Dzisiaj nie można już bezkrytycznie podchodzić do diety bezśluzowej. Wiemy zbyt dużo na temat przyczyn chorób. Wiemy też, że dieta wpływa w znaczący sposób na zdrowie, co zauważył twórca diety bezśluzowej, Arnold Ehret. I tu miał rację. Mylił się jednak co do tego, że niektóre pokarmy nasilają wydzielanie śluzu, zwanego też w tamtych czasach flegmą. Tego faktu do dzisiaj nie udowodniono. Mimo to, jego dieta niektórym osobom może pomóc, ale taki sam skutek przyniesie po prostu zdrowe odżywianie zgodne z aktualnymi zaleceniami.
Spis treści:
- Jak odśluzować organizm
- Zasady diety bezśluzowej
- Dieta bezśluzowa: przepisy
- Dieta bezśluzowa – czy to działa?
Jak odśluzować organizm?
Według zwolenników diety bezśluzowej, za „zaflegmienie” organizmu odpowiadają następujące czynniki:
- zła dieta oraz zaburzenia trawienia,
- wilgotna pogoda,
- stres i złe emocje.
Objawami nadmiaru śluzu w organizmie mają być objawy, które można przypisać do wielu różnych chorób. Co zatem wywołuje nadmiar „flegmy” w organizmie? Oto typowe (podobno) objawy:
- katar, mokry kaszel,
- bóle mięśni i stawów,
- obrzęki,
- skłonność do infekcji,
- podkrążone oczy,
- stany lękowe,
- drętwienie palców,
- uczucie ciężkich nóg, kurcze mięśni,
- bezsenność,
- brak pragnienia, brak apetytu,
- zawroty głowy,
- cellulitis,
- sucha lub tłusta skóra,
- „przelewanie się” w jelitach,
- gorsze samopoczucie przy deszczowej pogodzie.
Straszno i śmieszno, prawda, ale naprawdę strasznie się robi dopiero wtedy, gdy okazuje się, co według amatorów diety bezśluzowej, nieleczony nadmiar „flegmy” w organizmie może powodować. Zapnijcie pasy:
- schizofrenia,
- łagodne udary mózgu,
- bezpłodność,
- astma,
- nowotwory,
- guzy tarczycy.
Poza tym drobiazgi w postaci osłabienia słuchu, egzemy, zapalenia w obrębie układu oddechowego, nietolerancje pokarmowe itp.
Zasady diety bezśluzowej
Logicznym jest, że żeby pozbyć się śluzu z organizmu, należy przestrzegać diety bezśluzowej, ubierać się odpowiednio do pogody i unikać stresu. Proste, prawda? Przejdźmy zatem do tego, co jeść na diecie bezśluzowej, a czego unikać.
Produkty śluzotwórcze – te trzeba eliminować:
- białe pieczywo,
- biała mąka,
- mleko,
- masło,
- sery,
- jogurty,
- lody,
- ryby,
- jaja,
- ziemniaki pod każdą postacią,
- słodycze,
- produkty zbożowe (np. płatki śniadaniowe),
- kukurydza,
- ciastka, krakersy,
- olej słonecznikowy, kukurydziany, szafranowy,
- mięso,
- pokarmy smażone,
- orzeszki ziemne,
- cukier.
Produkty zwalczające śluz – te trzeba włączać do diety:
- cytryna,
- limonka,
- pomarańcze,
- grejpfruty,
- gruszki,
- ananas,
- kumkwat,
- papaja,
- dynia,
- kalafior,
- szparagi,
- imbir,
- czosnek,
- cebula,
- brokuły,
- sałata,
- chińska kapusta,
- seler,
- ocet jabłkowy,
- pieczarki, kasza jaglana,
- ostre przyprawy.
Zwolennicy diety bezśluzowej jeszcze nie zdecydowali czy np. banany i miód są śluzotwórcze, czy wspomagają „odflegmienie” organizmu. Czasami pojawiają się po jednej, a czasami po drugiej stronie „barykady”, dlatego nie wiadomo, czy można je spożywać, czy nie. Z kolei jeśli chodzi o pozostałe warzywa i owoce, to najlepiej jeść je na surowo, choć dopuszczalne są także te ugotowane.
Amatorzy koncepcji nadmiaru śluzu jako przyczyny chorób wspominają też o tym, że niezalecane są produkty wysokoprzetworzone, ze sztucznymi dodatkami, GMO, pakowane w plastik. Ciekawe, że o tym wspominają, bo w czasach twórcy diety, one nie istniały...
fot. Dieta bezśluzowa: jakie produkty jeść na odśluzowanie/ Adobe Stock, Brebca
Dieta bezśluzowa – przepisy
Oto kilka przepisów, które zgodnie z powyższymi zasadami, nie przyczynią się do powstawania śluzu:
- sałatka ze szpinaku, roszponki, pomarańczy, ogórków kiszonych i natki pietruszki,
- zupa krem ze szparagów bez masła, jaja i śmietany,
- sałatka z pakchoy i awokado,
- mus jabłkowy niedosładzany,
- zupa krem z dyni,
- pieczone szparagi bez okrasy z masła, sera, czy „śluzotwórczych” olejów,
- jarska zupa jarzynowa bez fasolki czy śmietany.
Wróżka ze Shreka powiedziała: „nic o ograch”. My to sparafrazujemy i powiemy: nic o mięsie, ale też o rybach, jajecznicy, serach itp. Pozostaje więc pytanie: czy to ma sens?
Dieta bezśluzowa – czy to działa?
Każdy, kto przeczytał tekst od początku, musi zauważyć, że coś tu się nie klei. Flegma przyczyną nowotworów czy schizofrenii? Banany i miód – pomagają czy szkodzą?
Dieta bezśluzowa powstała na początku XX wieku, więc dość dawno temu, w czasach, gdy choroby powodowane były miazmatami i „flegmą” właśnie. To był moment, gdy dopiero wiedza o chorobotwórczych bakteriach i wirusach zaczynała przebijać się do świadomości świata medycznego i społeczeństwa. Gdyby ktoś nie zauważył, od tego czasu medycyna poszła naprzód. Zwalanie więc w dzisiejszych czasach winy za objawy typowe dla przeziębienia, a co gorsza np. schizofrenii czy nowotworów na „śluz”, jest cofaniem się o 100 lat.
Obecna popularność diety bezśluzowej wynika z pewnością z tego, że coraz więcej osób kwestionuje medycynę konwencjonalną i nie chce się leczyć za pomocą farmaceutyków. Wolą tzw. metody naturalne, do których zalicza się i tzw. dieta bezśluzowa, która nie znajduje poparcia wraz z założeniami do niej we współczesnej wiedzy.
Prowadzono badania nad mlekiem i jego „śluzotwórczym” działaniem. Dlatego wiemy już, że żadne badania nie potwierdzają, że mleko nasila wydzielanie tzw. śluzu. Co ciekawe, w badaniu z lat 90. uczucie śluzu po spożyciu mleka zgłaszały tylko osoby, które przed przystąpieniem do badania wierzyły w śluzotwórcze działanie mleka.
Skoro obalono teorię o tym, że mleko „zaflegmia” organizm, razem z nią do kosza można wywalić twierdzenie o tym, że cały nabiał przyczynia się do wytwarzania nadmiaru śluzu w organizmie. Prawdopodobnie to samo można powiedzieć o wszystkich innych „zaflegmiających” produktach.
Czy dieta bezśluzowa może pomóc?
Jasne! Dieta bezśluzowa jest restrykcyjną formą diety wegeteriańskiej, dietą wegańską właściwie. Dieta wegetariańska jest uznawana za bardzo zdrową, a unikanie jedzenia mięsa, zwłaszcza czerwonego, obecnie jest jednym z filarów dbania o zdrowie. Dlatego można sobie wyobrazić, że dieta bezśluzowa potrafi pomóc i z pewnością w pewnych dolegliwościach może być pomocna, zwłaszcza tych, których podłożem są procesy zapalne (tu sprawdzi się lepiej jednak dieta przeciwzapalna). Jednak stanów lękowych, schizofrenii i nowotworów oraz innych poważnych chorób lepiej nią leczyć. Określenie „system leczenia dietą bezśluzową” też wydaje się nieco na wyrost w kontekście barku dowodów jej skuteczności.
Źródło: dietetycy.org.pl
Czytaj także:
Dieta na stłuszczenie wątroby – co jeść, z czego zrezygnować
W walce z cukrzycą może pomóc dieta Newcastle
Scandi sense – nowa modna dieta. Czy działa?