Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Dla ukochanego byłam tylko >>planem B<<. Gdy jego eks zagwizdała na palcach, poleciał do niej jak piesek, a teraz błaga mnie o przebaczenie”
„Dla ukochanego byłam tylko >>planem B<<. Gdy jego eks zagwizdała na palcach, poleciał do niej jak piesek, a teraz błaga mnie o przebaczenie”2 lata temu
„Nie będę przytaczać wszystkiego, co mi wtedy powiedział. Tak czy owak, chodziło mu o to, że… wraca do żony! W pewnym sensie go rozumiałam. Nie chciał zostawiać jej w tak trudnej sytuacji. To nie byłoby do końca w porządku. Z drugiej strony, skoro tak, to czy nasze uczucie nic dla niego nie znaczy?”. Czytaj więcej
„Kiedyś uważałam, że horoskopy to stek bzdur, ale teraz... Chyba zacznę w nie wierzyć. To dzięki nim poznałam... miłość&quot;
„Kiedyś uważałam, że horoskopy to stek bzdur, ale teraz... Chyba zacznę w nie wierzyć. To dzięki nim poznałam... miłość"2 lata temu
„Eleonora mówiła coraz mniej, aż zasnęła na kanapie. Robert zaproponował ściszonym głosem, byśmy spotkali się na kawie następnego dnia. Zgodziłam się bez namysłu, spragniona dalszych opowieści. Kawa przerodziła się we wspólny obiad, a obiad w intymną kolację. Spotykamy się do dziś, a ja zaczęłam wierzyć w przepowiednie". Czytaj więcej
„Zakochałam się w innym na wakacjach z mężem. Dopiero na tle Andrzeja dostrzegłam, że mój mąż jest zwykłym burakiem”
„Zakochałam się w innym na wakacjach z mężem. Dopiero na tle Andrzeja dostrzegłam, że mój mąż jest zwykłym burakiem”2 lata temu
„Trzymało mnie za gardło wzruszenie, tkliwość i tęsknota. Nie byłam w stanie zapanować nad uczuciami, które mną owładnęły, chciało mi się płakać. Idiotko, leżysz u boku kochającego i kochanego męża, z którym masz dwoje dzieci i miliony wspólnych spraw, przestań poddawać się dziecinadzie. Ale nie mogłam”. Czytaj więcej
„Mój chłopak twierdził, że jestem nudziarą. Kiedy mnie rzucił, zwątpiłam w miłość. Do czasu&quot;
„Mój chłopak twierdził, że jestem nudziarą. Kiedy mnie rzucił, zwątpiłam w miłość. Do czasu"2 lata temu
„Jednak na samą myśl o spotkaniu z nim sam na sam serce zabiło mi mocniej. Pojawił się dzień przed walentynkami. Od razu uśmiechnęłam się szeroko. Jednak po chwili uśmiech zamarł mi na ustach. Podeszła do niego jakaś kobieta. Ustawili się w kolejce. Oboje piękni, wysocy, eleganccy. Sposób, w jaki odnosili się do siebie, sugerował zażyłość". Czytaj więcej
„Ojciec to zadufany w sobie dupek bez honoru. Gdy byłam w potrzebie, pozbył się mnie i męża, a teraz na starość chce pomocnej ręki”
„Ojciec to zadufany w sobie dupek bez honoru. Gdy byłam w potrzebie, pozbył się mnie i męża, a teraz na starość chce pomocnej ręki”2 lata temu
„Czułam, że nie jest mu łatwo to powiedzieć. I prosić o cokolwiek. Zawsze był despotą. Rządził wszędzie: i w domu, i w pracy. Wszyscy się do tego przyzwyczaili i temu poddawali. Jako dzieci czasem się z braćmi buntowaliśmy, ale kończyło się na gadaniu po cichu”. Czytaj więcej
„Żyliśmy pod jednym dachem z zaborczą ciotką. Wiecznie narzekała i widziała świat w czarnych barwach. W końcu znalazłam na nią sposób&quot;
„Żyliśmy pod jednym dachem z zaborczą ciotką. Wiecznie narzekała i widziała świat w czarnych barwach. W końcu znalazłam na nią sposób" 2 lata temu
„Nawet kiedy czasem zażartowała, to nigdy przy tym nie była wesoła. Kiedyś powiedziała moim dzieciom, oczywiście niby żartem, że święty Mikołaj nie przyjedzie, bo zakopał się w śniegu! Może i dla niej to było śmieszne, ale dla pięciolatków niekoniecznie! Moje maluchy się wtedy rozpłakały". Czytaj więcej
„Raz złamano mi serce i więcej na to nie pozwolę. Teraz to ja zmieniam facetów jak rękawiczki i wyrzucam jak przeterminowany towar”
„Raz złamano mi serce i więcej na to nie pozwolę. Teraz to ja zmieniam facetów jak rękawiczki i wyrzucam jak przeterminowany towar”2 lata temu
„Policzki mężczyzny oblały się rumieńcem. Jabłko Adama poruszyło się w górę, w dół… Trafiony, zatopiony. Łatwizna! Poszedł za mną do mojego pokoju jak szczeniak na smyczy. Nie pytał, brał, co chciał, ja zaś czułam, że chcę, aby chciał jeszcze więcej”. Czytaj więcej
„Przyjaciółka sądziła, że na faceta trzeba bata, by chodził jak w zegarku. Właśnie dlatego jej mąż znalazł ciepło w mojej sypialni”
„Przyjaciółka sądziła, że na faceta trzeba bata, by chodził jak w zegarku. Właśnie dlatego jej mąż znalazł ciepło w mojej sypialni”2 lata temu
„Pierwszy raz pocałowaliśmy się w aucie i to było jak trzęsienie ziemi. Pojechaliśmy do mnie. Karinka spała u babci, więc mogliśmy się kochać przez całą noc, chociaż nasze komórki dzwoniły bez przerwy, a po jakimś czasie ktoś zaczął nawet łomotać w drzwi”. Czytaj więcej
„W jednej chwili mój świat runął. Choroba odbierała mi szczęście, a mąż odszedł do piękniejszej. Mogłam liczyć tylko na cud”
„W jednej chwili mój świat runął. Choroba odbierała mi szczęście, a mąż odszedł do piękniejszej. Mogłam liczyć tylko na cud”2 lata temu
„To był dla mnie bardzo trudny czas. Ciężkie leczenie, utrata pracy, milczenie dotychczasowych znajomych, a w końcu – odejście męża. Tuż przed operacją zostałam sama, jak palec. Świat, w którym żyłam, okazał się mydlaną bańką. Co ze mnie zostało? Przerażona i wycieńczona kupka nieszczęścia. Nic więcej”. Czytaj więcej
„Po latach wspólnego życia, mąż wciąż nie wie, gdzie jest pieprz i sól. Usługuję mu, lecz mam w tym własny interes”
„Po latach wspólnego życia, mąż wciąż nie wie, gdzie jest pieprz i sól. Usługuję mu, lecz mam w tym własny interes”2 lata temu
„Jerzy nigdy nie gotował, nie prał, nie prasował. On zarabiał – i z tego wywiązywał się na piątkę. Większość życia pracował na dwie zmiany, po powrocie nie miał siły na nic. Dawałam mu obiad, on siadał przed telewizorem, coś tam oglądał i szedł spać. Nie miałam sumienia łajać go za to, że nie zmył po sobie talerza”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA