„Lokalny portal opisał wypadek mojego dziecka. Obcy ludzie wyzywali mnie w sieci, pisali, że nie zasługuję na bycie matką”rok temu

„Przeraziłam się, czytając komentarze: >>Dziecko bawiło się z matką w ogródku. Matka nie zauważyła, że dziecko wchodzi na wysoki murek? Więc co to za matka?<<. Inna osoba pisała: >>Szkoda, że z powodu nieodpowiedzialnych rodziców najbardziej cierpią niewinne dzieci<<. Nikt nie wnikał, jak było naprawdę, nie pytali o moją wersję wydarzeń”. Czytaj więcej

„Mąż przyjaciółki stale ją poniża. Gdy zaprasza znajomych, każe jej siedzieć samej w kuchni, żeby nie robiła mu wstydu”rok temu

„Tak bardzo kochała męża. Dla niego rzuciła studia, zrezygnowała z własnych ambicji i zajęła się domem. Robiła wszystko, by jej szanowny mężulek był dopieszczony, najedzony i szczęśliwy. Ostatnio stwierdził, że nie zasługuje na to, by siedzieć przy jednym stole z jego znajomymi”. Czytaj więcej

„Mój mąż zazdrościł szwagrowi beztroskiego życia bez dzieci. Było mi przykro, że nie docenia tego, że ma szczęśliwą rodzinę”rok temu

„Wcale nie podobało mi się, że szwagra straszy. To było małostkowe i bardzo źle świadczyło o Wojtku jako o ojcu. No bo co by było, gdyby dziewczynki dowiedziały się, że ich tata pierwsze miesiące ich życia wspomina jak koszmar? Powiedziałam mu to zresztą. Ale on wtedy bagatelizował sprawę”. Czytaj więcej

„Gdy byłam nauczycielką, czułam się ważna i potrzebna. Teraz jestem stara i ludzie traktują mnie jak ciężar i śmieć”rok temu

„Wiedziałam, że to tylko słowa rozwydrzonej młodej kobiety, ale bardzo mocno mnie zabolały. Od tamtej pory zaczęłam się zastanawiać, czy rzeczywiście jestem już tylko ciężarem dla reszty społeczeństwa, bo nie zarabiam i nie pracuję na rzecz ogółu. Zaczęłam sama siebie widzieć jako starą, niepotrzebną kobietę, która przeszkadza tym, do których dzisiaj należy świat". Czytaj więcej

„Całe życie żerowałam na mamie, jak pasożyt. Nie chciałam się uczyć ani pracować. Wypruwała sobie żyły, by mnie utrzymać”rok temu

„– No cóż, córeczko, widać studia nie są ci pisane. Ale nie martw się. Spokojnie zastanów się, co chcesz robić w życiu – powiedziała. I po raz kolejny zapewniła, że będzie mnie nadal utrzymywać. Nie widziałam w tym niczego nagannego. Skoro miałam spokojnie myśleć, to nie mogłam pracować, zarabiać". Czytaj więcej

„Córka była moim oczkiem w głowie, pilnowałem jej jak skarbu. Odstraszałem wszystkich chłopaków, bo bałem się, że ją skrzywdzą"rok temu

„Nie chciałem sprawić jej przykrości, wiadoma sprawa, ale szybko wytłumaczyłem sobie, że to nie ja, tylko ten gówniarz ją zranił. Taki tchórz jak on nie był wart nawet jednego jej spojrzenia! Delikatnie go ostrzegłem, nic więcej, a ten od razu się poddał. Palant i cykor!". Czytaj więcej

„Bez wahania przyjęłam 5 dzieci po zmarłym koledze. Nie mogłam pozwolić, by te biedactwa płaciły za błędy rodziców”rok temu

„Żona od nich odeszła. Z dnia na dzień. Zostawiła go z dwójką malutkich dzieci i zniknęła. Poszła w cug. Przepadła. Szukał jej, bez skutku i po jakimś czasie usłyszał, co robiła, i że pętała się po najgorszych melinach, aż w końcu umarła w bardzo podejrzanych okolicznościach”. Czytaj więcej

„Kuzynka załatwiła mi pracę, lecz gdy odkryłam jaką, złapałam się za głowę. Wolę gryźć trawę niż oszukiwać ludzi”rok temu

„Kiedy odszedł Marcin, szybko zrozumiałam, że nie utrzymam siebie i Kasi z samych zasiłków i alimentów. Musiałam znaleźć jakieś zajęcie. Tylko kto zatrudni samotną matkę z trzyletnią córeczką? Gdziekolwiek poszłam, wszędzie odsyłano mnie z kwitkiem”. Czytaj więcej

„Codziennie widziałam samotną staruszkę, lecz zbywałam ją uśmiechem. Gdy zniknęła, poczułam, że ją zawiodłam”rok temu

„Babcia siwiała, robiła się coraz drobniejsza, zmarszczki coraz mocniej rzeźbiły jej niewielką twarz, ale jej delikatny uśmiech się nie starzał i nie znikał, niezależnie od tego, czy na zewnątrz był upał, mróz, czy lało jak z cebra”. Czytaj więcej

„Matka uważała, że nie będę miała poukładanego życia, dopóki nie wyjdę za mąż. Twierdziła, że bycie starą panną to tragedia”rok temu

„– Boże, córcia, coś ty znowu wymyśliła… Konduktorka? Anuś! Po nocach będziesz się użerać z jakimiś podejrzanymi typami?! To robota dla mężczyzn, i to silnych, postawnych, nawet dla nich może być niebezpieczna, a co dopiero dla ciebie, chucherko ty moje! No i ciągle w ruchu, w rozjazdach. Tak sobie życia nie ułożysz. Nikogo nie znajdziesz…”. Czytaj więcej