Czas uczy miłości

Coraz częściej spotykam się z sytuacją, kiedy osoby, które prawie się nie znają, bo są na przykład znajomymi naszych przyjaciół, całują się na powitanie w policzek. Czy jest to zgodne z zasadami savoir-vivru?
Każda miłość jest inna - zależy od naszego wieku, od partnera... nawet od czasu. To właśnie czas uczy nas jak kochać!
/ 19.05.2010 09:03
Coraz częściej spotykam się z sytuacją, kiedy osoby, które prawie się nie znają, bo są na przykład znajomymi naszych przyjaciół, całują się na powitanie w policzek. Czy jest to zgodne z zasadami savoir-vivru?

Zmieniamy się przez całe życie. Chociaż od urodzenia człowiek pozostaje sobą aż do samej śmierci, chociaż wydaje się stabilny emocjonalnie, mentalnie, to można zaobserwować u niego bardzo duże zmiany w perspektywie całego życia.

Dzieje się tak, że życie jest dynamicznym procesem, przez cały czas się rozwijamy, uczymy się nowych rzeczy, nabywamy różnorodne doświadczenia. Można to zauważyć przede wszystkim w relacjach, jakie pojawiają się w kolejnych etapach życia. Zwłaszcza jeśli są to relacje oparte na miłości.

Miłość w młodym wieku

Miłość nastolatków jest bardzo burzliwa. Każde, nawet najdrobniejsze niepowodzenie, konflikt urasta do rangi kryzysu. Młodzi ludzie często szukają partnerów, którzy im w jakiś sposób imponują, aby poprzez związek wyrazić swoją atrakcyjność. Często jest to wynikiem fazy rozwojowej, w której dochodzi do bardzo wielu zmian, nie tylko psychicznych, lecz także fizjologicznych, hormonalnych. W tym okresie często mamy do czynienia z kryzysem tożsamości.

Młody człowiek szuka odpowiedzi na najważniejsze dla niego pytanie – kim jestem? Kim chcę być? Co chcę w życiu osiągnąć? Odpowiada na te pytania poprzez sygnały ze środowiska. Akceptacja ze strony rówieśników, a zwłaszcza ze strony osób płci przeciwnej jest potwierdzeniem jego wartości, atrakcyjności.

Daje to wówczas duże poczucie bezpieczeństwa, ponieważ można uznać, że jest akceptowany przez innych. Niestety w tym wieku próby osiągnięcia tego poczucia tożsamości mogą być bardzo mylnie rozumiane i mamy tu do czynienia z próbami stworzenia wizerunku własnej osoby za wszelką cenę.

W związkach dochodzi wówczas do przedwczesnej inicjacji seksualnej, która jest dowodem na niezależność, a tym samym daje poczucie kierowania własnym życiem, podejmowaniem samodzielnych decyzji.

Wraz z wiekiem wzrastają oczekiwania

Wraz z wiekiem oczekiwania wobec partnera są zupełnie inne. Tworzone są we wczesnej dorosłości związki trwałe, coraz bardziej oparte na stabilnych fundamentach. Planowane założenie rodziny, posiadania dzieci wymaga pewnej dojrzałości. 

Zobacz też : Wspólna pasja szansą na jednoczenie związku

Miłość w tym wieku jest zdecydowanie bardziej wyrozumiała niż u nastolatków, ponieważ poprzedzona doświadczeniem. Również kompetencje społeczne oraz wiedza dotycząca relacji miedzy ludźmi jest znacznie większa, co ułatwia tworzenie związków i radzenia sobie w nich z trudnymi sytuacjami.

W momencie, kiedy jest to trwały związek ludzie uczą się go z każdym dniem. Coraz większe doświadczanie życiowe oraz uczenie się siebie wzajemnie daje solidne podstawy to tego, aby relacje były silne, a zaistniałe konflikty rozwiązywać w dojrzały, asertywny sposób.

Jeśli ludzie się rzeczywiście kochają i przeżyli są ze sobą kilkadziesiąt lat, to dokładnie na ich przykładzie widać, jak ta miłość się zmieniała w kolejnych fazach tego związku.

Im dłużej ludzie są ze sobą, nabywają coraz to nowych umiejętności, jak radzić sobie z trudnościami, na to zwracać uwagę, a co pomijać dyskretnym milczeniem, w jaki sposób okazywać sobie czułość. Jest to wynikiem wieloletniego doświadczenia życiowego, lecz również pracy i wysiłku, jaki został włożony w stworzenie tych relacji.

Aby miłość była dojrzała, stabilna, a związek trwały i udany, czasem potrzeba wielu lat wspólnego życia. I chociaż już u nastolatków można zauważyć deklaracje oddania do grobowej deski, to jest to dopiero początek uczenia się drugiego człowieka.

Zobacz też : Zdradził - i co teraz?

Redakcja poleca

REKLAMA