„Opiekowałam się mężem z obowiązku, nie z potrzeby serca. Obwiniałam go o to, że zmarnował mi życie i zburzył marzenia”3 lata temu

Mąż prawie nie mógł mówić, prawą część ciała miał sparaliżowaną. Wiem, że to straszne, ale gdy go zobaczyłam w takim stanie, poczułam złość, a nie współczucie. Byłam wściekła, że będę musiała się nim zajmować, pielęgnować go. Czytaj więcej

„Matka złamała mi serce 2 razy. Raz, gdy oddała mnie do domu dziecka. Drugi, gdy porzuciła mnie w dniu ślubu”3 lata temu

„Mama zawsze mnie nienawidziła. Z ulgą oddała mnie do domu dziecka i wyjechała do Włoch. Po latach wysłała do mnie błagalny list. Bez wahania jej pomogłam. Mieszkała ze mną. Uciekła w dniu mojego ślubu, zabierając biżuterię i pieniądze.” Czytaj więcej

„3 lata temu w wypadku zginęła moja przyjaciółka. Ja żyję i to moja kara, bo prowadziłam ten cholerny samochód”3 lata temu

„To był wypadek. Byłyśmy zaledwie 2 km przed domem. Jechałam powoli, licznik zatrzymał się przy 50 km/h. Nagle z podporządkowanej drogi wyjechał rozpędzony jeep. Daga zginęła na miejscu. Może gdybym wykonała jakiś manewr, może gdybym gwałtownie skręciła? Może wtedy bym ją uratowała? Może, może…”. Czytaj więcej

„Tata potrzebował przeszczepu, a ja nie mogłam być dawcą. Wydało się, że wcale nie jestem jego córką...”3 lata temu

„Mama była nieugięta. – Nie będziesz dawcą. Poszukamy dawcy niespokrewnionego, ojciec już jest wpisany na listę. Ty masz małe dziecko. A co, jeśli coś się stanie? Reakcja na narkozę, błąd lekarza… Gdy nie odpuszczałam, po jakimś czasie przyznała, że nie chce dopuścić do badań, bo jestem owocem zdrady”. Czytaj więcej

„Tata podpalił dom, a potem popełnił samobójstwo. Gdybym się nie obudziła, obie z mamą byśmy spłonęły”3 lata temu

„Moi rodzice ciągle się kłócili. Dzień bez awantury dniem straconym. Nie mogłam tego znieść, więc kiedy poszłam na studia, przyjeżdżałam tylko na święta i weekend majowy. No i kiedyś podczas takiej wizyty poczułam dym. Tata podpalił dom, a sam się zabił...” Czytaj więcej

„Mąż kompletnie mnie olewał. Przez 7 lat małżeństwa nie dał rady nawet się nauczyć, że piję herbatę bez cukru!”3 lata temu

„Chyba miałam klapki na oczach, jak za niego wychodziłam. Gdy urodziłam Zosię, Maciek zupełnie przestał się mną interesować. Wolał uwalić się przed telewizorem z czipsami w dłoni i z półotwartymi ustami śledzić program Milionerzy lub Jaka to melodia!”. Czytaj więcej

„Dla Arka jestem workiem treningowym, na którym bez końca może się wyżywać. Nie potrafię uciec z tego toksycznego związku”3 lata temu

„Tkwię w toksycznym związku i wiem, że rujnuję sobie życie, ale to jest silniejsze ode mnie. To na pewno nie jest miłość. Raczej narkotyk, uzależnienie, coś bez czego, jak mi się zdaje, nie mogę żyć…nie umiem się z niego wyrwać. Nie dlatego, że ktoś trzyma mnie na uwięzi. To mój umysł tworzy krat”. Czytaj więcej

„Zdradziłam chłopaka ze szpakowatym angielskim dżentelmenem. Gierkami zaciągnął mnie do łóżka, nie mogłam się oprzeć”3 lata temu

„Wyglądał niczym angielski arystokrata. Dałam się oczarować, uwieść. Uległam, zwyczajnie nie potrafiłam mu odmówić. Świadomość, że podobam się takiemu mężczyźnie, była dla mnie jak narkotyk. Jacek wiedział co zrobić, żebym mu się oddała”. Czytaj więcej

„Odkryłam, że ojciec zdradza mamę, ale największym szokiem była w tym rola ciotki. Najbliżsi nas okłamali”3 lata temu

Byłam wstrząśnięta jego postępowaniem i kłamstwem cioci Edyty. Wyprowadziła mnie na manowce, uśpiła moją czujność i zrobiła ze mnie idiotkę po to, aby jej kuzynka mogła romansować z moim tatą. I ona uważa się za przyjaciółkę mamy?! Czytaj więcej

„Pogodziłam się z tym, że trafię do domu seniora. Ale nie mogłam przeboleć tego, że muszę porzucić mojego kota”3 lata temu

„– Tam pani będzie lepiej – pocieszała mnie. – Opieka lekarska, pielęgniarska i stały kontakt z osobami w pani wieku… – Nie chcę opuszczać mojego Pączusia. To mój jedyny przyjaciel. – Musi pani go oddać albo uśpić. To moje ostatnie słowo.” Czytaj więcej