Trwanie w niezdrowej relacji partnerskiej ma negatywny wpływ zarówno na zdrowie, jak i kondycję psychiczną. Niestety, wiele osób nie jest świadomych, że padło ofiarą bycia w toksycznym związku.
O objawach takiej relacji, metodach radzenia sobie z nią i sposobach na jej uzdrowienie opowiada psycholog i psychoterapeutka Ewa Guzowska.
Czym jest toksyczny związek?
Ewa Guzowska, psycholog: Toksyczny - jak sama nazwa wskazuje - zabarwiony toksyną, która powoduje „chorobę”, a także cierpienie, ból, rozpacz, bezsilność i niemoc. To przeciwieństwo zdrowego związku, w którym osoby wzrastają i rozwijają się, ponieważ poza związkiem każda z osób to indywidualność. Zdrowy związek powoduje, że czujemy się „wolni” i pozwala nam korzystać z życia w sposób, który jest dla nas pożądany w ramach ogólnie przyjętych wartości, tj. miłości, wierności, lojalności, uczciwości.
Jeśli druga osoba ogranicza naszą swobodę myślenia, kontakty, izoluje nas od reszty świata, narzuca nam swój punkt widzenia, a poza tym jeszcze wpędza w poczucie winy – prędzej czy później poczujemy dyskomfort, zaczniemy gasnąć i stracimy radość życia.
Po czym poznać, że jesteśmy częścią toksycznej relacji?
Zwykle na początku jest wielkie zauroczenie, fascynacja, zakochanie. Świat wydaje się wspaniały i wszystko zmienia się na piękniejsze, lepsze, niepowtarzalne… Mijają dni, zaczyna się rutyna dnia codziennego i zdejmujemy z oczu „różowe okulary”. Nagle słyszymy, że nie jesteśmy tacy, jak powinniśmy być, nie robimy tego czy tamtego, jak należy. Nasi przyjaciele nie są mile widziani w gościnie, nasza wolność krok po kroku zostaje ograniczana (zobacz 7 oznak, że partner cię ogranicza).
TEST: sprawdź, czy tkwisz w toksycznym związku
Często na początku zwykle chcemy to zmienić – dopasować się do tego, czego partner/partnerka oczekuje, wymaga, narzuca. Ku naszemu zdziwieniu, nawet kiedy zmieniliśmy zachowanie, uwzględniliśmy tzw. potrzeby partnera, zaraz potem pojawiają się kolejne i kolejne oczekiwania… Często dialog i chęć porozmawiania o tym zostają skwitowane jednym nic nie znaczącym frazesem np. „znowu zaczynasz”, „mam tego dość”, „czy ty nie możesz tego zostawić”.
Jak zachowuje się osoba zdominowana?
Osoba taka, często już wcześniej odizolowana od swoich przyjaciół, zaczyna szukać winy w sobie, wydaje jej się, że jest z nią coś nie tak. Niczym zwierzyna wpędzona w sidła, zaczyna szukać w sobie tego, o co jest oskarżana. Zwykle nie przychodzi jej na myśl, że być może znalazła się w sidłach toksycznego związku (dlaczego tkwimy w niezdrowym związku).
Kto najczęściej narażony jest na takie "pułapki"?
Najczęściej w takie sidła wpadają osoby, które mają przypisaną od dzieciństwa rolę „ofiary”. To zwykle one znajdują swojego „kata”, który będzie im dyktował warunki. Działają tu często nieświadome mechanizmy. Im bardziej świadomi jesteśmy siebie, tym ryzyko złapania w „sidła” toksycznego związku maleje albo staje się to niemożliwe... Im bardziej jesteśmy świadomi, tym trzeźwiej potrafimy patrzeć, widzimy sprawy takimi, jakimi są naprawdę.
A jakie zachowania wskazują, że jesteśmy w toksycznym związku?
Kiedy czujemy, że ktoś ogranicza nas, manipuluje nami, oczekuje ciągłego podporządkowania się, a także, jak czasami bywa, znieważa nas, poniża, nie szanuje – z pewnością powinniśmy to umieć dostrzec i zobaczyć. Jest to możliwe, kiedy osoba ma wystarczające poczucie wartości i została nauczona w dzieciństwie stawiania granic, których nikomu nie pozwoli przekroczyć (zobacz, jak niskie poczucie wartości wpływa na związek).
Jakie są przyczyny takich związków?
Najczęstszą przyczyną toksycznych związków jest słaba znajomość siebie. Nie zawsze rozumiemy, że nasze dzieciństwo, nasze wzorce, jakimi nasiąkliśmy, przenosimy w dorosłe życie. Niestety zwykle uciekamy do tego, czego świadomie nie chcemy…
Kiedy zaczyna się ryzyko wejścia w taki związek?
Największe ryzyko wejścia w taki niezdrowy związek jest wtedy, kiedy wcześniej nie potrafiliśmy żyć. Zwykle dzieje się to nagle i wszystko wywraca się do góry nogami. Odzyskujemy energię i radość życia. Ktoś jest dla nas niczym powietrze, bez którego nie potrafimy już funkcjonować. Wówczas na wiele nas stać... W tym także na nadużywanie siebie.
W jaki sposób radzić sobie z toksyczną relacją?
Najważniejsze jest uświadomienie sobie, że cierpimy, że ciągle zastanawiamy się, jak ją uzdrowić i czy coś jeszcze powinnyśmy zrobić. Świadomość jest zawsze najważniejszym czynnikiem każdej zmiany – bez niej trudno ruszyć z miejsca.
Możemy poszukać dróg, np. pobyć przez jakiś czas osobno, poszukać w sobie siły, ustalić, czy druga osoba ma wole do zmiany, skonsultować się z psychoterapeutą albo odejść i poszukać szczęścia najpierw w sobie. To bardzo ważne przed kolejnym związkiem.
Jeśli mowa o toksycznej relacji – możliwe jest uzdrowienie jej czy tylko w grę wchodzi zakończenie związku?
Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Jeśli obydwie strony są gotowe podjąć kroki, by ją uzdrowić, jest sens próbować. Jednak jeżeli tylko jedna strona tego chce, to się nie uda (sprawdź, kiedy warto się rozstać). Z pewnością warto podjąć próbę uzdrowienia związku.
Jakie warunki należy spełnić, aby uzdrowić relację?
Warunek jest jeden – obydwie osoby muszą tego chcieć. Życzę wszystkim przede wszystkim szczęścia – mamy przecież jedno życie. Warto zadbać o własne szczęście i spełnienie.
Rozmawiała Marta Jacukiewicz.
Treść artykułu została pierwotnie opublikowana 02.08.2016.
Więcej o problemach w relacjach:Uzależnienie od miłości - kobieta, która kocha za bardzoZwiązek bez przyszłości - 5 powodów, dla których kobieta w nim tkwi10 sygnałów, że jesteś w związku bez przyszłości
Terapeuta z wieloletnim doświadczeniem. Specjalizuje się m.in. w terapii indywidualnej i terapii par, life coachingu, zaburzeniach depresyjnych i lękowych, terapii z uzależnionymi.