Sezon chorobowy w rozkwicie - wrześniowy początek roku szkolnego przyniósł nawał przeziębień i wirusów. W przedszkolnych grupach choruje ponad połowa dzieci, a niska frekwencja w szkołach podstawowych pokazuje, że wśród starszych dzieci wcale nie jest lepiej...
Choroba to dla maluchów nieprzyjemne doświadczenie, a przyjmowanie leków może dodatkowo uprzykrzyć życie. Trudno się dziwić - o ile część lekarstw ma całkiem przyjemny smak, to gdy przypomnę sobie z dzieciństwa konsystencję antybiotyków w zawiesinie, do tej pory mam dreszcze. Jakoś jednak leki podawać trzeba... Chociaż zdarzają się też trudne przypadki, które wolałaby dostać zastrzyk (naprawdę!), niż przełknąć syrop czy tabletkę. Na te najbardziej oporne egzemplarze trudno znaleźć skuteczną metodę. Można jednak zaryzykować stwierdzenie, że nasze triki na to, jak namówić dziecko do przyjmowania leków, działają na 95% maluchów.
Spis treści:
- Przeczytaj książkę o chorowaniu
- Zaangażuj ulubioną postać z bajki
- Zaserwuj przysmak
- Dodaj... posypkę do ciast
- Dawkuj leki zabawkom
- Opowiedz historię z dzieciństwa
- A może inny smak?
Przy okazji warto przypomnieć - syropy i zawiesiny najlepiej podawać po policzku, nie na język (szczególnie w przypadku leków podawanych strzykawką). Dzięki temu ominą kubki smakowe i smak będzie mniej wyczuwalny. Nie trać opanowania, nie krzycz na dziecko i nie strasz go, że jeśli nie będzie brało lekarstw, trafi do szpitala. Bo co, jeśli naprawdę będzie musiało tam trafić...? Spokojem i opanowaniem można wiele zyskać - czasem wystarczy już spokojne tłumaczenie, dlaczego trzeba brać leki.
Przeczytaj książkę o chorowaniu
Książka jest dobra na wszystko i potrafi oswoić wiele spraw. W niektórych książkach o chorowaniu znajduje się motyw brania lekarstw - często wraz z wyjaśnieniem, dlaczego warto to robić. „Kicia Kocia jest chora”, „Wojtuś u lekarza”, „Staś Pętelka - dzielny pacjent”, „Maks dba o zdrowie”, „Wielka księga Basi i Franka” - to tytuły, w których znajdują się wzmianki o konieczności brania leków.
Wykorzystaj ulubioną postać z książki/bajki
Mamy lubią ubarwiać codzienność odrobiną magii. Skoro Strażak Sam brał dokładnie ten sam syrop, czemu twoje dziecko nagle ma odmówić wypicia go? Jeśli Skye z Psiego Patrolu stosowała te krople, to może oporny maluch jednak się skusi?
Zaserwuj przysmaki
Niektóre lekarstwa świetnie można przemycić w produktach spożywczych. Warto to jednak wcześniej skonsultować z lekarzem lub dokładnie sprawdzić informację na ulotce - niektórych leków nie wolno łączyć z nabiałem, innych w ogóle z jedzeniem. Krople dodane do kilku łyżek jogurtu stracą cierpki smak, ale mogą też stracić swoje właściwości. Lepiej więc uważać i w miarę możliwości zastosować inną taktykę - po paskudnym syropie szybko zaserwować coś o wyjątkowo pysznym smaku. Może mało pedagogiczne, ale najważniejsze że działa!
Dodaj... posypkę do ciast
O ile zmieszanie syropu z serkiem lub masłem orzechowym może nie zakończyć się sukcesem, o tyle prawdziwa zmiana specyfiku w magiczny eliksir kucyków Pony, może dać piorunujący efekt. Raczej nie obsypiesz zawiesiny brokatem, ale kup posypkę do ciast. Drobne gwiazdki czy serduszka wymieszane z syropem, zmienią go w niesamowity przysmak!
Dawkuj leki zabawkom
A może ohydny syropek powinny wziąć też wszystkie lale? A może dzielna, 2-letnia pani doktor powinna najpierw pokazowo wziąć krople, żeby pluszowi pacjenci w szpitalu zobaczyli, że to wcale nie takie straszne? Wesoła przychodnia to jedna z najlepszych zabaw dla dzieci.
Opowiedz historię z dzieciństwa
Na mojej córce swego czasu ogromne wrażenie robiła historia o tym, jak malutki dziadziuś nie chciał brać żadnych lekarstw i zawsze dłuuuugo chorował. A prababcia łamała sobie głowę nad tym, jak namówić go do brania syropu. Pewnego dnia dziadziuś zrozumiał, że warto brać leki, by szybciej wyzdrowieć. Zaczął je przyjmować i szybko był zdrowy!
A może inny smak?
Zastanów się, czy twoje dziecko rzeczywiście odmawia kategorycznie picia wszystkich syropów, czy może odrzuca tylko konkretne smaki? Moja córka nie toleruje tych truskawkowych i malinowych, ale odkrycie tego zajęło mi sporo czasu - ponieważ większość specyfików ma taki smak, myślałam że problem dotyczy wszystkich syropów. Kiedy jednak bez problemu połknęła lek o smaku owoców leśnych... Zobaczyłam światełko w tunelu. Wybór medykamentów w aptece jest na tyle spory, ze właściwie większość środków występuje w kilku wariantach smakowych.
Czytaj także:
Kaszel u dziecka - kiedy powinien niepokoić?
Angina u dziecka - jak ją rozpoznać i leczyć?
Rumień zakaźny - objawy i leczenie