Kształt mają podobny do znanego drewnianego modelu (chociaż zostały nieco „odchudzone”), za to stroje matrioszek nadążają za obecną modą. Nic dziwnego! „Vogue” zaprosił znanych projektantów do współpracy przy tym projekcie - Stellę McCartney, Roberto Cavalliego, Yves Saint Laurent, Giorgio Armaniego, Donatellę Ersace, Marca Jacobsa i innych.
Trzydzieści jeden matrioszek wystawiono na aukcji charytatywnej. Chętnych do zakupu kolekcjonerskich babuszek nie brakowało – zebrano prawie milion dolarów (706 000 euro), a pieniądze zostały przekazane fundacji „Northern Crown Foundation”, pomagającej sierotom w Rosji. Która matrioszka cieszyła się największym powodzeniem? Ta w kreacji Valenin Yudashkin. Sprzedana została za (bagatela!)… 100 tys. dolarów.
Właścicielką matrioszki w kreacji Yves Saint Laurent (projekt: Stefano Pilati), wartej dziś 33 tys. euro, została Naomi Campbell. Skoro zaś o sławnej modelce mowa, jej urodę możemy podziwiać na okładce grudniowego, rosyjskiego wydania, „Vogue’a”.
Pełna kolekcja laleczek dostępna jest na stronie rosyjskiej edycji magazynu „Vogue”:
http://www.vogue.ru/promotions/fashion/081021-1635.aspx
Ciekawostki:
Matrioszki znane są już od przeszło stu lat. Początkowo były inspirowane sztuką japońską (przedstawiającą mędrca Fukurumę) oraz wykonanymi przez złotnika Petera Faberge`a jajkami carskimi. Jako datę ich powstania podaje się dziś rok 1890.
Skąd nazwa „matrioszki”? W Rosji popularne było dawniej imię Matriona lub Matriosza (łac. „mater” oznacza „matka”).
Siergiew Posad (Zagorsk) zasłynęło z klasztoru (ławry Troicko-Siergijewskiej) oraz produkcji matrioszek - tutaj bowiem rozwinęło się rzemiosło zabawkarskie. W 1918 roku otwarto Muzeum Zabawki, gdzie można m.in. poznać historię matrioszek.
W 1900 roku na Wystawie Światowej w Paryżu złotym medalem nagrodzono… rosyjską laleczkę.
W 2001 roku otwarto w Moskwie pierwsze muzeum poświęcone matrioszkom.
Zdjęcia: vogue.ru
(a.)