„Wiedziałam, że nigdy nie będę mogła mieć dzieci. Byłam napiętnowana i wyszydzana”3 lata temu

„Sąsiadki szeptały, że musiałam bardzo nagrzeszyć, że Bóg nie dał mi dzieci. To były inne czasy. Wtedy jedynym sensem życia dla kobiety musiało być macierzyństwo”. Czytaj więcej

„Ożeniłem się z rozsądku, a raczej z wyrachowania. Nie kochałem Marysi. Lubiłem i szanowałem, ale o miłości nie było mowy”3 lata temu

„Marysi naprawdę nie kochałem. Lubiłem, owszem, była w końcu jedną z równiejszych babek w naszym miasteczku. Podziwiałem ją za spryt i przedsiębiorczość. No i szanowałem, bo wtedy szanowało się każdą kobietę, tak po prostu. Ale o miłości nie było mowy". Czytaj więcej

„Powinnam podziękować kochance męża za to, że mi go odbiła. Zdjęła mi z barków nieroba i krętacza, który mnie oszukiwał”3 lata temu

„Nie mogłam już na niego patrzeć, ale jednocześnie czułam się winna, że tak źle myślę o moim mężu. Przecież przysięgałam być z nim na dobre i złe? Było mi wstyd za siebie. 7 lat zajęło mi uświadomienie sobie, że to nie ja byłam problemem. Rozwód dał mi wolność, szczęście i nowe życie”. Czytaj więcej

„Nie umiem wybaczyć mężowi, że umarł i zostawił mnie samą. Moje życie legło w gruzach, a serce rozpadło się na kawałki”3 lata temu

„To wszystko działo się tak szybko… Wypadek, szpital, słowa lekarza: nie udało się go uratować. Pogrzeb zorganizowany przez jego rodziców. Gdy przyjechałam na miejsce, było już po fakcie. Nikt mnie nie poinformował, nikt nie zapytał o zdanie i nie pozwolił pożegnać się z nim po raz ostatni”. Czytaj więcej

„Mąż zostawił mnie z niepełnosprawnym synem. Powiedział, że woli mieć zdrowe dzieci i być szczęśliwy”3 lata temu

„Jerzy odszedł po dwóch latach, bo chciał mieć normalną rodzinę. Teściowa obwinia mnie o wypadek Antka i rozpływa się ciągle nad drugą, zdrową córką swojego synalka. A ja zostałam bez pracy, perspektyw i pieniędzy. Tylko z synem, którego moja rodzina nazywa warzywem”. Czytaj więcej

„Mąż wyszedł po papierosy i... już nie wrócił. Zostawił mnie z niepełnosprawnym synem, bez pieniędzy i dachu nad głową”3 lata temu

„Trzeciego dnia rano zadzwonił telefon. – Łukasz znalazł sobie nowy dom – powiedział Leszek. – Zamieszkał u jakiejś Danki. Rozmawiałem z nim i tłumaczyłem, że powinien z tobą porozmawiać. W końcu ma zobowiązania…”. Czytaj więcej

„Mąż zostawił mnie dla młodej kochanki. Wrócił z kwiatami i słodkimi słówkami, a ja naiwna mu wybaczyłam”3 lata temu

„– Przyleciał do mnie w nocy i oznajmił, że żonę dla mnie zostawił. On myślał, że to wielka miłość. Wywaliłam na wycieraczkę starego dziada. To poleciał do tej swojej niby skruszony. Kwiatki, smutne oczka, przeprosiny, ale teraz znowu do mnie przychodzi”. Czytaj więcej

„Pochodzę z bogatej rodziny. To moje przekleństwo. Kobiety są ze mną tylko ze względu na moje pieniądze”3 lata temu

Ludzie myślą, że to nieprzyzwoite narzekać, kiedy życie dało mi tak wiele. Ale niech pomyślą, jakby się czuli, gdyby całe życie przyszło im się zastanawiać, czy ktoś jest w stanie naprawdę ich pokochać? Czytaj więcej

„Wiedziałam, że Aleksander kocha tylko mnie, ale nie może odejść od żony. Musiałam mu pomóc i usunęłam ją raz na zawsze”3 lata temu

„Aleksander dusił się w tym związku, pragnął zrzucić małżeńskie kajdany, okowy kredytu, a potem kopnąć swojego szefa w tyłek i odejść wraz ze mną w stronę zachodzącego słońca Jednak z jakichś powodów nie potrafił tego zrobić. I ja musiałam mu w tym pomóc”. Czytaj więcej

„To że jestem wdową, wcale nie oznacza że umarłam za życia. Zrozumiałam to po latach”3 lata temu

„Musiałam wyjechać, by z dala od domu i pamiątek po mężu zrozumieć jedno: wdowieństwo nie oznacza, że ja też umarłam. Kolorami mojej duszy nie muszą być czerń i szarość, a zabawa, śmiech i flirt to... nie zdrada”. Czytaj więcej