Ciepłe, słoneczne weekendy zachęcają do organizowania grillowych imprez na świeżym powietrzu. Oprócz standardowych kiełbasek i karkówek, warto przygotować coś innego, czym zaskoczysz znajomych. A może golonka z grilla?
Tak, to prawdziwa bomba kaloryczna, ale oprócz dużej ilość tłuszczu i kalorii ma też swoje zalety, np. dużą ilość białka. Poza tym zastanówmy się, czy taka wytopiona naruszcie goloneczka zjedzona okazjonalnie nie jest lepsza od hamburgerów z ociekającymi tłuszczem frytkami? Ja zdecydowanie wybieram to pierwsze i wam również proponuję.
Jestem przekonana, że męskie grono biesiadników będzie zachwycone. Ale myślę także, że ten niepowtarzalny i charakterystyczny smak golonki z grilla z pewnością docenią także i panie. I nie martwcie się o swoje zdrowie i figurę, okazyjnie przyrządzania golonka z pewnością nie wpłynie negatywnie, a delektowanie się jej smakiem w dobrym towarzystwie jest pokusą, której trudno się oprzeć. Do golonki z grilla oczywiście podajemy zimne piwo, ale o tym chyba nie muszę przypominać.
Składniki potrzebne do przygotowania:
- golonka średniej wielkości
- cebula
- łyżka smalcu
- liść laurowy,
- ziele angielskie 2-3 ziarenka
- 1/2 łyżeczki kolendry
- 1 łyżeczka majeranku
- sól, pieprz i na marynatę:
- 1 łyżeczka miodu
- 1/2 łyżeczki sosu sojowego
- 3 ząbki czosnku
- 5 łyżek oliwy
Sposób przygotowania:
Cebulę obrać, zeszklić na smalcu. Cebulę, czosnek przekrojony na połówki oraz przyprawy włożyć do posolonego wrzątku, dodać golonkę i gotować wszystko razem przez godzinę.
Podgotowaną i ostudzoną golonkę wyjąć z wywaru i ostrym nożem zrobić nacięcia na skórze. Przygotować marynatę: czosnek przecisnąć przez praskę iw wymieszać dokładnie z wszystkimi składnikami marynaty. Posmarować mięso.
Piec na grillu ok. 1,5 godziny. Obracać co jakiś czas, glonka musi być przyrumieniona z każdej strony, od czasu do czasu smarując resztą marynaty.
Już wkrótce inne propozycje grillowanych potraw, a tymczasem zajrzyj do:
Żeberka z grilla, Szaszłyki z grilla