„Wraz z wypadkiem męża skończyło się moje życie. Przysięgałam mu być w zdrowiu i chorobie, ale on ciągnie mnie na dno”3 lata temu

„Obrażał mnie, wyzywał, krzyczał, że przyprawiam mu rogi. Czasem było mi tak przykro, że aż łzy napływały mi do oczu. Nieraz miałam ochotę walnąć go w łeb albo wrzasnąć, żeby przestał wygadywać bzdury, bo naprawdę poszukam sobie innego faceta, ale milczałam”. Czytaj więcej

„20 lat szukałam tego jedynego, a trafiałam na partaczy i kłamców. Nie doceniałam tego, co mam pod nosem”3 lata temu

„Nie pojawiły się żadne iskry, nie zaczęliśmy do siebie wzdychać romansowo, nic z tych rzeczy – oboje uważaliśmy, że nie jesteśmy w swoim typie – za to zaprzyjaźniliśmy się na dobre i złe. 20 lat oszukiwaliśmy się nawzajem, że nie ma między nami chemii”. Czytaj więcej

„Chciałem wyrwać ślicznotkę z baru, ale bogaty tatusiek pomachał portfelem i sprzątnął mi ją sprzed nosa”3 lata temu

„O rany, ale superlaska – pomyślałem i rozmarzyłem się, że podejdę do niej i zaproponuję wspólny spacer. A potem zaproszę ją do siebie i… Sami wiecie. Poczułem, że się czerwienię. W głowie układałem już naszą wspólna przyszłość, widziałem nas na ślubnym kobiercu”. Czytaj więcej

„Matka przyprawia mi gębę wyrodnej córki i chce ukraść syna. Uważa, że nie jestem godna jego miłości i bycia mamą”3 lata temu

„Robiłam coraz większe oczy. Poinformowała mnie, że właściwie ma już przygotowane dokumenty do sądu o ograniczenie mi władzy rodzicielskiej i ustalenie miejsca pobytu Kacpra przy niej. Bo tak będzie lepiej dla mojego syna: mieszkać z babcią i traktować ją jak matkę”. Czytaj więcej

„Miałem 50 kochanek, każdą w innym mieście. Jak znudziła mi się żona, to umawiałem się na szybki numerek”3 lata temu

„Z Grażynką było mi miło, wygodnie, ciepło, ale i potwornie nudno. No cóż ja poradzę, że kobieta nigdy nie miała polotu w sypialni? Lepiej jej szło gotowanie obiadków i niańczenie syna niż łóżkowe popisy. Szukałem więc przygód poza domem. Było jeszcze tyle kwiatków do wyrwania”. Czytaj więcej

„Po nocach myślałam, jak rozkochać w sobie wykładowcę. Dopięłam swego i zamiast zaliczenia, wyznał mi miłość”3 lata temu

„Roberta mogłam słuchać w każdy weekend, a nawet częściej. Wodziłam za nim cielęcym wzrokiem, bo… No bo… Po prostu zakochałam się w nim jak małolata. Był interesujący, przystojny i tak czarująco ujmujący, że nie mogłam przestać o nim myśleć”. Czytaj więcej

„Dzieci z poprzednich małżeństw to przekleństwo. Córka męża to paskudna gówniara, która myśli, że jej wszystko wolno”3 lata temu

„Najpierw postanowiłam się z Zuzanną zaprzyjaźnić. Starannie planowałam każdą godzinę jej pobytu w naszym domu, wymyślałam atrakcje, wycieczki, nauczyłam się gotować jej ulubione potrawy. Traktowałam ją jak gościa i to gościa honorowego, od którego niczego się nie wymaga. Nawet tego, żeby zaniósł talerz do zlewu”. Czytaj więcej

„Zaszłam w ciążę z gówniarzem, który sam był dzieckiem. Wiecznie balował, grał i pił, a potem spał do południa”3 lata temu

Widziałam siebie jako samotną, sfrustrowaną matkę tyrającą po dwanaście godzin na dobę. Załamana psychicznie, z przetłuszczonymi włosami, wyklinana przez rodzinę, opuszczona przez przyjaciół, niemająca czasu ani dla siebie, ani dla własnego dziecka. Czytaj więcej

„Zerwałam z facetem, bo nie zamierzałam żyć w chorym trójkącie z jego obleśnym kotem. Zabierał go na każdą randkę”3 lata temu

„Gdy pierwszy raz pocałowałam Edmunda, uznał że musi wracać do domu, by wygłaskać kocura przed snem. Nie zostawiał go potem ani na chwilę. Targał wszędzie w transporterze, argumentując że biedaczek ma zły dzień. Kocisko szczerze mnie nienawidziło”. Czytaj więcej

„Tata chciał syna żołnierza, a dostał córkę. Obcinał mi włosy i palił lalki, żeby zrobić ze mnie chłopca”3 lata temu

„Przez całe życie nie okazał mi ciepłych uczuć. Przecież tak bardzo starałam się zasłużyć na jego dobre słowo, akceptację. A on? Był zimny jak lód! Przez to czułam się gorsza, niekochana… Cierpiałam…”. Czytaj więcej