Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Tata z poczciwego dziadka, zmienił się w jurnego ogiera. Wszystko przez lafiryndę z internetu, która przemeblowała nam życie”
„Tata z poczciwego dziadka, zmienił się w jurnego ogiera. Wszystko przez lafiryndę z internetu, która przemeblowała nam życie”2 lata temu
„To brzmiało niezbyt pocieszająco, ale może i Krzysiek miał rację? Bo co innego mogłabym ojcu zaproponować? Przecież nie stworzę mu nowego miejsca pracy… Najlepiej byłoby, gdyby przełknął jakoś tę porażkę i zaczął zwyczajnie cieszyć się życiem. Tylko co to za życie za tak niewielkie pieniądze?”. Czytaj więcej
„Przyjaciółka na każdym kroku chwaliła się idealnym życiem. O tym, że gryzie piach, bo męża wylali z roboty, zapomniała wspomnieć”
„Przyjaciółka na każdym kroku chwaliła się idealnym życiem. O tym, że gryzie piach, bo męża wylali z roboty, zapomniała wspomnieć”2 lata temu
„Przecież rozmawiałyśmy ze sobą zaledwie wczoraj i twierdziła, że wszystko u niej w najlepszym porządku. A tu utrata pracy? Separacja?! Podkoloryzowywanie rzeczywistości, do którego mnie przyzwyczaiła, to jedno, ale takie wyssane z palca historie i mijanie się z prawdą to zupełnie co innego. Poczułam się oszukana”. Czytaj więcej
„Przez wiele lat żyłam w trójkącie z byłą żoną mojego męża. Myślałam, że jest moją przyjaciółką, ale ta żmija miała inny plan”
„Przez wiele lat żyłam w trójkącie z byłą żoną mojego męża. Myślałam, że jest moją przyjaciółką, ale ta żmija miała inny plan”2 lata temu
„Ewa zdecydowała, jaki nagrobek postawić Jerzemu, co zrobić z rzeczami po nim, ona wymyśliła, że w rocznicę śmierci będą do nas przychodzili znajomi na >>wypominki<<. Dopiero po trzech latach zorientowałam się, że podczas tych wszystkich spotkań, właściwie to Ewa pełni rolę gospodyni i zachowuje się tak, jakby to ona była wdową”. Czytaj więcej
„Były mąż to Adonis, który w łóżku zamienia się w zwierzaka. Inna szalałaby ze szczęścia, jednak ja miałam dość tej perfekcji”
„Były mąż to Adonis, który w łóżku zamienia się w zwierzaka. Inna szalałaby ze szczęścia, jednak ja miałam dość tej perfekcji”2 lata temu
„W łóżku >>nie, dziękuję<< nie załatwiało sprawy. A nawet jeśli, to tylko na chwilę. Bo on chciał. Nie tyle nawet chciał, ile MUSIAŁ. Bo tak mnie pragnie, bo jestem taka piękna, bo jak tylko sobie o mnie pomyśli, to już… A jeśli mu nie ulżę, to potem będzie go bolała głowa. Chyba nie chcę, żeby cierpiał przeze mnie?”. Czytaj więcej
„Wielki, spontaniczny romans skończył się w więzieniu… Dałem się wyrolować pannie, która zwyczajnie mnie wrobiła”
„Wielki, spontaniczny romans skończył się w więzieniu… Dałem się wyrolować pannie, która zwyczajnie mnie wrobiła”2 lata temu
„Napisałem do Weroniki o wszystkim, o czym milczałem od lat. Obawiałem się, czy sama objętość listu nie przerazi dziewczyny tak, że da sobie spokój z dalszą korespondencją, ale nie, odpowiedziała, i to dość szybko. Pisała, że wzruszyła ją moja otwartość, że w niektórych, fundamentalnych dla niej kwestiach, mamy identyczne zdanie”.  Czytaj więcej
„Szef wmawiał mi, że rozwiedzie się dla mnie z żoną. W międzyczasie obracał pół naszej firmy. Moja zemsta skończyła się tragedią”
„Szef wmawiał mi, że rozwiedzie się dla mnie z żoną. W międzyczasie obracał pół naszej firmy. Moja zemsta skończyła się tragedią”2 lata temu
„– Chodzi mi o to, że dla osób postronnych moje małżeństwo może wydawać się oazą szczęścia, a tak naprawdę… – zawiesił głos, a ja zamarłam w oczekiwaniu – żona mnie zdradza. Aż zadygotałam z oburzenia. Jak można doprawiać rogi takiemu facetowi? – Ja umiałabym docenić takiego męża – powiedziałam bezwiednie, a on ujął moją dłoń”. Czytaj więcej
„Jak jeleń dałem się złapać na intrygę żony, która chciała mnie oskubać przy rozwodzie. Nie wierzyłem, do czego się posunęła”
„Jak jeleń dałem się złapać na intrygę żony, która chciała mnie oskubać przy rozwodzie. Nie wierzyłem, do czego się posunęła”2 lata temu
„– Że zachował się pan jak świnia, to jedno – oznajmiła asystentka, patrząc na mnie. – Ale druga sprawa, że to jednak dosyć dziwne. Co to za szantażysta, który zamyka sobie drogę do dalszego zarobku już po pierwszym wymuszeniu? Przecież dane z karty pamięci można wielokrotnie kopiować. Mógł więc wyciskać z pana pieniądze w nieskończoność”. Czytaj więcej
„Moja żona wydawała 2000 zł miesięcznie na wróżkę. To była zwykła oszustka, a ona ufała jej bardziej niż mnie!”
„Moja żona wydawała 2000 zł miesięcznie na wróżkę. To była zwykła oszustka, a ona ufała jej bardziej niż mnie!”2 lata temu
– Albo co? Rzucisz na mnie jakąś klątwę? – Nic podobnego. Marzenka mi ufa. Bardziej niż panu. Zasugeruję jej więc na przykład, że ma pan kochankę. Jest zazdrosna, więc nie da panu spokoju… A może nawet odejdzie…”. Czytaj więcej
„Pracodawcy to harpie, faceci to świnie, a przyjaciółka ma jeszcze czelność wciskać mi, że to ja jestem &gt;&gt;toksyczną&lt;&lt; osobą”
„Pracodawcy to harpie, faceci to świnie, a przyjaciółka ma jeszcze czelność wciskać mi, że to ja jestem >>toksyczną<< osobą”2 lata temu
– Nikt ci nie każe udawać. Ale może byś zmieniła swój sposób myślenia, co? Zatrzęsło mną. Czy oni się wszyscy na mnie uwzięli? – Tylko mi nie wciskaj gadek o poprawie losu przez zmianę nastawienia. Kolejnej dawki światłych porad motywacyjnych nie zniosę. Przecież to bzdury!”. Czytaj więcej
„Mój mąż zamienia się za kierownicą w dzikusa. Wścieka się i wrzeszczy. Ostatnio niechcący nawrzucał swojemu szefowi”
„Mój mąż zamienia się za kierownicą w dzikusa. Wścieka się i wrzeszczy. Ostatnio niechcący nawrzucał swojemu szefowi”2 lata temu
„Usłyszałam tylko, jak krzyknął jeszcze: >>Nie widzisz, kretynie, znaków drogowych!?<<, a potem zastygł w miejscu. Zamarł w tym pochyleniu, jakby poraził go paraliż, jakby strzeliło mu w krzyżu. Nie ruszał się, a na jego twarzy pojawiło się zaskoczenie, zażenowanie, a potem... przymilny uśmiech”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA