Spinki, opaski, a nawet lśniące folie, którymi opakowano koczki – ozdoby włosów naprawdę rzucały się w oczy na pokazach mody. Co ważne, ich funkcją jest raczej zdobienie niż podtrzymywanie włosów. Zatem najpierw zrób fryzurę, mocując ją np. gumką, a dopiero na koniec zaszalej z ozdobami.
Na zdjęciu: fryzura z pokazu Marc Jacobs, wiosna-lato 2011
1
z
10
fot. FREE
Punk w wersji glam
Pokaż pazurki – na głowie. Inspiracją dla twojej fryzury mogą być uczesania z lat 80. – wtedy z równym powodzeniem nosili je wszyscy – i mężczyźni, i kobiety. Zwróć uwagę, jak piękne i lśniące są włosy. Aby i twoje tak wyglądały, po nastroszeniu ich żelem użyj lakieru nabłyszczającego – będzie utrwalał fryzurę, zapewniając jej jednocześnie blask.
Na zdjęciu: fryzura z pokazu Jean Paul Gaultier, wiosna-lato 2011
2
z
10
fot. FREE
Elvis na maksa
Z tyłu grzeczny koczek, a na czubku głowy pełna ekstrawagancja. Włosy są puszyste, skręcone w grube loki i mocno utrwalone, żeby fryzura mogła się utrzymać. Aby uzyskać taki efekt, użyj grubej szczotki albo nawiń włosy na grube wałki. A potem nie żałuj lakieru.
Na zdjęciu: fryzura z pokazu Paul Smith, wiosna-lato 2011
Z tyłu grzeczny koczek, a na czubku głowy pełna ekstrawagancja. Włosy są puszyste, skręcone w grube loki i mocno utrwalone, żeby fryzura mogła się utrzymać. Aby uzyskać taki efekt, użyj grubej szczotki albo nawiń włosy na grube wałki. A potem nie żałuj lakieru.
Na zdjęciu: fryzura z pokazu Paul Smith, wiosna-lato 2011
3
z
10
fot. FREE
Totalny Hollywood
Inspiruj się fryzurami wielkich gwiazd kina. Układaj włosy w grube fale i efektowne loki. Noś fryzury pełne objętości, puszyste, ale z połyskiem. Jeśli nie masz na głowie burzy włosów, możesz skusić się na dopinkę. Zwróć jednak uwagę, by dopinane pasma włosów miały kolor identyczny jak twój własny.
Na zdjęciu: fryzura z pokazu Sonia Rykiel, wiosna-lato 2011
Inspiruj się fryzurami wielkich gwiazd kina. Układaj włosy w grube fale i efektowne loki. Noś fryzury pełne objętości, puszyste, ale z połyskiem. Jeśli nie masz na głowie burzy włosów, możesz skusić się na dopinkę. Zwróć jednak uwagę, by dopinane pasma włosów miały kolor identyczny jak twój własny.
Na zdjęciu: fryzura z pokazu Sonia Rykiel, wiosna-lato 2011
4
z
10
fot. FREE
Ultrapołysk
Fryzury, na pierwszy rzut oka bardzo proste, okazują się być bardzo finezyjne. Włosy są idealnie wygładzone (uzyskasz ten efekt, susząc je najpierw na grubej szczotce, a potem wygładzając prostownicą). Zwróć uwagę, że nie ma tu tańczących wokół głowy pojedynczych włosków – całość jest idealnie gładka i niewiarygodnie wręcz błyszcząca.
Na zdjęciu: fryzura z pokazu Louis Vuitton, wiosna-lato 2011
Fryzury, na pierwszy rzut oka bardzo proste, okazują się być bardzo finezyjne. Włosy są idealnie wygładzone (uzyskasz ten efekt, susząc je najpierw na grubej szczotce, a potem wygładzając prostownicą). Zwróć uwagę, że nie ma tu tańczących wokół głowy pojedynczych włosków – całość jest idealnie gładka i niewiarygodnie wręcz błyszcząca.
Na zdjęciu: fryzura z pokazu Louis Vuitton, wiosna-lato 2011
5
z
10
fot. FREE
Folkowe klimaty
Warkocze, plecionki, a nawet misterne konstrukcje stworzone z twoich naturalnych i, jeśli trzeba, doczepionych kosmyków. Kojarzą się z wakacjami. Nie muszą być doskonałe – odrobina asymetrii doda fryzurze swobody.
Na zdjęciu: fryzura z pokazu Alexander McQueen, wiosna-lato 2011
Warkocze, plecionki, a nawet misterne konstrukcje stworzone z twoich naturalnych i, jeśli trzeba, doczepionych kosmyków. Kojarzą się z wakacjami. Nie muszą być doskonałe – odrobina asymetrii doda fryzurze swobody.
Na zdjęciu: fryzura z pokazu Alexander McQueen, wiosna-lato 2011
6
z
10
fot. FREE
Starannie nieuczesane
To fryzury kontrastujące z prezentowaną powyżej. Są swobodne, ale ile w nich zmysłowej kobiecości! Związując włosy, pozwól kosmykom się wysuwać, tak by okalały twarz albo sprawiały wrażenie fryzury lekko potarganej.
Na zdjęciu: fryzura z pokazu Michael Kors, wiosna-lato 2011
To fryzury kontrastujące z prezentowaną powyżej. Są swobodne, ale ile w nich zmysłowej kobiecości! Związując włosy, pozwól kosmykom się wysuwać, tak by okalały twarz albo sprawiały wrażenie fryzury lekko potarganej.
Na zdjęciu: fryzura z pokazu Michael Kors, wiosna-lato 2011
7
z
10
fot. FREE
Afro na luzie
Włosy są puszyste, nastroszone i wyglądają, jakby było ich kilkakrotnie więcej niż w rzeczywistości. Ale uwaga! Na szczycie głowy pozostają idealnie gładkie. Możesz oddzielić napuszoną część spinkami albo np. zrobić dwa wysoko umocowane kucyki, które nastroszysz, używając najpierw gofrownicy, a potem grzebienia do równomiernego natapirowania włosów.
Na zdjęciu: fryzura z pokazu Marc by Marc Jacobs, wiosna-lato 2011
8
z
10
fot. FREE
Prosto z wody
Współczesna odmiana fryzury na mokrą włoszkę. Z tą różnicą, że włosy nie są skręcone, lecz układają się w bardzo subtelne, naturalne fale. Taki surferski efekt uzyskasz, nakładając na włosy sporo żelu, albo – jeszcze lepiej – sięgając po spray z solą morską. Seksowny plażowy look gwarantowany!
Na zdjęciu: fryzura z pokazu Bottega Veneta, wiosna-lato 2011
9
z
10
fot. FREE
Neohippie
Choć idealnie wyprostowane, wręcz ulizane na końcach, włosy są mocno odbite od nasady. Dzięki temu uzyskujemy wrażenie, że jest ich naprawdę dużo. Hippisowski wizerunek uzyskasz dzięki przedziałkowi biegnącemu dokładnie przez środek głowy.
Na zdjęciu: fryzura z pokazu Roberto Cavalli, wiosna-lato 2011
Choć idealnie wyprostowane, wręcz ulizane na końcach, włosy są mocno odbite od nasady. Dzięki temu uzyskujemy wrażenie, że jest ich naprawdę dużo. Hippisowski wizerunek uzyskasz dzięki przedziałkowi biegnącemu dokładnie przez środek głowy.
Na zdjęciu: fryzura z pokazu Roberto Cavalli, wiosna-lato 2011
10
z
10
fot. FREE
Absolutne minimum
Dziewczęce koczki jak u baletnicy albo końskie ogony z idealnie wyprostowanych włosów wyglądają szykownie i nieco futurystycznie. Aby włosy idealnie przylegały do skóry, użyj kremu wygładzającego chroniącego przed wysoką temperaturą (przyda ci się prostownica).
Na zdjęciu: fryzura z pokazu Versace, wiosna-lato 2011
Dziewczęce koczki jak u baletnicy albo końskie ogony z idealnie wyprostowanych włosów wyglądają szykownie i nieco futurystycznie. Aby włosy idealnie przylegały do skóry, użyj kremu wygładzającego chroniącego przed wysoką temperaturą (przyda ci się prostownica).
Na zdjęciu: fryzura z pokazu Versace, wiosna-lato 2011