„Cieszę się, że mój syn nie żyje. Jego synkowi i partnerce będzie dużo lepiej bez niego”3 lata temu

Melody, tak ma na imię moja synowa, jest nauczycielką. Mój wnuk ma na imię Vincent. Będę się za nich modlić, a jeśli będę mogła, kiedyś im pomogę. Chociaż jestem matką Karola, to mam pewność, że będzie im lepiej bez Karola niż z nim. Tak jak mnie. Choć brzmi to okropnie. Czytaj więcej

„Zakochałem się w kobiecie z dzieckiem. Ojciec jej syna stwierdził, że to nie jego bachor i zostawił ją na pastwę losu”3 lata temu

„Miałem przecież już trzydziestkę i moja mama straciła nadzieję, że założę rodzinę. A tymczasem szanse na to były z każdym dniem coraz większe, zwłaszcza że Monika przyjęła moje oświadczyny. Nasz ślub miał się odbyć za trzy miesiące". Czytaj więcej

„Byłam dla niego darmową prostytutką. Z miłości się na to godziłam. Kiedy zaszłam w ciążę, kazał mi »to« usunąć"3 lata temu

„Oczywiście nie zrobiłam tego. Za kilka dni Helenka skończy pół roku. Nosi moje nazwisko. Czarek co miesiąc przelewa zasądzoną kwotę na konto. Nie interesuje się córką, nigdy nawet o nią nie zapytał. Trudno, nawet nie wie, jak wiele traci. Maleńka jest wspaniała!" Czytaj więcej

„Mąż próbował rozbić małżeństwo naszej córki, bo nie zaakceptował zięcia. Pogodziła ich dopiero życiowa tragedia..."3 lata temu

„Kiedy wyszedł do nas lekarz i powiedział, że operacja się udała i że życiu Andrzeja nic już nie zagraża, mój mąż się uśmiechnął. Ostatni raz widziałam go tak szczęśliwego, kiedy urodziła mu się wnusia". Czytaj więcej

„Pierwsza żona była wyniosła jak Królowa Śniegu. Na drugi ślub zdecydował się po 2 miesiącach znajomości”3 lata temu

To brzmi strasznie, ale gdy dowiedziałam się że mój syn zdradza Ludwikę, bardzo się ucieszyłam. Pomyślałam że w końcu zazna trochę szczęścia. Ludwika była zimna jak lód - nawet po ślubie mówiła do mnie i męża per pan i pani, bo twierdziła że rodziców ma tylko jednych. Czytaj więcej

„Czułem się jak król życia. Piłem, ćpałem, zmarnowałem karierę i zniszczyłem małżeństwo. Zawiodłem też córki”3 lata temu

Zostaliśmy parą. Ona – panienka z dobrego domu, ja facet z marginesu. Następne 4 lata, gdy powoli jako zespół pięliśmy się szczeblach kariery i budowaliśmy swoją pozycję, były najszczęśliwsze w moim życiu. Miałem w domu kochającą żonę, na świat przyszły nasze córeczki. Czytaj więcej

„Mam 45 lat. Nie zdążyłam zostać żoną i matką, bo całe życie poświęciłam Mistrzowi. Tak nazywam ojca”3 lata temu

„Praca u ojca była etatem 24 godziny na dobę. I wcale nie czułam się wykorzystywana. Może troszeczkę, kiedy widziałam całujące się pary albo matki z dziećmi. Mnie ten rodzaj spełnienia ominął. Mój pierwszy i jedyny narzeczony związał się ze mną dla nazwiska i sławy”. Czytaj więcej

„Z siostrą pokłóciłyśmy się o spadek. I nigdy nie zdążyłyśmy pogodzić. Zginęła w wypadku, a ja nie przestanę żałować”3 lata temu

Dotarło do mnie, że już nigdy się z Gosią nie pogodzimy. Nie rozmawiałyśmy od 3 lat… Poszło o mieszkanie. Wykrzyczała, że to ona opiekowała się rodzicami i jej się należy spadek po nich. No tak, rzeczywiście ona się nimi opiekowała, ale ja nie miałam czasu. Czytaj więcej

„Najdroższa Janinka odeszła dzień przed ślubem. Zostawiła po sobie uśmiech i piękny pierścionek”3 lata temu

„Janinka leżała w sypialni, jakby spała. W świeżej pościeli, w nowiutkiej koszuli nocnej, uśmiechała się do nas. Ktoś podbiegł, ktoś potrząsnął staruszką. Ktoś zadzwonił po lekarza. Wszystko odbywało się w milczeniu”. Czytaj więcej

„Mnie porzucił mąż, a jego żona. Został z niepełnosprawną córką, którą ja pokochałam. Mam rodzinę, o jakiej marzyłam"3 lata temu

„Złapałam z nią dobry kontakt. Spędzałyśmy razem każdą chwilę. To dla niej zapisałam się na kurs migania, czym wzruszyłam jej tatę... no właśnie. Zaczęliśmy spędzać czas we trójkę i wkrótce bierzemy ślub. Marlenka jest tym zachwycona". Czytaj więcej