Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Żałuję, że kariera była dla mnie ważniejsza niż narzeczony. Awans i pieniądze nie ogrzeją mnie wieczorem”
„Żałuję, że kariera była dla mnie ważniejsza niż narzeczony. Awans i pieniądze nie ogrzeją mnie wieczorem”rok temu
„Miałam przed sobą obietnicę kariery i sukcesu. A Marcin miał swoje marzenia i aspiracje, których nie chciał i nie mógł porzucić. Po jakimś czasie zrozumiałam, że idziemy zupełnie od odmiennymi ścieżkami. I nie patrzymy na życie w tym samym kierunku. Po wielu rozmowach i nieprzespanych nocach podjęliśmy trudną decyzję – zerwaliśmy zaręczyny”. Czytaj więcej
„Gdy mąż odszedł, nie miałam o kogo dbać. Myślałam, że w moim wieku nie wypada romansować, a jednak miłość mnie zaskoczyła”
„Gdy mąż odszedł, nie miałam o kogo dbać. Myślałam, że w moim wieku nie wypada romansować, a jednak miłość mnie zaskoczyła”rok temu
„Kiedy wyszłam za Jaśka, zajęłam się domem. Wolałam spędzać czas z rodziną niż z koleżankami i byłam z tego dumna. Według mnie to najpiękniejszy sposób na okazanie rodzinie miłości i tego, że jest dla nas najważniejsza na świecie”. Czytaj więcej
„Harowałem za granicą na fanaberie żony, a ona w tym czasie zdradzała mnie z kumplem. Jeden SMS rozwiązał sprawę”
„Harowałem za granicą na fanaberie żony, a ona w tym czasie zdradzała mnie z kumplem. Jeden SMS rozwiązał sprawę”rok temu
„Wysyłałem żonie prawie całą pensję, zostawiając sobie jakieś drobne. Chcieliśmy zaoszczędzić jak najwięcej pieniędzy, dlatego, mimo tęsknoty, nie jeździłem na Podlasie. W ciągu 2 lat nie wziąłem nawet jednego dnia wolnego. Okazało się, że przez cały ten czas utrzymywałem nie tylko Ankę, ale także jej kochanka”. Czytaj więcej
„Mój ślub okazał się być farsą. Dopiero po kilku miesiącach odkryłam, że mąż od dawna zdradzał mnie ze świadkową”
„Mój ślub okazał się być farsą. Dopiero po kilku miesiącach odkryłam, że mąż od dawna zdradzał mnie ze świadkową”rok temu
„– Dlaczego zawahałeś się podczas przysięgi? Chciałeś uciec sprzed ołtarza? – zapytałam żartobliwie. – Przecież wiesz, że nie mógłbym tego zrobić – wyszeptał. Dopiero potem przypomniałam sobie, że nie zaprzeczył, a jedynie powiedział, że nie mógłby. To był właśnie Krzysiek – odpowiedzialny i słowny. Tylko co z tego, skoro i tak zniszczył mi życie”. Czytaj więcej
„Mąż czuł nade mną władzę, bo przynosił do domu kasę. Wydzielał mi kieszonkowe, musiałam prosić o każdą złotówkę”
„Mąż czuł nade mną władzę, bo przynosił do domu kasę. Wydzielał mi kieszonkowe, musiałam prosić o każdą złotówkę”rok temu
„Musiałam go prosić o każdą złotówkę, a on z mojego poniżenia czerpał nieopisaną satysfakcję. W towarzystwie, a większość naszego otoczenia to prawnicy, niejednokrotnie podkreślał, że nie mam o niczym pojęcia, bo >>ze szkołą nie było mi po drodze<<. Zupełnie pomijał fakt, że ze szkoły odeszłam, bo zaszłam w ciążę”. Czytaj więcej
„Nowy kochaś przyjaciółki przywłaszczył sobie naszego psa. Chciał ubić na nim interes, ale się przeliczył”
„Nowy kochaś przyjaciółki przywłaszczył sobie naszego psa. Chciał ubić na nim interes, ale się przeliczył”rok temu
„– Syn im przywiózł z miasta, myśleli, że rasowy i że założą hodowlę. Już liczyli forsę za szczeniaki, kiedy im weterynarz powiedział, że to zwykły kundel. Strasznie ich to wkurzyło i go wypuścili. Błąkał się biedaczyna po okolicy, ale widzę, że znalazł jednak w końcu amatora. To ile pan im dał za niego? – zainteresowała się”. Czytaj więcej
„Z nudów wróciłam do dawnego hobby. Mąż i syn zwęszyli w nim biznes. To dzięki nim dziś jestem silną niezależną babką”
„Z nudów wróciłam do dawnego hobby. Mąż i syn zwęszyli w nim biznes. To dzięki nim dziś jestem silną niezależną babką”rok temu
„Kiedy moja mama usłyszała niespełna 30i lat temu, że po ślubie zamierzam zrezygnować z pracy zawodowej, popukała się w czoło. Marek, mój przyszły mąż, już wtedy nieźle zarabiał, prowadzona przez niego firma budowlana dobrze prosperowała, co nie bez satysfakcji uświadomiłam mamie”. Czytaj więcej
„Z byłym mężem łączył mnie tylko syn. Niestety, to ja go wychowywałam, tatuś był od rozpieszczania”
„Z byłym mężem łączył mnie tylko syn. Niestety, to ja go wychowywałam, tatuś był od rozpieszczania”rok temu
„Nie pierwszy raz przemknęło mi przez głowę, że Kajtek wolałby mieszkać z ojcem. On na pewno był bardziej >>użyty<<. A ja? Pryncypialna, zasadnicza, przyziemna – mogłabym synkowi podsunąć kilka epitetów, którymi były mąż mnie częstował, gdy nie chciałam się zgodzić na kolejny szalony pomysł w stylu nagłego wyjazdu nad morze”. Czytaj więcej
„Tata był zrozpaczony, kiedy zrozumiał, że się starzeje. Całe życie był aktywny, a teraz stał się smutnym kanapowcem”
„Tata był zrozpaczony, kiedy zrozumiał, że się starzeje. Całe życie był aktywny, a teraz stał się smutnym kanapowcem”rok temu
„– I co mi jest? Facet wzruszył obojętnie ramionami. – Nic… Gdyby nie liczyć tych 70 lat, które nosi pan na karku. – Jestem chory na wiek? – Doskonale pan to ujął. Za mocno się pan eksploatuje. Prawdopodobnie całe życie naciskał pan na gaz i pędził przed siebie, ile sił w silniku. Ale czas przenieść nogę na hamulec”. Czytaj więcej
„Narzeczony przyjął moje nazwisko, bo swojego się wstydził. Nie wiedziałam, że wyjdzie z tego taki bałagan”
„Narzeczony przyjął moje nazwisko, bo swojego się wstydził. Nie wiedziałam, że wyjdzie z tego taki bałagan”rok temu
„Faktycznie, im dłużej o tym myślałam, tym lepszym wydawało mi się to pomysłem. Ojciec Konrada od dawna nie żył, a jego mama wiele lat temu wyszła po raz drugi za mąż i nazywała się już inaczej. Nawet proponowała podobno Konradowi, żeby przyjął nazwisko swojego ojczyma, ale on jednak się na to nie zdecydował”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA