„On jak zwykle przesadza. Przecież wychodzi ze znajomymi na piwo, a co czwartek gra w piłkę. Niestety, widzi nie to, co ma, ale to, czego mu brakuje: mało luzu, dobrej zabawy, świętego spokoju. Ciekawi mnie, jakby sobie poradził na moim miejscu...”.
Czytaj więcej