„Wyszłam za obrzydliwego szowinistę. Zabrał mi całą niezależność, zabronił pracować. Mogłam tylko sprzątać i gotować”3 lata temu

– Moja mama robi tacie śniadania ponad trzydzieści lat. Nawet kiedy jest chora. I jakoś nigdy nie narzeka – mruknął mój mąż, dodając, że przecież on zarabia. – Lubię takie odrobinę głupiutkie kobietki, nie jakieś cholerne feministki! – wrzasnął. Czytaj więcej

„Znalazłam samotne 5-letnie dziecko w autobusie. Chciałam mu pomóc, a jego matka oskarżyła mnie o uprowadzenie”3 lata temu

„Miał tylko pięć lat. Był sam, zagubiony, przerażony... Przecież nie mogłam go tak zostawić. Pomogłam mu. I co? Spotkała mnie za to sroga kara! Straciłam wiarę w ludzi. Jak ta kobieta mogła mi się odpłacić w ten sposób za uratowanie dziecka. Współczuje Piotrusiowi życia z taka matką”. Czytaj więcej

„Pojechałam na wakacje z byłym, żeby nie zmarnować pieniędzy. Mieszkaliśmy w jednym pokoju, to był durny pomysł”3 lata temu

Według Artura byłam rozrzutna. Według mnie on był skąpy. Nagle mój wzrok przykuła para w naszym wieku. Oboje koło 30-tki. Ubrani w markowe ciuchy, z eleganckimi walizkami. Nieszczęśliwe twarze. Wyglądali na ludzi, których nic ze sobą nie łączy prócz obrączek. Pomyślałam, że my wyglądamy podobnie. Czytaj więcej

„Matka traktuje mnie jak smarkulę i najchętniej trzymałaby mnie pod kluczem. Gdy słyszy o przeprowadzce, dostaje spazmów”3 lata temu

„Na mój jeden argument miała gotowych przynajmniej sześć swoich. W dodatku, jeszcze pod koniec każdej rozmowy, patrzyła na mnie tym swoim smutnym wzrokiem i pytała, co ona takiego zrobiła, że chcę ją porzucić! I że na to nie zasłużyła. Przecież wcale nie zamierzałam jej porzucić!” Czytaj więcej

„Córka niszczy nas dzień po dniu. W ramach buntu oskarżyła własnego ojca o molestowanie. Przez nią żyjemy w ciągłym lęku”3 lata temu

„Czasem miałam wrażenie, że to dziecko nie wie, co to wyrzuty sumienia. Jakby miała diabła za skórą. Trudno jest żyć z tak destrukcyjną osobą, która demoluje nam życie, nawet jeżeli to nasze dziecko. Kiedy odeszła, poczułam ulgę, ale wiem, że wróci”. Czytaj więcej

„Opiekowałam się mężem z obowiązku, nie z potrzeby serca. Obwiniałam go o to, że zmarnował mi życie i zburzył marzenia”3 lata temu

Mąż prawie nie mógł mówić, prawą część ciała miał sparaliżowaną. Wiem, że to straszne, ale gdy go zobaczyłam w takim stanie, poczułam złość, a nie współczucie. Byłam wściekła, że będę musiała się nim zajmować, pielęgnować go. Czytaj więcej

„Matka złamała mi serce 2 razy. Raz, gdy oddała mnie do domu dziecka. Drugi, gdy porzuciła mnie w dniu ślubu”3 lata temu

„Mama zawsze mnie nienawidziła. Z ulgą oddała mnie do domu dziecka i wyjechała do Włoch. Po latach wysłała do mnie błagalny list. Bez wahania jej pomogłam. Mieszkała ze mną. Uciekła w dniu mojego ślubu, zabierając biżuterię i pieniądze.” Czytaj więcej

„3 lata temu w wypadku zginęła moja przyjaciółka. Ja żyję i to moja kara, bo prowadziłam ten cholerny samochód”3 lata temu

„To był wypadek. Byłyśmy zaledwie 2 km przed domem. Jechałam powoli, licznik zatrzymał się przy 50 km/h. Nagle z podporządkowanej drogi wyjechał rozpędzony jeep. Daga zginęła na miejscu. Może gdybym wykonała jakiś manewr, może gdybym gwałtownie skręciła? Może wtedy bym ją uratowała? Może, może…”. Czytaj więcej

„Tata potrzebował przeszczepu, a ja nie mogłam być dawcą. Wydało się, że wcale nie jestem jego córką...”3 lata temu

„Mama była nieugięta. – Nie będziesz dawcą. Poszukamy dawcy niespokrewnionego, ojciec już jest wpisany na listę. Ty masz małe dziecko. A co, jeśli coś się stanie? Reakcja na narkozę, błąd lekarza… Gdy nie odpuszczałam, po jakimś czasie przyznała, że nie chce dopuścić do badań, bo jestem owocem zdrady”. Czytaj więcej

„Tata podpalił dom, a potem popełnił samobójstwo. Gdybym się nie obudziła, obie z mamą byśmy spłonęły”3 lata temu

„Moi rodzice ciągle się kłócili. Dzień bez awantury dniem straconym. Nie mogłam tego znieść, więc kiedy poszłam na studia, przyjeżdżałam tylko na święta i weekend majowy. No i kiedyś podczas takiej wizyty poczułam dym. Tata podpalił dom, a sam się zabił...” Czytaj więcej