„W sanatorium trafił mi się kawaler z odzysku. Myślałam, że razem się zestarzejemy, a on mnie oszukał i oskubał z pieniędzy”rok temu

„Nigdy bym nie przypuszczała, że na stare lata przyjdzie mi się zakochać. W sanatorium poznałam mężczyznę, z którym wiązałam ogromne nadzieje. Czarujący, inteligentny, bardzo szarmancki, a do tego elegancki – byłam tak spragniona miłości, że wpadłam niczym śliwka w kompot”. Czytaj więcej

„Musiałem się rozwieść, gdy kochanka ogłosiła, że jest w ciąży. Dzieci z pierwszego małżeństwa plują mi w twarz”rok temu

„Nie dziwię się mojej byłej żonie, że nie chce mnie znać, ale dzieci mogłyby chociaż spróbować mnie zrozumieć. Nic z tego, zerwały ze mną kontakt i nawet nie powiedziały, że zostanę dziadkiem”. Czytaj więcej

„Nie wyszłam za mąż z miłości, tylko dla dobrobytu. Odzyskałam rezon, gdy mąż stracił swój na wieczność”rok temu

„Nie kochałam go. Tego nie da się ukryć. Jestem pewna, że to, co nas łączyło, nie było miłością. Owszem, w sypialni potrafiliśmy rozgrzać się wzajemnie do czerwoności. Nie żyliśmy jak pies z kotem. Ale miłość? Tego u nas nie było”. Czytaj więcej

„W pakiecie ze spadkiem dostałem same problemy. Zamiast się nim cieszyć, ledwo uszedłem z życiem, by go ocalić”rok temu

„– Bardzo dziękuję za pańską hojną propozycję, panie mecenasie – powiedziałem z uśmiechem. – Jestem właścicielem tego siedliska od niedawna, chociaż znam to miejsce od wielu lat. Wiąże się z nim wiele wspaniałych wspomnień z przeszłości. Mam wobec posiadłości pewne plany i nie chcę się jej pozbywać za żadną cenę”. Czytaj więcej

„Moja mama nie znosiła mojego narzeczonego. Mówiła, że to naciągacz i bawidamek. Zapłaciła wysoką cenę, żeby mi to udowodnić”rok temu

„Nie potrafiłam zrozumieć, dlaczego mama tak bardzo nie znosi mężczyzny, którego ja pokochałam całym sercem. Czemu go oczernia? Musiało dojść do tragedii, żebym jej w końcu posłuchała i przejrzała na oczy”. Czytaj więcej

„Zostawiłam rodzinę dla kochanka, a on po miesiącu rzucił mnie. Kręciłam go, gdy byłam mężatką. Teraz jestem nudna”rok temu

„Oszalałam. Tak, totalnie oszalałam z miłości. Wtedy liczył się dla mnie wyłącznie on – jakby Kamil i rodzice w ogóle nie istnieli. Rodzina? A czym w sumie była, jeśli w ogóle mnie nie uszczęśliwiała? Tylko Błażej sprawiał, że życie nabierało kolorów”. Czytaj więcej

„Wpadłem z pierwszą lepszą panną z klubu. Nie pamiętałem nawet jej imienia, a teraz mamy tworzyć rodzinę”rok temu

„Najpierw dziecko, potem wspólne mieszkanie, a na końcu ślub? Z tą kobietą nie mogłem liczyć na zakładanie rodziny po bożemu”. Czytaj więcej

„Hanka wystawała pod moim blokiem, nękała moje kochanki i znajomych. Ta wariatka oszalała na moim punkcie”rok temu

„Dzwoniła do pracy, wystawała przed moim domem, nie rozumiała, że po prostu nie chcę z nią się spotykać! Próbowała przekonać mnie, że jesteśmy dla siebie stworzeni… Nie należę do ułomków, ale zaczynałem się bać tej kobiety! To wariatka!”. Czytaj więcej

„Moja córka nie ma za grosz rozumu. Przez nią straciłam spory majątek, który ustawiłby mnie na lata”rok temu

„Dotąd córka nie narobiła żadnych większych szkód, co najwyżej raniła samą siebie. Teraz… Wyglądałam, jakby mnie pokąsało stado pszczół, a kopnięcie w nerki nadal dawało o sobie znać. No i straciliśmy 40 tysięcy! Naprawdę kupę forsy”. Czytaj więcej

„Chciałem pomóc koledze w potrzebie, a on wpuścił mnie w kanał. Mógł mnie przewieźć do wieczności albo do puszki”rok temu

„Mogłem pójść na policję, ale znamy się z Mirkiem ponad czterdzieści lat. Poza tym zakładanie uchwytów na cudze podwozie i pożyczanie samochodu w innym celu niż deklarowany to jeszcze nie przestępstwo. Może policjanci od razu zrozumieliby związek między uchwytami a gangsterem w bmw”. Czytaj więcej