Mięsne kawałki
Menu mięsne w Turcji jest ściśle związane ze sferą religijną, Koran bowiem wyraźnie zabrania jedzenia wieprzowiny. Dlatego na talerzach najczęściej pojawiają się dania z jagnięciny oraz wołowiny. Charakter tych mięs wpływa na sposób ich przygotowywania i doprawiania. Najbardziej popularne jest grillowanie, zdarza się też duszenie i pieczenie. Mięsa podawane są w kawałkach lub paskach, nosząc nazwę kebabów. Z kolei rozmaite kotleciki, kulki czy paluszki z mięsa mielonego zwą się köfte i najczęściej serwuje się je z chlebem, ryżem lub ziemniakami, a także z warzywami. Mięso jest też podstawa wielu farszów w warzywach, manti czy pide. Poza jagnięciną i wołowiną na miejscowych stołach pojawia się koźlina i drób.
Zobacz także: Jak przygotować jagnięcinę po beskidzku?
W królestwie ryb
Bardzo interesujące jest menu rybne. Wielość mórz, z którymi ten kraj ma bezpośredni kontakt, sprawia, że w wielu regionach ryby i owoce morza stanowią podstawę jadłospisu. Szczególnie lubiane są turboty, barweny, makrele i tuńczyki, zjeść też można miecznika, doradę, cefala czy okonia. Różnorodność przepisów przyprawia o zawrót głowy, ryby w tym kraju przygotowywane są chyba na wszystkie możliwe sposoby. Są faszerowane, marynowane, grillowane i zapiekane, pojawiają się w zupie rybnej towarzyszą im zioła, cytryna, orzechy, ryż. Warto spróbować smażonych kalmarów, szaszłyków z miecznik, zapiekanki z krewetek z ostrymi papryczkami, pomidorami i serem czy faszerowanych małży. Ciekawie też smakuje güveç, czyli zapiekanka, której podstawą może być zarówno mięso, jak i ryby. Przygotowuje się je w specjalnym glinianym naczyniu, wszystkie składniki zapiekają się we własnym sosie, przykryte startym żółtym serem. Podaje się je od razu na stół i nakłada na talerz wprost z glinianego naczynia.
Zobacz także: Ryby - niedoceniane źródło zdrowia