„Miałam 33 lata i po wypadku straciłam władzę w nogach, trafiłam na wózek. Wtedy odnalazłam miłość życia i szczęście”2 lata temu

„Jechałam do Wrocławia, kiedy zza zakrętu wypadła jakaś osobówka, którą zarzuciło na nasz pas. Kierowca autobusu skręcił gwałtownie… no i znaleźliśmy się w rowie. Było sporo rannych ludzi, między innymi ja. Straciłam władzę w nogach”. Czytaj więcej

„Poświęcił się pracy z patologiczną młodzieżą, był dla nich jednym autorytetem i szansą na normalne życie” 2 lata temu

„Byłem tylko dzieckiem, ale już kradłem, umiałem otwierać zamki. On mnie uratował, pokazał cel, o który warto walczyć, obudził ambicję. Był moim trenerem, ale przede wszystkim wychowawcą. Jedynym człowiekiem, którego słuchałem”. Czytaj więcej

„Jestem po trzech rozwodach i ma dwoje dzieci. Moje małżeństwa rozpadły się, bo za każdym razem popełniłem ten sam błąd”2 lata temu

„- Jeśli ci się wydaje, że człowiek uczy się na błędach, to się mylisz. Najgorsze, bo czasu cofnąć się nie da, a młodym dałem kiepski przykład. Mogę przypuszczać, że ich związki także będą kulawe. Powiem ci w tajemnicy, że to mnie boli najbardziej”. Czytaj więcej

„Kopałam dołki pod koleżanką z pracy, która była samotną matką bez grosza. Brzydziłam się własnego odbicia w lustrze”2 lata temu

„W ciągu ostatnich tygodni dowiedziałam się o sobie takich rzeczy, że strach się bać. Odkryłam, do czego jestem zdolna, gdy poczuję się zagrożona. Nie patrzyłam na nic i na nikogo. Stałam się podstępna, podła i zła”. Czytaj więcej

„Nawet w urodziny córki nie szczędziły zgryźliwości. Źle się odżywiam, ubieram jak ciotka klotka i zachowuję jak starucha”2 lata temu

„Córki, zamiast dać mi wsparcie w tym szczególnym dniu, toczą boje o to, w czym powinnam chodzić, co jeść, aby nie było widać, że się starzeję. A przecież nie uciekniemy od tego. Zamiast cieszyć się ich obecnością, ze stresem odliczałam godziny, aż wreszcie dadzą mi spokój”. Czytaj więcej

„Przysięgałam na dobre i na złe, więc trwałam przy śmiertelnie chorym mężu. Dzieci wyzywały mnie od wariatek i egoistek”2 lata temu

„Przysięgałam, a miłość nie kończy się wraz z młodością. Nie kochasz za to, że ktoś wypełnia ci życie i może być potrzebny, a kiedy się zużyje, wyrzucasz go jak stary mebel. Kochasz, bo jest przy tobie od 40 lat, na dobre i złe. Zwłaszcza złe”. Czytaj więcej

„Zawistna koleżanka nasłała na mnie skarbówkę, bo za grosze szyłam ciuchy sąsiadom. Dzięki niej mam dziś dużą firmę”2 lata temu

„Muszę stwierdzić nieskromnie, że moje przeróbki wyszły super. Szary jedwab lśnił spod koronki, z tego samego materiału zrobiłam delikatną halkę. Na mój widok Ula szeroko otworzyła oczy, a potem... zażądała zwrotu swoich starych ubrań”. Czytaj więcej

„Narzeczony miał romans z moją przyjaciółką. Gdy przyłapałam ich w łóżku, poczułam ulgę. Też kochałam kogoś innego”2 lata temu

„Tylko w sypialni świeciła się mała lampka. Czyżby Marek spał? Była dopiero 22. Przekroczyłam próg i stanęłam jak wryta. Marek był w łóżku z moją najlepszą przyjaciółką, Malwiną. – Już znikam, nie będę przeszkadzać. Życzę wam szczęścia – powiedziałam spokojnie, a potem odwróciłam się i szybciutko wyszłam z mieszkania”. Czytaj więcej

„W naszym łóżku wiało chłodem i nudą. Pomógł nam małżeński wypad do sklepu z bielizną. Teraz mąż nie odrywa ode mnie rąk”2 lata temu

„Nigdy nie zapomnę jego reakcji, gdy uchyliłam kotarę. Byłam ubrana w samą bieliznę i buty na wysokim obcasie. Można powiedzieć, że jak na nasze dotychczasowe standardy małżeńskie, to zwariował. Stał i patrzył. Wpatrywał się we mnie, a potem powiedział, tylko żebym zdejmowała wszystko, bo… >>ten towar kupujemy<<”. Czytaj więcej

„Synowa to księżniczka, która wszystko musi mieć najlepsze. Przez jej widzimisię nabrali kredytów i teraz toną w długach”2 lata temu

„Synowa cierpi na przesadną chęć posiadania i imponowania innym, co pewnie wynika z jakichś kompleksów. Ona po prostu musi mieć! Jeśli samochód, to nowy. Mieszkanie po kimś? Nigdy! Wyłącznie nowe, na raty, choćby na pół wieku”. Czytaj więcej