Reklama

„Anielskie Włosy”, czyli turecka czekolada z watą cukrową, to nowy deserowy fenomen. Podbija podniebienia na całym świecie. Jej delikatne struktura, aksamitna konsystencja i niepowtarzalny smak sprawiają, że coraz więcej osób rezygnuje z dubajskiego hitu na rzecz tej budżetowej, a jednocześnie zachwycającej alternatywy. Możesz ją kupić, ale także szybko zrobić samodzielnie.

Reklama

Czym jest turecka czekolada „Anielskie Włosy”?

Sekret tureckiej czekolady tkwi w ultracienkich włóknach, przypominających pióra lub anielskie włosy kojarzone z Bożym Narodzeniem. To w rzeczywistości Pismaniye, czyli turecka wersja waty cukrowej, zrobiona z cienkich nitek z mąki pszennej i cukru. Do tego dochodzi oczywiście czekolada oraz wkładka ze skondensowanego mleka lub innego słodkiego musu.

W przeciwieństwie do ciężkich, maślano-kakaowych dubajskich czekolad, Angel Hair dosłownie rozpływa się w ustach i wygląda jak delikatna mgiełka. Pojawia się nie tylko w sklepach i kawiarniach, ale także na weselach. Nie brakuje ich także w social mediach - na TikToku znajdziesz mnóstwo ciekawych inspiracji na stworzenie domowej tureckiej czekolady.

Skąd popularność anielskiej czekolady?

Anielska czekolada stała się viralową przekąską głównie dlatego, że jest tańsza, niż pistacjowa czekolada dubajska. Choć w kawiarniach i cukierniach, ze względu na rosnącą popularność, ona również kosztuje sporo, jej składniki są niedrogie i łatwo dostępne.

Watę Pismaniye dostaniesz w orientalnych marketach, sklepach typu kuchnie świata oraz w internecie. Za dość spore opakowanie czasem możesz zapłacić mniej niż 20 złotych.

Przepis na turecką czekoladę „Anielskie Włosy”

Przepis na ten viralowy deser jest bardzo prosty. Potrzebujesz jedynie kilku składników oraz foremki do czekolady - najlepiej nieco głębszej, aby pomieścić watę. Na fali popularności dubajskiej czekolady odpowiednie silikonowe formy znajdziesz w większości sklepów typu Action, Dealz, Tedi, etc.

Zamiast klasycznej czekolady możesz sięgnąć po wersję białą i dodać do niej wybrany barwnik spożywczy, tworząc pastelowe odcienie.

Składniki:

  • 200 g waty Pismaniye,
  • 200 g dowolnej czekolady,
  • 50 g masła,
  • 50 ml mleka skondensowanego,
  • 2 łyżki zmielonych liofilizowanych malin,
  • łyżeczka ekstraktu waniliowego,
  • dowolna posypka: orzechy, kakao, wiórki kokosowe (opcjonalnie).

Sposób przygotowania:

  1. Czekoladę połamaną na kawałki umieść w misce nad kąpielą wodną (lub roztop ostrożnie w mikrofalówce). Dodaj masło i mieszaj, aż masa będzie gładka i lśniąca.
  2. Połowę czekolady przelej do foremki i wstaw do lodówki, aby stężała.
  3. W tym czasie do rondelka przelej mleko skondensowane i gotuj na małym ogniu, często mieszając, aż powstanie gęsta masa, przypominająca kajmak.
  4. Zdejmij z ognia i wymieszaj mleko ze zmielonymi malinami. Wystudź lekko.
  5. Następnie posmaruj gotowy blat czekoladowy połową mleka i ułóż na wierzchu porwane w palcach Pismaniye. Polej pozostałym mlekiem, dokładnie rozprowadź i odstaw na chwilę.
  6. W tym czasie podgrzej resztę czekolady, jeśli zdążyła stężeć, a następnie wyłóż na wierzchu. Ostrożnie rozprowadź po całej foremce i tak przygotowaną czekoladę wstaw do lodówki na kilka godzin.
  7. Wariant: możesz też pominąć mleko z malinami i stworzyć czekoladę jedynie z waty cukrowej.
turecka czekolada anielskie włosy
Turecka czekolada z anielskim włosiem prawdziwy hit wśród miłośników słodkości, fot. Adobe Stock, KatMoy

Czytaj także:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama