Listy od Czytelniczek

Czytelniczki Polki.pl to mądre babki! Dlatego z radością publikujemy listy od Was. Tematy? Bez ograniczeń!

Piszcie: waszehistorie@polki.pl

Polki.pl to Wasze miejsce! Możecie dzielić się z nami i innymi Czytelniczkami swoimi opiniami, obserwacjami, historiami. Zapraszamy! Piszcie do nas na adres: waszehistorie@polki.pl
Na autorki opublikowanych tekstów czekają miłe upominki.

„Obsesyjnie staraliśmy się o dziecko, ale nie wychodziło. Ja cierpiałam, a mąż znalazł pocieszenie w łóżku innej”
„Obsesyjnie staraliśmy się o dziecko, ale nie wychodziło. Ja cierpiałam, a mąż znalazł pocieszenie w łóżku innej”3 lata temu
„Rozstanie kompletnie mnie zdołowało. Tylko praca powodowała, że wstawałam z łóżka. Tam nikt nie wiedział, jaki dramat rozgrywa się w moim życiu. Pracowałam, wracałam do domu, płakałam i tak przez dwa miesiące. Nie miałam ani męża, ani dziecka, po co więc miałam żyć?”. Czytaj więcej
„Myślałam, że Romek mi się oświadczy, a on traktował mnie jak >>towar zastępczy<<. Znalazł sobie lepszy”
„Myślałam, że Romek mi się oświadczy, a on traktował mnie jak >>towar zastępczy<<. Znalazł sobie lepszy”3 lata temu
Moja reakcja musiała go kompletnie zaskoczyć. No bo przecież spokojna, wręcz flegmatyczna Izunia nie potrafiłaby wpaść w furię. Czytaj więcej
„Uczennica oskarżyła mojego męża o molestowanie, bo odrzucił jej zaloty. Smarkula w zemście zrobiła nam z życia piekło”
„Uczennica oskarżyła mojego męża o molestowanie, bo odrzucił jej zaloty. Smarkula w zemście zrobiła nam z życia piekło”3 lata temu
„Wydawało mi się, że znam swojego męża, byłam przekonana, że to dobry i uczciwy człowiek. I wtedy wypłynęło zdjęcie, na którym Marek szarpie i molestuje uczennicę… Niby mu wierzyłam, ale przecież dowody świadczyły tylko o jednym”. Czytaj więcej
„Adoptowaliśmy córkę, a ona o wszystko płakała. Nie wiem, kto i co jej zrobił, ale musiałam dać jej nowe życie”
„Adoptowaliśmy córkę, a ona o wszystko płakała. Nie wiem, kto i co jej zrobił, ale musiałam dać jej nowe życie”3 lata temu
„Kocham moją córkę całym sercem i choć słyszałam to już wiele razy, nadal się wzruszam, gdy Monika mówi do mnie „mamo”. To naprawdę najpiękniejsze słowo na świecie”. Czytaj więcej
„Rodzice tresowali mnie jak psa i wyrzucili z domu. O synku przypomnieli sobie na łożu śmierci, gdy potrzebowali opieki”
„Rodzice tresowali mnie jak psa i wyrzucili z domu. O synku przypomnieli sobie na łożu śmierci, gdy potrzebowali opieki”3 lata temu
„Nigdy nie czułem się w tej rodzinie potrzebny, doskonale funkcjonowałaby beze mnie, i moi rodzice dawali mi to odczuć. Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek okazali mi czułość. Krzywdzili mnie i pozwalali krzywdzić mnie moim braciom. Przez to nie miałem rodziny”. Czytaj więcej
„Mojego synka nie chcieli przyjąć do przedszkola tylko dlatego, że ma cukrzycę. Spotyka nas społeczny ostracyzm”
„Mojego synka nie chcieli przyjąć do przedszkola tylko dlatego, że ma cukrzycę. Spotyka nas społeczny ostracyzm”3 lata temu
„Wiedziałam, że mogłabym walczyć. Że interwencja w kuratorium pewnie dałaby skutek i Dawid musiałby być przyjęty. Że cukrzyca nie powinna wykluczać dziecka ze społecznego funkcjonowania. Ale nie miałam ochoty na przepychanki”. Czytaj więcej
„Latami staraliśmy się o dziecko, traciłam już nadzieję. W końcu się udało, ale… to nie mój mąż jest ojcem”
„Latami staraliśmy się o dziecko, traciłam już nadzieję. W końcu się udało, ale… to nie mój mąż jest ojcem” 3 lata temu
Nie mam odwagi zrobić badań na ojcostwo. Dałoby radę to zorganizować bez wiedzy Marka, ale boję się odpowiedzi. Przyglądam się śpiącej córeczce i szukam w niej podobieństwa do męża. Czytaj więcej
„Zostawiłam Filipa dla głupiego romansu. Poniosła mnie namiętność. Odezwał się po latach, gdy miał już żonę”
„Zostawiłam Filipa dla głupiego romansu. Poniosła mnie namiętność. Odezwał się po latach, gdy miał już żonę”3 lata temu
„Myślałam, że nasz związek był nudny. Szukałam przygód na boku. W końcu zostawiłam Filipa dla dzikiej, nieokiełznanej namiętności. Gdy się ożenił, zrozumiałam jakim to było błędem”. Czytaj więcej
„Dwoiłam się i troiłam. W domu chodziłam w szpilkach, by mąż był zadowolony, bo przecież byłam jego utrzymanką”
„Dwoiłam się i troiłam. W domu chodziłam w szpilkach, by mąż był zadowolony, bo przecież byłam jego utrzymanką”3 lata temu
A on mnie zdradził. Teściowa, zakochana w swoim jedynaku składała mi wizyty, by sprawdzić, co robię z czasem „zafundowanym mi przez jej synka”. Zmieniłam wystrój domu z wytycznymi Pawła, z kuchni włoskiej przerzuciłam się na azjatycką, skróciłam włosy – wszystko zgodnie z nowym gustem męża. Czytaj więcej
„Od pierwszego dnia emerytury dzieci mnie wykorzystywały. Chciały zrobić ze mnie ubezwłasnowolnioną darmową opiekunkę”
„Od pierwszego dnia emerytury dzieci mnie wykorzystywały. Chciały zrobić ze mnie ubezwłasnowolnioną darmową opiekunkę”3 lata temu
„Czy opieka nad wnukami nie jest aby moim obowiązkiem? Tak twierdził ogólny zwyczaj. Czy skoro już emerytki mają czas, powinny poświęcić go na pomaganie swoim dzieciom i wyrzucić swoje marzenia do kosza. Może jestem babciowym potworem, ale uznałam, że nie”. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA