„Szwagier zrobił mi dziecko i udawał, że nic o tym nie wie. Milczałam, by nie ranić siostry, ale w końcu zawalczyłam o swoje”rok temu

„Tyle lat żyłam w kłamstwie, ale nie mogę już tak dłużej. Czara goryczy się przelała, a ja każdego dnia zastanawiam się, co jest nie tak z moim życiem. Prawda o Tomku musi w końcu wyjść na jaw i nie obchodzi mnie, co na ten temat będą sądzić bliscy. Przecież winę ponoszą obie strony, prawda?”. Czytaj więcej

„Mój mąż to anioł, a ja? Zaciążyłam z kolegą z pracy. Jedna szalona noc przekreśliła moje wspaniałe małżeństwo”rok temu

„Nigdy nie sądziłam, że jestem zdolna do zdrady. Bardzo kochałam mojego męża i wydawało mi się, że nasze małżeństwo jest odporne na wszelkie kryzysy. Niestety jeden służbowy wyjazd wszystko zmienił. W ciągu kilku miesięcy moje życie zmieniło się o 180 stopni. Chociaż bardzo tego żałuję, wiem, że tak musiało się stać. I mam wielką nadzieję na to, że jeszcze wszystko się jakoś poukłada”. Czytaj więcej

„Mój ojciec to tyran i szantażysta. Nie akceptował mojego chłopaka z powodu jego przeszłości. Musiałam odciąć pępowinę”rok temu

„Kiedy ktoś pyta mnie o najbliższą rodzinę, myślę o Piotrku i mojej kochanej Julce. Już przebolałam to, że rodzice, rodzeństwo i przyjaciele przestali się mną interesować. Wszyscy myśleli, że zwariowałam, gdy związałam się z facetem, który odsiedział wyrok. A ja wiem, że podjęłam najlepszą decyzję w swoim życiu. Choć wiele straciłam, uważam, że naprawdę było warto i zrobiłabym to jeszcze raz”. Czytaj więcej

„Mąż zamknął mnie w złotej klatce, a gdy się znudził, wyrzucił nas z domu i sprowadził sobie 20-letnią lafiryndę”rok temu

„Z Andrzejem tworzyliśmy małżeństwo od dwunastu lat. Jak w każdym związku zdarzały nam się lepsze i gorsze dni. Jednak nigdy nie było u nas większej burzy, a największym spoiwem w naszej relacji był syn Franek. Staraliśmy się o niego dość długo, więc ten ośmiolatek od początku był oczkiem w głowie każdego z nas”. Czytaj więcej

„Zdębiałam, gdy wyszło, że mąż ma córkę ze starą kochanką. Przyjęłam ją pod swój dach, ale żmii nie chodziło o sentymenty”rok temu

„Dlaczego to zrobiła? Od początku chciała zniszczyć naszą rodzinę. Miała do Darka ukryty żal o to, jak dużo przeszła w życiu. Nie rozumiała, że jej ojciec nie miał w tym żadnego udziału. Nienawidziła mojego męża, moich dzieci i mnie. Powtarzała, że to jej należało się nasze życie”. Czytaj więcej

„Mąż wyjechał na chwilę za granicę, by zarobić na dom. Uwiódł tam kochankę i oznajmił, że nie wraca. Nie ze mną te numery”rok temu

„Wspólnie podjęliśmy decyzję o wyjeździe męża do Norwegii, chcąc w ten sposób podreperować domowy budżet. Umówiliśmy się, że ja w tym czasie będę zajmować się domem. Po kilku miesiącach oznajmił, że się zakochał i chce rozwodu, a co najgorsze: przestaje wysyłać mi kasę. Jak ja będę teraz żyć? Przecież nie pójdę do pracy! Zostanę z niczym”. Czytaj więcej

„Latami czekałam na oświadczyny. Kto powiedział, że się doczekam? Wzięłam sprawy w swoje ręce, nie zawsze muszę go słuchać”rok temu

„Wtedy nie wytrzymałam. Wykrzyczałam mu, że od lat czekam, aż zaczniemy rozmawiać o małżeństwie i dzieciach, i to nie moja wina, że dotąd nie mamy przynajmniej jednego potomka. Że jest zazdrosny o czas, jaki spędzam z siostrą, ale sam nie chce, żebyśmy stali się rodziną”. Czytaj więcej

„Narzeczony porzucił mnie w dzień ślubu. Dowiedziałam się, że to ja byłam kochanką, a na niego czeka ciężarna żona z dziećmi”rok temu

„Dobrze, że nie doszło do mojego ślubu z Pawłem. Dzisiaj to wiem, ale wtedy wydawało mi się, że to najgorsze, co mogło mnie spotkać. Oczywiście nadal dochodzę do siebie i próbuję zrozumieć, jak mogłam być tak naiwna i łatwowierna. Z pomocą rodziny, przyjaciół i terapeuty powoli staję na nogi i to o wiele silniejsza niż wcześniej”. Czytaj więcej

„Praca w korporacji mnie męczyła, więc otworzyłam pensjonat na Mazurach. Rodzina wcale mnie nie dopingowała”rok temu

„Rany, jak damy im uczciwe pensje i zapłacimy wszystkie podatki i świadczenia to… no nie… budżet nam się nie spina… Rzeczywiście, stałyśmy kiepsko z finansami. Dostałyśmy dofinansowanie na remont, ale już nie na pensje dla pracowników. Miałyśmy trochę oszczędności na start, ale i tak koszty zatrudnienia by nas zrujnowały”. Czytaj więcej

„Chciałam mieć piękną fryzurę, a a niemalże skończyło się katastrofą. Ta fryzjerka jeszcze mnie popamięta”rok temu

„Dominika miała pierwsza obcinane włosy, więc była już pięknie wymodelowana, gdy na kuchennym stołku usiadłam ja. Miła fryzjerka, która naprawdę znała się na swojej robocie, zaczęła uzgadniać ze mną fryzurę. Ledwie jednak zabrała się do strzyżenia, z pokoju doszedł nas dziki wrzask mojego syna, a potem córki”. Czytaj więcej