Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Zrozumiałam, że muszę zrobić wszystko, żeby Marek był mój. Zatrudniłam się nawet tam, gdzie on, by być blisko niego”
„Zrozumiałam, że muszę zrobić wszystko, żeby Marek był mój. Zatrudniłam się nawet tam, gdzie on, by być blisko niego”2 lata temu
„Sprzedawca był niewiele starszy ode mnie i na powitanie zaprezentował najcieplejszy uśmiech, jaki kiedykolwiek widziałam. Gdyby nie lada, to powaliłby mnie na kolana. W jednej sekundzie zrozumiałam, że to właśnie jest człowiek, który poprowadzi mnie do ołtarza”. Czytaj więcej
„Dla rodziny istniałam tylko wtedy, gdy czegoś chcieli. Gdy to ja byłam w potrzebie, pomógł mi zupełnie obcy człowiek”
„Dla rodziny istniałam tylko wtedy, gdy czegoś chcieli. Gdy to ja byłam w potrzebie, pomógł mi zupełnie obcy człowiek”2 lata temu
„Gdyby nie zakupy, które robiłam przez Internet, umarłabym z głodu. Siostra wpadła do mnie tylko raz, a przyjaciółka zadzwoniła tylko po to, żeby się usprawiedliwić. Czekali, aż wyzdrowieję i znowu będę mogła mi pomagać. Zostałam sama”. Czytaj więcej
„Romans męża uratował nasze małżeństwo. Dopiero wtedy dotarło do mnie, jak bardzo go kocham”
„Romans męża uratował nasze małżeństwo. Dopiero wtedy dotarło do mnie, jak bardzo go kocham”2 lata temu
„Paweł czuł się zaniedbany. Żyłam tylko sprawami dzieci, a o jego sprawach nawet nie chciałam rozmawiać. Myślałam że to naturalne. Jego romans mnie otrzeźwił. Wiedziałam, że on też potrzebuje mojej uwagi. Że to przeze mnie”. Czytaj więcej
„Kumpel radził, że żonę trzeba trzymać krótko. wtedy będzie o mnie zabiegać. Przez niego prawie się rozwiedliśmy”
„Kumpel radził, że żonę trzeba trzymać krótko. wtedy będzie o mnie zabiegać. Przez niego prawie się rozwiedliśmy”2 lata temu
„Kryzys pojawił się, gdy córka postanowiła pójść do liceum w innym mieście i zamieszkać w bursie. Byłem dumny z jej samodzielności, więc żona patrzyła na mnie jak na seryjnego mordercę. Przestaliśmy się dogadywać. Grzesiek radził, żebym nie dał sobie wejść na głowę”. Czytaj więcej
„Matka traktowała szwagra jak bóstwo, bo miał pieniądze. Wmówiła siostrze, że musi mu usługiwać, nawet gdy ją zdradzał”
„Matka traktowała szwagra jak bóstwo, bo miał pieniądze. Wmówiła siostrze, że musi mu usługiwać, nawet gdy ją zdradzał”2 lata temu
„>>Podaj mu, zrób, sprzątnij – mówiła. – Korona ci z głowy nie spadnie, bo jej nie masz. Postaraj się, żeby mąż był zadowolony, bo znajdzie taką, która go ugłaszcze lepiej niż ty. Rusz się, nie siedź jak mumia!<<. Aż mi się robiło gorąco, gdy tego słuchałam”. Czytaj więcej
„Była żona wyciągnęła mnie z alkoholizmu. Dlatego trwałem przy niej gdy walczyła z rakiem, chociaż miałem już inną żonę”
„Była żona wyciągnęła mnie z alkoholizmu. Dlatego trwałem przy niej gdy walczyła z rakiem, chociaż miałem już inną żonę”2 lata temu
„Przysięgałem, że nie opuszczę Hani w zdrowiu i w chorobie. I choć sędzia mnie z tej przysięgi zwolnił, ja wciąż pamiętam. Moja była żona może być spokojna. Zawsze będę przy niej, gdy będzie potrzebowała. Nieważne, co moja obecna żona o tym myśli”. Czytaj więcej
„Moja córka ma dobre serce, ale jest naiwna. W ramach pomocy chciała, żeby zamieszkał u nas bezdomny kryminalista”
„Moja córka ma dobre serce, ale jest naiwna. W ramach pomocy chciała, żeby zamieszkał u nas bezdomny kryminalista”2 lata temu
„Po śmierci żony szczęście Natalki było najważniejsze. Nie komentowałem, gdy znosiła do domu bezdomne koty i psy. Cieszyłem się, gdy biegła do szpitala czytać dzieciom bajki. Potem wymyśliła, że na poddaszu zamieszka kryminalista, który wyszedł z więzienia”. Czytaj więcej
„Ludzie oceniali ją i mieli za dziwaczkę. Okazało się, że jej mąż i syn zginęli w koszmarnym wypadku”
„Ludzie oceniali ją i mieli za dziwaczkę. Okazało się, że jej mąż i syn zginęli w koszmarnym wypadku”2 lata temu
Moje największe zaskoczenie wzbudziły ramki ze zdjęciami. Było ich w mieszkaniu całe mnóstwo. Stały na meblach i wisiały na ścianach. Na wszystkich fotografiach pojawiały się tylko dwie postacie – sympatycznie wyglądający mężczyzna i może siedmioletni chłopiec. Czytaj więcej
„Przyjęłam synowe pod swój dach i dałam wszystko, co mogłam. A te dwie smarkule chcą mnie oddać do domu starców”
„Przyjęłam synowe pod swój dach i dałam wszystko, co mogłam. A te dwie smarkule chcą mnie oddać do domu starców”2 lata temu
Kiedy moi dwaj synowie się pożenili, wraz z żonami zamieszkali u mnie. Szybko jednak zaczęłam przeszkadzać synowym w moim własnym domu, planowały oddać mnie do domu opieki. Nic z tego. Czytaj więcej
„Fanaberie, nie żadna depresja – myślałem. Żona stała już na balkonie z nogę na zewnątrz i płaczącą córką na rękach”
„Fanaberie, nie żadna depresja – myślałem. Żona stała już na balkonie z nogę na zewnątrz i płaczącą córką na rękach”2 lata temu
„Fanaberie, nie żadna depresja – myślałem kiedyś. Aż do dnia, gdy dotknęło to najbliższą mi osobę, moją ukochaną żonę”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA