Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Utknęłam w windzie z przystojniakiem i nie mogłam mu się oprzeć. Nie sądziłam, że gorący romans przeżyję już pierwszego dnia pracy”
„Utknęłam w windzie z przystojniakiem i nie mogłam mu się oprzeć. Nie sądziłam, że gorący romans przeżyję już pierwszego dnia pracy”2 lata temu
„Lęk odpływał gdzieś daleko. Teraz był tylko ten facet obejmujący mnie silnymi ramionami, a dokoła łąka mieniąca się wszystkimi barwami zachodzącego słońca. Chyba zbyt długo byłam sama. Całował mnie długo i delikatnie, aż serce zaczęło mi łomotać w piersi, i to wcale nie ze strachu!”. Czytaj więcej
„Moja młodzieńcza miłość zawitała do miasta, więc odstrzeliłam się jak stróż na Boże Ciało. Mój plan był prosty: podbić jego serce”
„Moja młodzieńcza miłość zawitała do miasta, więc odstrzeliłam się jak stróż na Boże Ciało. Mój plan był prosty: podbić jego serce”2 lata temu
„Ech, ten Piotr... Żaden z moich mężów się do niego nie umywał. Przy żadnym nie miałam poczucia, że jestem najwspanialszą kobietą na świecie… Zawsze proza życia do bólu, a potem brutalny rozwód – niczym operacja bez znieczulenia”. Czytaj więcej
„Moje greckie wakacje zapowiadały się koszmarnie. Miałam spać w jednym łóżku z obcym facetem! A może to przeznaczenie?”
„Moje greckie wakacje zapowiadały się koszmarnie. Miałam spać w jednym łóżku z obcym facetem! A może to przeznaczenie?”2 lata temu
„Sytuacja wydawała się więc beznadziejna. Kiedy bowiem wreszcie udało się nam wytłumaczyć właścicielowi, że tylko mamy identyczne nazwiska, to oświadczył nam, iż wszystkie pokoje są już zajęte. Genialnie!”. Czytaj więcej
„Bandyci napadli na sklep, w którym pracowałam. Strach mnie paraliżował. Zrobiłam coś, o co w życiu się nie podejrzewałam”
„Bandyci napadli na sklep, w którym pracowałam. Strach mnie paraliżował. Zrobiłam coś, o co w życiu się nie podejrzewałam”2 lata temu
„Gdy się nachylał, lekko poruszył kotarą, która była tuż za nim. Jakby zgadując, że ktoś się za nią kryje, odwrócił się gwałtownie w moją stronę. Struchlałam. Staliśmy tak blisko siebie, że przez ułamek sekundy zdążyłam poczuć jego nieprzyjemny oddech na swojej twarzy”. Czytaj więcej
„W sieci życie mojej przyjaciółki wyglądało idealnie, ale za zamkniętymi drzwiami działy się koszmary. I po co tak udawać?”
„W sieci życie mojej przyjaciółki wyglądało idealnie, ale za zamkniętymi drzwiami działy się koszmary. I po co tak udawać?”2 lata temu
„Utrzymywała tę fikcję małżeństwa, bo bała się zostać sama w obcym kraju, gdzie nie miała nikogo innego. Iluzja pękła jak bańka mydlana, gdy trzy kobiety wystąpiły o alimenty na swoje dzieci od jej parszywego męża. Wtedy wybuchła i zażądała rozwodu, ale mąż tak bardzo zaszczepił w niej zwątpienie, że nie umiała ruszyć do przodu”. Czytaj więcej
„Mój były traktował mnie jak zabaweczkę, a ja biegłam na każde jego zawołanie. Aż nie dowiedziałam się o nim czegoś strasznego”
„Mój były traktował mnie jak zabaweczkę, a ja biegłam na każde jego zawołanie. Aż nie dowiedziałam się o nim czegoś strasznego”2 lata temu
„– Spędźmy razem ten weekend, może być bardzo przyjemnie, ale postawmy sprawę jasno. Co było, nie wróci, jesteśmy dorośli, więc nie obiecujmy sobie zbyt wiele. Zobaczymy, jak będzie. Umowa stoi? – zapytał, a ja zachłysnęłam się tą propozycją. Chciał spędzić weekend tylko ze mną! Na pewno mnie nadal kocha i o mnie nie zapomniał”. Czytaj więcej
„Miałem dość duszenia się w korporacji z nieludzkim szefem dusigroszem. W porę odkryłem, że pasja to też dobry biznes”
„Miałem dość duszenia się w korporacji z nieludzkim szefem dusigroszem. W porę odkryłem, że pasja to też dobry biznes”2 lata temu
„Dłubanie w drewnie mnie uspokajało, jednocześnie dawało satysfakcję, bo płacono mi za moją pracę i chwalono za umiejętności. >>Świetne. Super. Ma pan fach w rękach. Talent w genach<<. Lubiłem tego słuchać. Nie wiem, czy to próżność, ale cieszyło mnie, że komuś podoba się to, co dla niego stworzyłem”. Czytaj więcej
„Byłem chorobliwie zazdrosny o ukochaną. Chciałem, żeby żyła tylko dla mnie, a ona chciała się realizować w pracy. Zacząłem ją sabotować”
„Byłem chorobliwie zazdrosny o ukochaną. Chciałem, żeby żyła tylko dla mnie, a ona chciała się realizować w pracy. Zacząłem ją sabotować”2 lata temu
„Próbowałem się pohamować, jednak, tak sobie teraz myślę, moje pożądanie było podkręcane strachem przed nadciągającą starością. Budziła się we mnie zazdrość o tych wszystkich ludzi, którzy zabierali mi Dagmarę, jej myśli, jej energię. Próbowałem z nią rozmawiać, proponowałem, że znajdę jej mniej wymagającą pracę, żebyśmy mieli dla siebie czas”. Czytaj więcej
„Mąż wyśmiewał moje obawy o syna. Narażał go na niebezpieczeństwo, bo chciał poczuć adrenalinę. Byłam kłębkiem nerwów”
„Mąż wyśmiewał moje obawy o syna. Narażał go na niebezpieczeństwo, bo chciał poczuć adrenalinę. Byłam kłębkiem nerwów”2 lata temu
„Od dnia narodzin syna, narastał we mnie niepokój. Byłam pewna, że skoro Michał przyszedł na świat podczas nawałnicy, jego życie będzie burzliwe. Mój mąż był innego zdania i kpił ze mnie, nazywał strachajłem, asekurantką. On kochał adrenalinę i dreszczyk emocji. Chciał zaszczepić miłość do wyczynów ekstremalnych w dziecku”. Czytaj więcej
„Syn bombardował nas niewygodnymi pytaniami. Mąż jak zwykle schował głowę w piasek, więc to ja musiałam wyznać mu prawdę”
„Syn bombardował nas niewygodnymi pytaniami. Mąż jak zwykle schował głowę w piasek, więc to ja musiałam wyznać mu prawdę”2 lata temu
„Wytłumaczyłam potem synkowi, że maleństwa rosną w brzuszkach mamusi i to mamusie potem rodzą dzieci, najczęściej w szpitalu, bo tam jest opieka lekarzy i położnych. Wkrótce okazał się, że ta odpowiedź nie jest dla niego wystarczająca”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA