„– To chyba jakiś żart – szepnęłam. – Nie żartuję – odpowiedziała, znów uśmiechając się słodko. – Droga Agnieszko, jesteś mi to winna. Nie wiedziałam, co odpowiedzieć. W jednej chwili pragnienie przepisu na sernik wydawało się śmiesznie małe, a ja sama – wplątana w coś, czego nawet nie chciałam rozumieć”.
Czytaj więcej