Ryby górą!
Wszyscy Skandynawowie nad wyraz zgodnie sięgają po ryby. Widoczne są wprawdzie lekkie różnice w preferencjach, jednak żaden mieszkaniec tej części Europy po prostu nie wyobraża sobie swojej kuchni bez rybnych smaków. Wybór jest naprawdę imponujący, na miejscowych stołach pojawiają się śledzie, dorsze, łososie czy makrele, a każdy gatunek podawany na setki sposobów. Zjeść je można wędzone, marynowane, pieczone, na gorąco i na zimno, solo i w bogatym towarzystwie, na przystawkę i na główne danie. Słowem, ryby są tu wszechobecne, a ich sposoby ich przygotowywania i podawania ograniczone są chyba tylko wyobraźnią skandynawskich smakoszy.
Zobacz także: Łosoś po norwesku
Mięsny konkret
Kuchnia tego regionu jest dość surowa, nie brak jej jednak smaku. Północny klimat wymusza jedzenie dań raczej cięższych, bardziej kalorycznych i sycących. Sięga się po bardziej konkretne składniki, przyrządza się z nich także dość konkretne potrawy. Wśród mięs dominują raczej solidne porcje z dziczyzny. Podczas gdy u nas określenie tego typu przywodzi na myśl raczej dziki i sarny, tu oznacza ono także łosie czy renifery. Z mięs lepiej nam znanych, chętnie jada się tutaj jagnięcinę i baraninę, a także wieprzowinę. Wśród dań o mięsnym charakterze często pojawiają się rozmaite klopsiki. Podaje się je z sosami lub dorzuca do pożywnych, aromatycznych rosołów.
Zobacz także: Pieczone mięso
Prosto i smacznie
Absolutnym numerem jeden wśród warzyw są tu ziemniaki. Pasują i do ryb, i do mięs. Nas Polaków nie dziwi ich popularność, bo sami chętnie je jemy. Zresztą znajomo wyglądają też liczne warzywa marynowane, na przykład ogórki lub buraczki. Skandynawowie lubią kanapki i chętnie podjadają je w trakcie dnia, przy czym najchętniej sięgają po chleby ciemne, żytnie. Biała mąkę wykorzystują natomiast do wypieku ciasteczek, w których są absolutnymi mistrzami. Rozmaite słodkości w tej części naszego kontynentu bywają naprawdę miłym zaskoczeniem. Ze słodkich smaków na pewno spróbować trzeba dżemów z owoców leśnych, głównie z borówek.