Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Zgodziłam się pocałować obcego faceta za 300 zł. Okazało się, że padłam ofiarą wstrętnej intrygi”
„Zgodziłam się pocałować obcego faceta za 300 zł. Okazało się, że padłam ofiarą wstrętnej intrygi”3 lata temu
Ten pocałunek miał być tylko zakładem. „Wygląda na to, że robię mu przysługę – uznałam w duchu. – Powinien mi dziękować do końca życia, jeśli dzięki mnie się wyrwie z tych oślizłych macek”. Czytaj więcej
„Chłopak mojej córki siedział w więzieniu. Nie chcę takiego zięcia. Mam nadzieję, że się rozstaną”
„Chłopak mojej córki siedział w więzieniu. Nie chcę takiego zięcia. Mam nadzieję, że się rozstaną”3 lata temu
Inaczej wyobrażałem sobie ewentualnego kandydata na mojego zięcia. Nie chcę, by moja ukochana córeczka zmarnowała sobie życie. Związek z kryminalistą nie przyniesie jej nic dobrego. Czytaj więcej
„Tygodniami pozwalałam wykorzystywać się sąsiadce. Kiedy powiedziałam, co myślę o jej zachowaniu, obraziła się”
„Tygodniami pozwalałam wykorzystywać się sąsiadce. Kiedy powiedziałam, co myślę o jej zachowaniu, obraziła się” 3 lata temu
Najpierw dogadywałyśmy się świetnie i nie było między nami nieporozumień. Krysia często do mnie wpadała, wypijałyśmy kawę, plotkowałyśmy i każda wracała do swoich spraw. Jednak po kilku tygodniach wszystko się zmieniło. Czytaj więcej
„Żeby wyprawić rodzinne święta, biorę chwilówki. Moje dorosłe dzieci nie zdają sobie z tego sprawy, przyjeżdżają na gotowe”
„Żeby wyprawić rodzinne święta, biorę chwilówki. Moje dorosłe dzieci nie zdają sobie z tego sprawy, przyjeżdżają na gotowe”3 lata temu
Co roku robię wszystko, by chociaż w święta mieć dzieci i wnuki przy sobie. Od śmierci męża żyję skromnie, żeby nie powiedzieć biednie, ale nigdy się nie skarżyłam. Teraz wstydzę się przyznać do tego, że mam długi. Czytaj więcej
„Moja siostra twierdzi, że wychowałam nieudacznika i nie zatrudni Kuby u siebie. Nie rozumiem tego. Jak tak można?”
„Moja siostra twierdzi, że wychowałam nieudacznika i nie zatrudni Kuby u siebie. Nie rozumiem tego. Jak tak można?”3 lata temu
Wszystko byłoby w porządku, gdyby Kuba nie miał takiego pecha w życiu. Już od kilku lat nie jest w stanie znaleźć stałej, porządnej pracy. Czytaj więcej
„Od 15 lat nie widuję się z siostrą nawet w święta. Nie mogę jej wybaczyć tego, co zrobiła rodzicom i mnie”
„Od 15 lat nie widuję się z siostrą nawet w święta. Nie mogę jej wybaczyć tego, co zrobiła rodzicom i mnie”3 lata temu
Moja mama ma demencję, mój tata - zaniki pamięci. Ilona wykorzystała ich niczym biblijny Jakub - posłużyła się podstępem, by rodzice przepisali na nią cały majątek, w tym dom, z którego chce ich teraz wyrzucić. Czytaj więcej
„Moja sąsiadka to Facebookowa żebraczka. Zbiera za darmo całe AGD, ubrania i zabawki. Potem je sprzedaje za dużą kasę”
„Moja sąsiadka to Facebookowa żebraczka. Zbiera za darmo całe AGD, ubrania i zabawki. Potem je sprzedaje za dużą kasę”3 lata temu
Każdy prawie zna grupy garażowe i tzw. śmieciarkowe. Można znaleźć na nich pierdoły jak i perełki. Moja sąsiadka pół życia spędza na Facebooku w wyścigu szczurów. Ludzie ufają jej profilowemu zdjęciu z córeczką i współczują trudnej sytuacji materialnej, ale ja ją przejrzałam! Czytaj więcej
„W święta nie jeżdżę po ciotkach i nie udaję, że mam ochotę na spotkania rodzinne. Siedzę w piżamie i oglądam filmy”
„W święta nie jeżdżę po ciotkach i nie udaję, że mam ochotę na spotkania rodzinne. Siedzę w piżamie i oglądam filmy”3 lata temu
Przyznajcie, ile z was się ze mną zgadza?! Od lat nie mam zamiaru brać udziału w tej świątecznej farsie. Dla mnie Boże Narodzenie to objadanie się pysznościami, świąteczna piżama i skarpety, bożonarodzeniowy film i dużo wina. Czytaj więcej
„Moi rodzice nie kwapią się, by mi pomóc przy dzieciach, ale w święta nagle przypominają sobie o wnukach”
„Moi rodzice nie kwapią się, by mi pomóc przy dzieciach, ale w święta nagle przypominają sobie o wnukach”3 lata temu
Nigdy nie byłam roszczeniową córką, ale gdy zaszłam w ciążę chciałam, by rodzice zadeklarowali się pomocą. Przy jednej okazji powiedzieli, że swoje dzieci już wychowali i im nikt nie pomagał. Chyba mam prawo czuć się rozżalona? Oni oczekują odwiedzin, ale od siebie nie dają nic. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA