Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Syn z synową zaprzęgają nas do opieki nad wnukiem, a sami wybywają na wakacje. Jestem za stary, by biegać za kilkulatkiem”
„Syn z synową zaprzęgają nas do opieki nad wnukiem, a sami wybywają na wakacje. Jestem za stary, by biegać za kilkulatkiem”2 lata temu
„Robert i Paulina przekonywali nas, że przecież wyjazd z małym do Rabki to dla nas też są wczasy, wypoczynek, zmiana otoczenia, klimatu. To nieprawda, bo wyjazd był zorganizowany z myślą o Mateuszku. Wnuk korzystał więc w nieskończoność z parku rozrywki, a my musieliśmy go pilnować”. Czytaj więcej
„Rzuciłem ciężarną narzeczoną kilka dni przed ślubem. To był początek nieszczęść, których nigdy sobie nie wybaczę”
„Rzuciłem ciężarną narzeczoną kilka dni przed ślubem. To był początek nieszczęść, których nigdy sobie nie wybaczę”2 lata temu
„Do rodziny i Agaty wysłałem tylko krótkie wiadomości. Napisałem w nich, że ich przepraszam, ale to wszystko – ślub, dziecko – mnie przerosło. Narzeczonej życzyłem powodzenia. W swojej naiwności wierzyłem, że nie skrzywdziłem jej tak bardzo… Jak bardzo się myliłem”. Czytaj więcej
„Kiedy ciężko zachorowałam, mąż znalazł sobie kochankę. Nie tolerował tego, że nie mam siły się malować i sprzątać domu”
„Kiedy ciężko zachorowałam, mąż znalazł sobie kochankę. Nie tolerował tego, że nie mam siły się malować i sprzątać domu”2 lata temu
„– Kiedyś byłaś pełna energii, zapału, a teraz snujesz się po kątach. Kiedyś o siebie dbałaś, a teraz… – Teraz jestem zapuszczona, leniwa i nie odkurzam z taką pasją jak kiedyś. A pamiętasz może, że jestem chora? – Chora, jasne. Ale masz dobrą opiekę, dobrego lekarza, dobre leki. Więc co tu narzekać. Ludzie z tym żyją i jakoś nie histeryzują…”. Czytaj więcej
„Mój ukochany to kawał drania. Wyciągał ode mnie pieniądze, a ukrywał przede mną 2 żony i dzieci”
„Mój ukochany to kawał drania. Wyciągał ode mnie pieniądze, a ukrywał przede mną 2 żony i dzieci”2 lata temu
„Rozumiem, że Paweł opowiada pani o mnie oraz naszej córce jakieś bajki – jednak odpowiem. Tak, mamy córkę. Paweł ostatni raz widział ją 20 lat temu. I tak, to ja go zostawiłam. Miałam 20 lat, spodziewałam się dziecka, a on miał żonę w Kielcach. Tylko zapomniał mi o tym wspomnieć. Nie bardzo chciał ją zostawić, bo go utrzymywała. Pozdrawiam”. Czytaj więcej
„Młodzi milionerzy wykorzystali nas, staruszków w potrzebie. Wydusili z nas oszczędności, a potem wyrzucili na bruk”
„Młodzi milionerzy wykorzystali nas, staruszków w potrzebie. Wydusili z nas oszczędności, a potem wyrzucili na bruk”2 lata temu
„– Pani Danuto, wystąpiły opóźnienia w remoncie. Ekipa narzeka, że nie dowiozła pani kolejnych materiałów. Ja rozumiem, że przeżywa pani ciężkie chwile, mąż nie żyje, ale show must go on. Mieliśmy umowę, mieli państwo wyremontować nasze mieszkanie, żeby móc mieszkać tu za darmo – głos pana Marcina był zupełnie beznamiętny”. Czytaj więcej
„Gdy mąż odszedł do kochanki, wpadłam w rozpacz. Zajęta sobą i swoim bólem, nie zauważyłam, że z córką dzieje się coś złego”
„Gdy mąż odszedł do kochanki, wpadłam w rozpacz. Zajęta sobą i swoim bólem, nie zauważyłam, że z córką dzieje się coś złego”2 lata temu
„Codziennie robionymi przeze mnie kanapkami karmiła psy błąkające się po okolicy! Pieniądze, które dawałam jej na obiady w szkole, przeznaczała na preparat hamujący głód. Potrafiła na śniadanie wypić kawę, na obiad zjeść jabłko, a na kolację – nic. Boże mój, ona żywiła się powietrzem”. Czytaj więcej
„Odkryłam, że zięć ma kochankę. Myślałam, że jak córka się dowie, wywali go na zbity pysk. Usłyszałam, że to taki układ”
„Odkryłam, że zięć ma kochankę. Myślałam, że jak córka się dowie, wywali go na zbity pysk. Usłyszałam, że to taki układ”2 lata temu
„– Układ – powtórzyła. – No co tak patrzysz? Nie chcemy, żeby dzieci cierpiały. Julek wchodzi w trudny wiek, niedługo skończy 12 lat, a Zuza nie ma nawet 7 lat. Przynajmniej dwie znane nam pary rozwiązały podobny problem w taki sam sposób – oznajmiła mi Martyna oschłym tonem, jakby chciała mi powiedzieć: Nie wtrącaj się w nasze sprawy”. Czytaj więcej
„Moja uczennica została sama z problemem, który przerósłby dorosłego. By ratować mamę, postanowiła sprzedać... siebie”
„Moja uczennica została sama z problemem, który przerósłby dorosłego. By ratować mamę, postanowiła sprzedać... siebie”2 lata temu
„Zdumiona patrzyłam na zdjęcie uśmiechniętej Ewy, mocno umalowanej, uczesanej tak jakoś inaczej, w bluzce na ramiączkach, widać jej było prawie całe piersi. I ta jej mina, ten prowokujący uśmieszek, no przecież to zupełnie nie było do niej podobne. Aż mi się wierzyć nie chciało, że to jest ona”. Czytaj więcej
„Przyjaciółka przez 7 lat nigdzie nie wyszła bez dzieci. Chciała być idealną mamą, chociaż ze zmęczenia wpadała w obłęd”
„Przyjaciółka przez 7 lat nigdzie nie wyszła bez dzieci. Chciała być idealną mamą, chociaż ze zmęczenia wpadała w obłęd”2 lata temu
„Jej własna matka, zamiast jej pomóc, wiecznie dopytywała, kiedy urodzi kolejne. Proponowałam, że zajmę się dziećmi, żeby poszła na spacer albo do kina, ale nie chciała. Uważała, że ma obowiązki wobec dzieci i nie wolno jej myśleć o sobie. W jej świecie coś takiego równało się egoizmowi i grzechowi przeciwko macierzyństwu”. Czytaj więcej
„Mąż dobrze zarabia, a zapuścił dom jak ostatni menel. Mieszkamy w kompletnej ruinie, bo nie chce się zgodzić na remont”
„Mąż dobrze zarabia, a zapuścił dom jak ostatni menel. Mieszkamy w kompletnej ruinie, bo nie chce się zgodzić na remont”2 lata temu
„Pewnej wiosny odwiedził nas kolega Jerzego z Australii. Gościliśmy go przez tydzień. Któregoś dnia poprosił o chwilę rozmowy. Z powagą spytał, czy nie potrzebujemy finansowej pomocy. Chciał nas wesprzeć, widząc, w jakich warunkach mieszkamy”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA