Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„40 lat ukrywałam, że mąż przyjaciółki zrobił mi dziecko. Teraz ona błaga mnie o pomoc. Chodzi o życie jej wnuczki”
„40 lat ukrywałam, że mąż przyjaciółki zrobił mi dziecko. Teraz ona błaga mnie o pomoc. Chodzi o życie jej wnuczki”2 lata temu
„Wartość kobiety mierzyło się tym, czy ma faceta na stałe. Najlepiej męża. O mnie gadali, żem stara panna, więc straszna we mnie rosła złość na wszystkie dziewczyny, którym się powiodło w miłości. Dlatego poszłam do łóżka i z Tomkiem, i z Robercikiem. Żeby się zemścić”. Czytaj więcej
„40 lat temu sprzątnęłam siostrze narzeczonego spod ołtarza. Pogodziłyśmy się dopiero na jego pogrzebie”
„40 lat temu sprzątnęłam siostrze narzeczonego spod ołtarza. Pogodziłyśmy się dopiero na jego pogrzebie”2 lata temu
„Przez 40 lat spotkałyśmy się tylko dwa razy: na pogrzebie taty, a potem mamy. Myślałam, że już nigdy się nie pogodzimy. Olga całkowicie zerwała kontakt z obojgiem. Nigdy nie wyszła za mąż. Za swoje złamane serce obraziła się nie tylko na siostrę i szwagra, ale też na cały świat i na miłość”. Czytaj więcej
„Będę miał dziecko z kochanką. Zaliczyłem jeden skok w bok i już ciąża. Nie chcę tego bachora”
„Będę miał dziecko z kochanką. Zaliczyłem jeden skok w bok i już ciąża. Nie chcę tego bachora”2 lata temu
„Zbłądziłem, zapomniałem się. Klasycznie, z koleżanką z pracy. Wiedziała, że mam żonę, którą kocham. Byliśmy tylko znajomymi z pracy, którzy kilka razy poszli ze sobą do łóżka. Powinna się zabezpieczyć. A teraz tylko kłopotów narobiła”. Czytaj więcej
„Straszliwy wypadek odebrał mi jedyną przyjaciółkę. Po jej śmierci wyszło na jaw, ile ta nasza przyjaźń była warta”
„Straszliwy wypadek odebrał mi jedyną przyjaciółkę. Po jej śmierci wyszło na jaw, ile ta nasza przyjaźń była warta”2 lata temu
„Werka kochała życie. Zawsze potrafiła znaleźć dobrą stronę tego szajsu. Dlaczego miałaby to zrobić? A może to jej kolejna tajemnica? Skoro nigdy nie wspomniała o tym ani słowem… Przez 25 lat naszej przyjaźni. No właśnie… To jaka była ta nasza przyjaźń?”. Czytaj więcej
„Mój facet bawił się mną i nie traktował poważnie. Nie będę po nim płakała, już poznałam nowego”
„Mój facet bawił się mną i nie traktował poważnie. Nie będę po nim płakała, już poznałam nowego” 2 lata temu
„Nagle zobaczyłam to tak wyraźnie jak nigdy dotąd: ten facet wcale nie zamierzał zakładać ze mną rodziny i jestem dla niego tylko kochanką, z którą mu jest wygodnie. A ja chciałam bliskości, normalnego domu. Byłam gotowa na dziecko. Coś się musi zmienić”. Czytaj więcej
„Z mlekiem matki wyssałem nienawiść do kobiet. Rozkochiwałem, oszukiwałem i zdradzałem, by pomścić jej ból”
„Z mlekiem matki wyssałem nienawiść do kobiet. Rozkochiwałem, oszukiwałem i zdradzałem, by pomścić jej ból”2 lata temu
„Tworzyłem zawiłe historie, oszukiwałem drugą, żeby móc iść na łóżkową randkę z czwartą, a tę czwartą puszczałem kantem, żeby spotkać się z trzecią. W głowie miałem istny gąszcz opowieści. Wszystko po to, żeby mieć czas na spotkania z innymi kobietami, a mało nie było”. Czytaj więcej
„Rodzice zabrali mi dziecko po porodzie i powiedzieli, że zmarło. Syn trafił do rodziny adopcyjnej, ale i ona go porzuciła”
„Rodzice zabrali mi dziecko po porodzie i powiedzieli, że zmarło. Syn trafił do rodziny adopcyjnej, ale i ona go porzuciła”2 lata temu
„Tego chłopca zobaczyłam po raz pierwszy pół roku temu. Moja droga z przystanku prowadziła koło domu dziecka. Już pierwszego popołudnia wyłowiłam go z grupki dzieci na placu zabaw. Wyglądał dokładnie tak, jak wyobrażałam sobie mojego maluszka”. Czytaj więcej
„Rodzice uznali, że popełniam mezalians. Na każdym kroku próbowali obrzydzić mi męża, bo był >>zwykłym robolem<<”
„Rodzice uznali, że popełniam mezalians. Na każdym kroku próbowali obrzydzić mi męża, bo był >>zwykłym robolem<<”2 lata temu
„Rodzice nienawidzili Janka. Myślałam, że im to przejdzie, ale było coraz gorzej. Toczyłam boje o to, żeby w końcu docenili jego starania, a przede wszystkim, żeby zrozumieli, że nie każdy kieruje się takimi kryteriami jak oni. Czasami, jak śpiewała Kora: >>kocha się za nic<<”. Czytaj więcej
„Uznałam troskliwych facetów za wymarły gatunek. Na szczęście los zesłał mi Marka... w pakiecie z trójką dzieci”
„Uznałam troskliwych facetów za wymarły gatunek. Na szczęście los zesłał mi Marka... w pakiecie z trójką dzieci”2 lata temu
„Mam prawie czterdziestkę na karku. Już nie zdążę poznać przyszłego kandydata na ojca moich dzieci. Poznać, pokochać, przekonać się, że to nie idiota ani cham. Nie wierzyłam już w miłość. Straciłam zaufanie do kogokolwiek, a tym bardziej do mężczyzn”. Czytaj więcej
„Harowaliśmy na emigracji jak woły, żeby odkuć się z biedy. Po powrocie rodzina traktowała nas jak skarbonkę”
„Harowaliśmy na emigracji jak woły, żeby odkuć się z biedy. Po powrocie rodzina traktowała nas jak skarbonkę”2 lata temu
„Rodzice oczekiwali, że pomożemy im, bo mają niskie emerytury; brat chciał pożyczyć na przyjęcie weselne, a siostra na samochód. Najgorsze, że to była pożyczka bez szansy na zwrot... Jest mi przykro, że wszyscy uważają nas za ważniaków i dorobkiewiczów”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA