Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Zaczęłam tresować dzieci i męża jak swoich pracowników. Chwila moment i chodzili jak w zegarku”
„Zaczęłam tresować dzieci i męża jak swoich pracowników. Chwila moment i chodzili jak w zegarku”2 lata temu
„Jestem typem kobiety perfekcyjnej, która lubi mieć posprzątane, ale nie lubi sprzątać. Dlatego robię to szybko i dokładnie, żebym nie musiała poprawiać. Zaczęłam więc stosować biznesowe chwyty, żeby na nowo wychować synów i męża. Efekty przeszły moje oczekiwania”. Czytaj więcej
„Kobiety bały się ze mną umawiać, bo jestem dentystą. Wszystkie ode mnie uciekały, a ja miałem dosyć samotności”
„Kobiety bały się ze mną umawiać, bo jestem dentystą. Wszystkie ode mnie uciekały, a ja miałem dosyć samotności”2 lata temu
„Kobiet przychodzi do mnie sporo, ale co z tego? W najlepszym przypadku wpadają na przeglądy jamy ustnej. Jak flirtować z kobietą, która nie może odpowiedzieć, nawet gdyby chciała? Jak ją podrywać, gdy ją boli, gdy płacze i panikuje albo jest znieczulona? A ja pochylam się nad nią z narzędziami tortur… Żadna nie widziała we mnie mężczyzny”. Czytaj więcej
„Nigdy nie lubiłam swoich siostrzeńców. Marudzące, rozdarte stwory, które wysysały życie z mojej siostry. Po co komu dzieci?”
„Nigdy nie lubiłam swoich siostrzeńców. Marudzące, rozdarte stwory, które wysysały życie z mojej siostry. Po co komu dzieci?”2 lata temu
„Kochałam moje samotnicze życie, w którym to ja decydowałam, co chcę robić, jak i kiedy. Nikt mi nie burzył mojego spokoju rykami, a planów gorączką, bolącym brzuszkiem, złymi snami albo marudzeniem bez powodu. Dlatego nie odwiedzałam dotąd siostry, żeby jej dzieci pod żadnym pozorem się do mnie nie przywiązywały”. Czytaj więcej
„Zazdrościłyśmy przyjaciółce szczęścia i czekałyśmy na jej potknięcie. To nie fair, że jej wszystko przychodziło tak łatwo”
„Zazdrościłyśmy przyjaciółce szczęścia i czekałyśmy na jej potknięcie. To nie fair, że jej wszystko przychodziło tak łatwo”2 lata temu
„Żyliśmy w wielkiej przyjaźni: ona – wielka szczęściara, i my – zwykli, szarzy ludzie. Jednak przyznaję się bez bicia, że z utęsknieniem czekaliśmy, aż los się od niej odwróci. Chociaż na jedną chwilę… Wiecznie nas przyćmiewała. Ciągle dostawała podwyżki, nagrody albo poznawała odpowiednich ludzi w odpowiednim czasie”. Czytaj więcej
„Mój mąż odszedł do kochanki, gdy Marlenka miała 6 lat. Boję się, że z nią facet zrobi to samo. Niepotrzebnie panikuję?"
„Mój mąż odszedł do kochanki, gdy Marlenka miała 6 lat. Boję się, że z nią facet zrobi to samo. Niepotrzebnie panikuję?"2 lata temu
„Młodzi coraz częściej wspominają o wspólnej przyszłości. A ja? Jestem załamana. Nie wiem już, co robić. Oczywiście próbowałam jeszcze raz porozmawiać z córką o jej ukochanym. Nic to, niestety, nie dało. Marlena wykrzyczała mi, że jestem o nią głupio zazdrosna, nie pozwalam jej dorosnąć i rozpocząć własnego życia". Czytaj więcej
„Mąż rzucił ją dla sekretarki, a ona jeszcze mu współczuła, bo taki biedny i na pewno żałuje… Ta pacjentka mnie zszokowała”
„Mąż rzucił ją dla sekretarki, a ona jeszcze mu współczuła, bo taki biedny i na pewno żałuje… Ta pacjentka mnie zszokowała”2 lata temu
„– Czy mąż się przyznał? – A skąd! Odsuwał się od nas, zaniedbywał dzieci… Raz zapomniał Maryni na placu zabaw. Tak się wtedy wściekłam, że zapytałam, czy na pewno nadaje się do życia rodzinnego. Myślałam, że to go zdopinguje do poprawy, ale stwierdził, że wszystko go przytłacza i potrzebuje czasu dla siebie. Zabrał rzeczy i wyprowadził się”. Czytaj więcej
„Łykam środki na uspokojenie, chodzę na jogę. Wszystko po to, by zapanować nad złością. Ale i tak boję się, że kiedyś wybuchnę"
„Łykam środki na uspokojenie, chodzę na jogę. Wszystko po to, by zapanować nad złością. Ale i tak boję się, że kiedyś wybuchnę"2 lata temu
„Czasami mam wrażenie, że trochę się mnie boi. Kiedy nasza córeczka przyniesie złą ocenę, on natychmiast wkracza do akcji, nie pozwala mi na nią krzyczeć. Głupio mi z tego powodu, mam do niego żal, ale go rozumiem". Czytaj więcej
„Po śmierci męża marzyłam o nowej miłości, ale byłam ponad 30-letnią wdową z nastoletnim synem. Kto by przyjął taki bagaż?"
„Po śmierci męża marzyłam o nowej miłości, ale byłam ponad 30-letnią wdową z nastoletnim synem. Kto by przyjął taki bagaż?"2 lata temu
„Do tej pory spotykałam go tylko okazjonalnie, ale nie mogłam nie zauważyć, że jest świetnym facetem. Zabawny, wysportowany, zawsze zaczepiał mnie na korytarzu, aby zamienić kilka słów, gdy tylko wpadałam do szkoły. No i uważał, że Antek jest bardzo wysportowany, a która matka nie lubi, kiedy się chwali jej dziecko?". Czytaj więcej
„Babcia twierdzi, że zależy jej na wnuczce, ale to kłamstwo. Wymaga od dziecka, żeby było takie, jakie sobie wymarzyła”
„Babcia twierdzi, że zależy jej na wnuczce, ale to kłamstwo. Wymaga od dziecka, żeby było takie, jakie sobie wymarzyła”2 lata temu
„Chciała ją wyciągnąć na spacer wokół jeziora, a ona, że wolałaby jechać do miasta. Stwierdziła, że nie będzie dla dobra sprawy udawać kogoś, kim nie jest. Po czym stwierdziła, że dziecko nie powinno do niej mówić >>babciu<<, bo to brzmi staro. I gdzie tu jakakolwiek relacja? Raczej skupienie na sobie”. Czytaj więcej
„Mąż zaplanował, że zabiera żonę i wprowadza się do mamusi. A która żona chce żyć przez ścianę z teściową?”
„Mąż zaplanował, że zabiera żonę i wprowadza się do mamusi. A która żona chce żyć przez ścianę z teściową?”2 lata temu
„– Zatem mogę wynieść się na wieś, co mi szkodzi spróbować? Ale mało znam matkę Roberta, kto wie, jak się ułożą nasze stosunki. Do tego jakieś pole, krowa… Matko, co to w ogóle za pomysł? Nie wychodziłam za rolnika! – Z nią zawsze się tak rozmawia. A moja matka to naprawdę cudowna kobieta – westchnął mąż”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA