Randka to ważne wydarzenie, które przesądza o dalszych losach znajomości, dlatego warto dołożyć starań, żeby była wyjątkowa. Ogromny wpływ na to, czy będzie wspominana dobrze, czy nie, ma miejsce, w którym ją spędzimy. Jego wybór często sprawia nam niemały kłopot. Wielu z nas wydaje się, że serce naszego obiektu zainteresowań zabije mocniej, jeśli zabierzemy go na kolację przy świecach, komedię romantyczną w kinie czy spacer przy blasku księżyca. Okazuje się, że film z dreszczykiem, kolejka górska bądź spacer po chwiejnym moście to pomysły na randkę, które przynoszą znacznie lepsze rezultaty... Co łączy te trzy miejsca? Nic innego jak to, że podnoszą poziom adrenaliny. Według naukowców ten związek chemiczny, zwany hormonem strachu, walki i ucieczki, wytwarza potrzebę bliskości.
7 powodów, dla których warto chodzić na randki
Przez strach do serca
Istnieje wiele sposobów na wzbudzenie zainteresowania w osobie, która nam się podoba. Badaczom udało się udowodnić, że jednym z nich jest potężna dawka adrenaliny.
Psychologowie Donald Dutton i Arthur Aron przeprowadzili badanie, w którym ankieterka zaczepiała mężczyzn na dwóch mostach na rzece Capilano w kanadyjskiej Kolumbii Brytyjskiej. Pierwszy z nich, zawieszony na wysokości około 80 metrów nad skałami, kołysał się na wietrze, drugi, ulokowany niżej, był znacznie stabilniejszy. Kobieta po przeprowadzeniu z panami krótkiej rozmowy dawała im swój numer telefonu. Mężczyźni, którym zadawała pytania na chwiejnej konstrukcji, kontaktowali się z nią chętniej niż ci, których poznała na stabilnej budowli.
Kolejne badanie, które wykazało, że adrenalina wytwarza potrzebę bliskości, przeprowadziły Cindy Meston i Penny Frohlich z Uniwersytetu w Teksasie. W eksperymencie wzięły udział pary, które zostały poproszone o ocenę atrakcyjności swojego partnera i osób na fotografiach przed skorzystaniem z kolejki górskiej i po przejażdżce nią. Po zapierającej dech w piersiach wycieczce badani dali wyższe noty zdjęciom obcych osób niż... swoich partnerów. Dlaczego fotografie innych ludzi wywarły na uczestnikach eksperymentu większe wrażenie po podniesieniu poziomu adrenaliny? Autorki badania przypuszczają, że mógł mieć na to wpływ niekorzystny wygląd ich partnerów (włosy w nieładzie, spocenie i stres) po zapierającej dech w piersiach przejażdżce. A może przyczyna leży gdzie indziej?
Inne badanie dowodzi, że kino, które jest uznawane przez wielu z nas za mało odkrywczy pomysł na randkę, to prawdziwy strzał w dziesiątkę. Wystarczy wiedzieć, na jaki film zaprosić osobę, którą chcemy w sobie rozkochać. Naukowcy obserwowali pary wychodzące z kina z różnych seansów. Te, które obejrzały thriller lub horror, okazywały sobie więcej czułości niż te, które wybrały się na inny gatunek filmu. Przerażające sceny spowodowały, że zalała ich fala adrenaliny. Aby zredukować strach, często automatycznie, łapały się za ręce i przytulały. O korzystnym działaniu przytulania na relację damsko-męską chyba nie trzeba mówić...
5 korzyści płynących z przytulania w związku
