„Tuż przed ślubem dowiedziałam się, że narzeczony nurkuje między nogami świadkowej. Jestem mu za to wdzięczna”10 miesięcy temu

„Rok po tym, jak zerwałam z Mateuszem, odbył się nasz ślub. Zdecydowaliśmy się zaprosić mojego niedoszłego męża na tę uroczystość. Byłam w stanie wybaczyć mu zdradę i to, co wtedy czułam, bo przecież łączyły nas też piękne wspomnienia”. Czytaj więcej

„Rozstałam się z narzeczonym miesiąc przed ślubem. Nie dość, że mnie zdradził, to jeszcze z moją siostrą”10 miesięcy temu

„– Proszę, wybacz mi – błagał. – Nie umiem sobie poradzić z tym, że cię zdradziłem i wstydzę się tego. Myślałem, że wtedy w nocy to ty do mnie przyszłaś. Płakał, ale nie wierzyłam w ani jedno jego słowo”. Czytaj więcej

„Dla tych dzieci byłam niańką, służącą i szoferem. Wszystko przez, to że ich matce znudziło się macierzyństwo”10 miesięcy temu

„Wieczorową porą domagała się ode mnie raportu, pytając, dlaczego do niej dzwoniłam i czy było to coś istotnego. Co mogłam odpowiedzieć? Czy kwestie edukacyjne można uznać za ważne?”. Czytaj więcej

„Wielkomiejscy teściowie córki zawitali na wieś. Ugościłam ich jak swoich, a oni pluli swojskim żurkiem i sernikiem”10 miesięcy temu

„Młodziutka pominęła żurek, przecież był kwaśny. Marzena odmówiła białej kiełbasy, ze względu na jej anatomiczny kształt, a Radek zareagował skurczami na perspektywę spożycia smażonych warzyw — czyżby był królikiem?”. Czytaj więcej

„Zrezygnowałam z kariery, by być służącą marudnego męża. Mogłam być kimś, a jestem przegraną kurą domową”10 miesięcy temu

„– Gdzieś ty była?! – wydarł się na mnie Jurek. – Co ty sobie wyobrażasz? Zostawiłaś mnie samego z dziećmi, nawet nic nie mówiąc! Co ja miałem niby z nimi robić? Oni ciągle czegoś chcą! Jak ty je wychowujesz? – Ja przynajmniej w ogóle to robię – burknęłam”. Czytaj więcej

„W młodości popełniłam błąd i wyszłam za nieroba. Jedyne, co potrafi mój mąż, to hodować mięsień piwny”10 miesięcy temu

„Mój mąż już nawet nie udawał, że szuka pracy. Po tym, jak wyleciał z roboty za przyjście do pracy w stanie nietrzeźwości, zaległ na kanapie niemal na stałe”. Czytaj więcej

„Na emeryturze wynajęłam sobie przystojniaka do towarzystwa. Mam zamiar wyszaleć się za wszystkie czasy”10 miesięcy temu

„Kiedy syn dowiedział się, że wybieram się na wycieczkę do Paryża, stwierdził, że oszalałam. Tak długo czekałam na emeryturę. Pragnęłam w końcu skupić się na sobie – ani mi się śniło gnić w czterech ścianach. Michał tymczasem myślał, że będzie miał darmową opiekunkę do dzieci”. Czytaj więcej

„Nie chcę być kurą domową. Nie widzę siebie w roli gospodyni. Gardzę życiem mojej mamy i sióstr, nie będę tyrać jak one”10 miesięcy temu

„Przez samotne pół roku, przekonywałam samą siebie, że za tym nie tęsknię. Starłam się unikać mężczyzn i randek. Zresztą i tak nie natknęłam się na nikogo, kto rozpaliłby moje zmysły. Jednak Jacek... Jego zapach to mięta, nuta cytrusów i pewność siebie. To była zabójcza kombinacja”. Czytaj więcej

„Żyję z zasiłków i dobrze mi z tym. Dzieci są w szkole, inni na mnie zarabiają, a ja siedzę i sączę drinki”10 miesięcy temu

„Z ośrodka pomocy społecznej dostaję też przydziały na niektóre produkty. Miesięcznie wychodzi to kilka tysięcy złotych. Mieszkanie też mam komunalne i płacę jedynie za bieżące zużycie. Czasem śmieję się w twarz osobom, które chodzą do pracy i przynoszą do domu jakieś śmieszne pieniądze”. Czytaj więcej

„Mam 40 lat i nigdy nie byłem na randce. Mama mówi, że i tak najlepiej mi będzie z nią, a ja jej wierzę”10 miesięcy temu

„Egzotyczne romantyczne wakacje, zaręczyny, ślub... A ja niczego z tego nie doświadczyłem. Wstyd się przyznać, ale nawet na randki nie chodziłem. Najgorzej czułem się wieczorami. Widziałem w mediach społecznościowych zdjęcia szczęśliwych par. Czułem się życiowym przegrywem, jak to mawiają młodzi ludzie”. Czytaj więcej