nami popsuły się na dobre od czasu naszego ślubu. Problemem dla niej było to, że moi rodzice nie mogli przyjechać (byli akurat za granicą). Ślub nie był wcześniej zaplanowany, był spontaniczny, dlatego rodzice nie mogli przyjechać. Teściowa nie umiała tego zrozumieć i co rusz kogoś o to wypytywała, aż to do mnie dotarło. Mąż z nią porozmawiał i od tej pory nie pyta, a osoba, która mi to powiedziała jest wrogiem „number one”. Oboje z teściem na ślubie zachowywali się jak na pogrzebie. Miny zrzedniałe, zwykła maskarada. Nie przejmowałam się nimi, bo to w końcu nasz ślub. Ograniczyliśmy wizyty u teściów do minimum... od święta. Za każdym razem, kiedy przyjeżdżaliśmy, teściowa odstawiała „jakąś szopkę”.
Czytaj więcej