Nie będę zaprzeczać: prawdopodobnie kawę piję w nadmiarze i mam wyśrubowane oczekiwania względem jej jakości. Moje pierwsze doświadczenia kawowe nie miały za wiele wspólnego z jej prawdziwym bogactwem, ale dzięki temu przekonałam się, w jakie kawy warto inwestować.
Nescafe Fine Selection - nowość w odcieniach złota
Na swoim koncie mam prywatne testy kaw ziarnistych, instant czy bezkofeinowych. Poranek zaczynam od mocnej (całkiem dużej) czarnej w ulubionym kubku, a po południu zdarza mi się osłabić jej wyrazistość łyżką roślinnego mleka. Nie słodzę kawy - to sprawia, że pobudza mnie lepiej, a jej smak czuję jeszcze długo.
Do testu kawy rozpuszczalnej Nescafe Fine Selection podchodziłam z ciekawością i dystansem, bo ostatnie tygodnie upływały mi na parzeniu kawy ziarnistej. Odzwyczaiłam się od rozpuszczalnej kawy, której smak przypominał mi beztroskie lata studenckich czasów, obfitujących w zarwane noce i długie przedpołudnia. Postanowiłam przenieść się do miłych wspomnień i sprawdzić, czy złoto-brązowe kryształki nowej kawy Nescafe zdołają z sukcesem uruchomić trybiki w moim mózgu.
fot. Archiwum prywatne
Po otwarciu słoika uderzył mnie niezwykły aromat - czy to możliwe, by kawa rozpuszczalna pachniała tak wybornie i intensywnie, jak świeżo otwarta paczka brązowych ziaren? W środku słoika znajdują się wspomniane złoto-brązowe kryształki, z wyselekcjonowanych i starannie wypalanych ziaren najwyższej jakości. To czuje się w nozdrzach. Pora na kolejny zmysł, czyli dotyk.
fot. Archiwum prywatne
Kawa rozpuszczalna Nescafe Fine Selection na pierwszy rzut oka wygląda bardzo znajomo. Jednak kolor kryształków sugeruje, że smak kawy będzie intensywny, a zarazem subtelnie pieszczący zmysły. Często spotykane ciemnobrązowe granulki w innych kawach są mocniejsze, niekiedy bardziej gorzkie. Trzymając ziarna Nescafe Fine Selection na dłoni niemal czułam drzemiący w nich potencjał i pochodzenie. Nic dziwnego - w kryształkach zamknięta jest praca rolników na plantacjach kawy oraz czujne oko ekspertów, którzy dbają o jej jakość. Warto wiedzieć, że kawa typu instant jest zrobiona w 100% z ziaren kawy, które są opalane dokładnie tak samo, jak w przypadku kawy ziarnistej.
Kiedy poczęstowałam nią mamę zapytała, gdzie kupuje taką kawę i czy mogę jej zamówić. Była zaskoczona, że to Nescafe Fine Selection.
Czy Nescafe Fine Selection jest warta grzechu?
Czas na zmysł smaku, który jest decydujący przy wyborze kawy. Kawa Nescafe Fine Selection zgodnie z opiniami jest po prostu... dobra. Zaparzenie jej trwało dosłownie sekundę, a od razu pobudziła mnie swoim głębokim, ale harmonijnym smakiem i pozytywnie „nakręciła” do pracy.
fot. Archiwum prywatne
Kolejne spotkania z nią były równie owocne - cieszę się, że kryształki Nescafe są zamknięte w słoiku ze szczelną nakrętką. To szczególnie ważne, bo normy dotyczące pakowania kawy instant bezpośrednio wpływają na jakość i trwałość produktu, a szkło jest najlepszym rozwiązaniem dla kawy rozpuszczalnej. Najlepiej trzymać ją w suchym miejscu - u mnie w szafce obok herbat i kakao. Trzeba pamiętać również o dokładnym zakręceniu słoiczka, dzięki temu nie straci swojego niepowtarzalnego aromatu.
Materiał powstał z udziałem marki Nescafe.