„Kamila związała się z szemranym typem, który wciskał jej kit o życiu księżniczki. Odkryłam, że to gołodupiec i krętacz”2 lata temu

„W mojej głowie coraz natarczywiej brzęczały dzwonki alarmowe. Nie podobało mi się to coraz bardziej. Odkryłam, że zwykły oszust i naciągacz. Musiałam o wszystkim powiedzieć Kamie, choć wiedziałam, że znowu złamię jej serce”. Czytaj więcej

„Marian wydawał się darem od niebios, a był przekleństwem. Gdy tylko mu się znudziłam, wytarł sobie tyłek moją miłością”2 lata temu

„Czułam, że z Marianem, tak jak wcześniej z pracą, miałam po prostu fart. No bo co taki mężczyzna jak on mógł we mnie widzieć. Ani ja piękna, ani mądra... Nie wiedziałam, co ktoś z takimi horyzontami jak on, robi z prosta dziewczyną ze wsi”. Czytaj więcej

„Życie z babcią doprowadzało mnie do pasji, więc dla świętego spokoju oddałam ją do domu opieki. Szybko tego pożałowałam”2 lata temu

„Babcia nie tylko wypytywała z kim i gdzie wychodzę, ale też wtrącała swoje trzy grosze we wszystkie sprawy, które mnie dotyczyły. Zachowywała się, jakbym nadal była małą dziewczynką, na którą trzeba mieć baczne oko. Na nic zdawało się tłumaczenie, że mam już 29 lat”. Czytaj więcej

„Mąż zamiast mi zaufać, uwierzył w brednie mojego eks. Ten wariat wmówił mu, że nie jest biologicznym ojcem naszego syna”2 lata temu

„Było mi bardzo przykro, że Grzesiek tak łatwo uwierzył w te wyssane z palca brednie jakiegoś wariata. Dlaczego mi nie ufa? Czy to znaczy, że te wszystkie lata razem nic dla niego nie znaczą? Wyrósł między nami mur, którego za nic nie mogłam przebić”. Czytaj więcej

„Po śmierci męża całe dnie spędzałam nad jego grobem. Los ze mnie zadrwił i to na cmentarzu poznałam nową miłość”2 lata temu

„Prawie wybiegłam więc przez cmentarną bramę i… Bach! Wpadłam wprost na tego przystojnego faceta! Szczerze, to liczyłam na to spotkanie. Mogłabym tak stać z panem Maciejem, wdowcem i samotnym tak jak ja człowiekiem, po prostu do końca świata!”. Czytaj więcej

„Tak długo wmawiałam mężowi, że go kocham, aż sama w to uwierzyłam. Zrozumiałam, że miłość to nie motylki w brzuchu”2 lata temu

„Nie kochałam go, więc dlaczego zgodziłam się wyjść za niego za mąż? Kobiecie potrzebny jest mężczyzna, który co niedziela staje obok niej w kościele – zwłaszcza w małym miasteczku takim jak nasze. Kobieta musi czuć się bezpieczna i… kochana. Taka jest już nasza natura”. Czytaj więcej

„Radek najpierw potrącił mnie autem, a później został moim mężem. Do końca życia będę rozmyślać, czy to nie z litości”2 lata temu

„Coś nie daje mi spokoju. Wszyscy mówią, że Radek mnie kocha. Ale czasem zastanawiam się, czy tak jest naprawdę. Mam jedną nogę krótszą, blizny na całym ciele. Nigdy nie będę sprawna. Jak można mnie kochać? A on… Może to tylko wyrzuty sumienia?”. Czytaj więcej

„Muszę się pozbyć teściowej, bo jest ważniejsza niż ja i dzieci. My żyjemy w chorym trójkącie”2 lata temu

„Mieliśmy wyjechać na weekend, ona się rozchorowała, mieliśmy wyjechać na święta, ona się rozpłakała. Na pocieszenie zabrał ją do Pragi. Gdy ja prosiłam, żebyśmy wyjechali do Pragi, powiedział, że ma obłęd w firmie i za kilka miesięcy. Nie jesteśmy parą, jesteśmy trójkątem”. Czytaj więcej

„Mąż zapił się, gdy uciekłam od niego z dziećmi. Teściowa uważa, że ja go zabiłam. Już zapomniała, że znęcał się nad nami”2 lata temu

„Na pogrzeb pojechałam sama. Mama upierała się, że tak wypada, bo tyran czy nie tyran, był moim mężem i należy go pożegnać. Czułam, że to będzie błąd, ale nie spodziewałam się, że aż taki. Moja teściowa rzuciła się na mnie z pazurami”. Czytaj więcej

„Liczyłem na miłość i kobiece ciepło, a zostałem jeleniem. Dla Oliwii byłem sposobem na zabicie nudy, gdy nie było męża”2 lata temu

„Zbliżyliśmy się do siebie i drgnąłem. Rany boskie, przecież to ona! A ten mężczyzna obok? O co tutaj chodzi! Czy to z nim moje ukochana spędziła cały ten czas, kiedy niby nie mogła się ze mną spotykać? Świat wywrócił mi się do góry nogami”. Czytaj więcej